Fragment tekstu piosenki:
A wczoraj miałem taki sen że mam nad wodą dom
Śpiewają ptaki w tle jestem tam z tobą stąd, słychać fale
Niebieskie niebo całkiem dobrze widzę stąd, i nie jest szare
I budzę się i znów cię tutaj nie ma ze mną
A wczoraj miałem taki sen że mam nad wodą dom
Śpiewają ptaki w tle jestem tam z tobą stąd, słychać fale
Niebieskie niebo całkiem dobrze widzę stąd, i nie jest szare
I budzę się i znów cię tutaj nie ma ze mną
Utwór "Dom Nad Wodą" Pezeta to jedno z najbardziej osobistych i wielowymiarowych dzieł na jego siódmym studyjnym albumie, Muzyka Komercyjna, wydanym 6 grudnia 2022 roku. Sam raper określił ten album jako opowieść o sukcesie, pieniądzach, miłości na sprzedaż, upadku, życiu w mieście i kraju, a także o banalach, które okazują się najistotniejsze, i rzeczach wielkich, które pozornie ważne, tracą znaczenie. Przyznał również, że album okazał się dla niego samego, przynajmniej w połowie, "niekomercyjnym tworem" i toczy się w nim walka między "starą szkołą, nostalgią, a nowym brzmieniem". "Dom Nad Wodą", z produkcją Auera, jest kwintesencją tych wewnętrznych zmagań.
Tekst rozpoczyna się od nostalgicznego powrotu do przeszłości, kiedy Pezet "luka sobie tu przez szybę z samochodu na przystanek tam na rogu, gdzie spędzałem czas za młodu". Artysta maluje obraz skromnych początków, "z łbem na zero" i "bez tarasów i ogrodów", w miejscu, gdzie "przestałem ufać Bogu". Te młodzieńcze lata, spędzane "bez celu całą noc i dzień", były jednak naznaczone pragnieniem czegoś więcej niż tylko "autobus". Ta retrospekcja stanowi fundament dla kontrastu z jego obecnym życiem.
W pierwszej zwrotce Pezet bez ogródek określa siebie jako "produkt", "brand name jak Pepsi", rzucającego "towar w teren jakbym był Meyerem Lanskym", a jego twórczość stała się "popkulturowym dziełem jak Banksy". Ta część ukazuje szczyt materialnego sukcesu i hedonistycznego stylu życia: czarne Louboutiny, kobieta piękna jak obraz Gauguina, śniadania jak od Bourdaina. Jest to świat, o którym "każdy kłamie na instagramie", pełen ulotnych uniesień – "złamiemy łóżko nim złamiemy sobie serca". Jednak za tą fasadą luksusu i chwilowych przyjemności kryje się poczucie niespełnienia, a podmiot liryczny budzi się z myślą, "że nam znowu coś nie wyszło".
Refren to serce utworu, ucieleśnienie tęsknoty za autentycznością i spokojem. "A wczoraj miałem taki sen, że mam nad wodą dom" – to marzenie o idylli, gdzie "śpiewają ptaki w tle", "słychać fale", "czerwone wisi słońce i nie lata dron", a niebo "nie jest szare". Ten dom nad wodą symbolizuje ucieczkę od komercyjnej rzeczywistości, miejsce prawdziwej bliskości z ukochaną osobą, z dala od zgiełku i pozorów. To pragnienie, by "była ze mną, na stałe", jest głębokim wołaniem o trwałość i prawdziwe uczucie w świecie przesiąkniętym efemerycznością.
Druga zwrotka wraca do teraźniejszości, gdzie ukochanej osoby nadal nie ma. Zamiast niej pojawia się "badgirl jak Riri", równie szybka i efektowna jak "rari", posłuszna jak "Siri", z ciałem "jak butelka coli". Obrazy te potęgują poczucie chwilowości i powierzchowności relacji. Sceny, takie jak kupowanie "działki jakbyśmy grali w monopoly", "golden hour" czy "zawijanie jej jak maki w nori", podkreślają ulotność i sensualność tych momentów. Pezet opisuje intymne szczegóły, które są "pikantne coś jak piri piri", dziejące się w "motelu, hotelu, tylnym siedzeniu toyoty". Mimo zewnętrznego blichtru i krótkotrwałej euforii, pojawia się głęboka refleksja nad przyszłością i strach przed samotnością: "Myślę o tym, żeby będąc starym umrzeć młodo", "nie skończyć jak milioner w pustej willi". Ten lęk przed "samotnymi polskimi zimami" jest mocnym akcentem, który pokazuje, że sukces materialny nie jest w stanie wypełnić pustki emocjonalnej.
Utwór "Dom Nad Wodą" zyskał nową falę popularności pod koniec 2024 i na początku 2025 roku, stając się wiralowym hitem na TikToku. Szczególnie duży wpływ miała na to debiutująca wokalistka Wani, która opublikowała swój cover, co doprowadziło do jej współpracy z Pezetem i wspólnego wykonania utworu. Również Doda nagrała swoją interpretację, łącząc tekst Pezeta z fragmentem swojego utworu "Dom", co spotkało się z pozytywnym odbiorem, a Pezet nawet zachęcił ją do tego i stanął w jej obronie, gdy pojawiły się krytyczne komentarze. Singiel osiągnął również sukces radiowy, plasując się na 2. miejscu listy OLiA, gromadzącej najczęściej odtwarzane utwory w polskich rozgłośniach. Recenzenci docenili utwór, opisując go jako "triumfalne wejście, puszczenie oka do r'n'b i słodki (ale nie za słodki) sentymental".
"Dom Nad Wodą" to zatem szczera opowieść o dualizmie współczesnego życia – blasku sukcesu i cieniu wewnętrznej pustki. Pezet, z charakterystyczną dla siebie wrażliwością, maluje obraz artysty rozpiętego między komercyjnymi wymogami a pragnieniem autentycznej miłości i spokoju. To uniwersalna refleksja nad wartościami w życiu, która rezonuje ze słuchaczami, co potwierdza jego niedawny, spektakularny sukces.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?