Interpretacja Mieć czy być - Myslovitz

Fragment tekstu piosenki:

W rzeczywistości ciągłej sprzedaży
Gdzie "być" przestaje cokolwiek znaczyć
Nasze życie przestaje być codziennym zdumieniem
Wszystko trwa, dopóki sam tego chcesz

O czym jest piosenka Mieć czy być? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Myslovitz

Piosenka "Mieć czy być" zespołu Myslovitz, choć dziś często kojarzona z albumem Happiness Is Easy z 2006 roku, gdzie ukazała się jako singiel promujący płytę, ma swoje korzenie nieco wcześniej i rezonuje z głębokimi przemyśleniami zespołu na temat kondycji współczesnego człowieka. Tytuł utworu nawiązuje bezpośrednio do klasycznego eseju filozoficznego Ericha Fromma "Mieć czy być?" z 1976 roku, co natychmiast ustawia go w kontekście egzystencjalnych poszukiwań i krytyki konsumpcjonizmu.

Pierwsza zwrotka – "Strach przed lataniem i głód doświadczeń / Wstyd przed mówieniem sobie 'nie wiem' / Ogromna siła wyobrażeń / To nie przypadek, że jesteśmy razem" – maluje obraz wewnętrznego konfliktu. Z jednej strony mamy lęk przed nieznanym, przed ryzykiem, symbolizowany przez "strach przed lataniem", a z drugiej silne pragnienie odkrywania, "głód doświadczeń". To uniwersalne rozdarcie towarzyszy każdemu, kto stoi na progu zmian. "Wstyd przed mówieniem sobie 'nie wiem'" odzwierciedla presję bycia wszechwiedzącym, nieumiejętność przyznania się do niewiedzy, co często blokuje rozwój i autentyczność. Jednak pomimo tych lęków i oporów, pojawia się "ogromna siła wyobrażeń", która jest motorem napędowym, siłą kreatywną pozwalającą marzyć i dążyć do czegoś więcej. Zakończenie zwrotki, "To nie przypadek, że jesteśmy razem", sugeruje pewną celowość, wspólne losy lub odnalezienie ukojenia w relacji, być może z drugim człowiekiem, a może z własnym wnętrzem, które mierzy się z tymi dylematami.

Klucz do interpretacji tkwi w refrenie: "Już teraz wiem / Wszystko trwa, dopóki sam tego chcesz / Wszystko trwa, sam dobrze wiesz / Że upadamy wtedy, gdy / Nasze życie przestaje być codziennym zdumieniem". Te słowa stanowią rodzaj objawienia, momentu uświadomienia. Podkreślają one ogromną rolę osobistej woli i świadomego zaangażowania w życie. Zespół zdaje się mówić, że to my sami decydujemy o trwałości i jakości naszego istnienia. Najważniejszym elementem, który chroni nas przed upadkiem, jest "codzienne zdumienie" – umiejętność zachwytu, ciekawość świata, otwartość na nowe doświadczenia i dostrzeganie magii w zwyczajności. Kiedy tracimy tę dziecięcą wręcz zdolność do podziwu, życie staje się rutyną, a my przestajemy naprawdę żyć.

Druga zwrotka wprost odnosi się do Fromma: "Kolejna strona 'Mieć czy być?' / Czy Erich Fromm, wiedział jak żyć? / W rzeczywistości ciągłej sprzedaży / Gdzie 'być' przestaje cokolwiek znaczyć". To bezpośrednie pytanie rzucone w stronę myśli Fromma, który w swoim eseju krytykował społeczeństwo konsumpcyjne, w którym wartość człowieka mierzy się przez to, co posiada, a nie przez to, kim jest i jak się rozwija. Myslovitz w ironiczny sposób zastanawia się, czy Fromm, pisząc o tym dylemacie, znalazł faktyczną receptę na życie w świecie, który stale promuje posiadanie. Tekst utworu mocno rezonuje z diagnozą Fromma, wskazując na "rzeczywistość ciągłej sprzedaży", gdzie aspekt "bycia" – autentyczności, doświadczeń, relacji – zostaje zmarginalizowany na rzecz "mieć" – gromadzenia dóbr materialnych i statusu. Ta zwrotka jest gorzką refleksją nad pułapkami współczesnego świata, który zmusza do nieustannego konkurowania i udawania, odbierając tym samym przestrzeń na prawdziwe "bycie".

Utwór "Mieć czy być" znalazł się na albumie Happiness Is Easy wydanym w 2006 roku, ale warto wspomnieć, że Korova Milky Bar, wydana w 2002 roku, była płytą, na której dominowały melancholijne utwory, a jej koncept dotyczył presji społecznej, braku empatii i ukrywania uczuć. Chociaż utwór nie pochodzi z Korova Milky Bar, nawiązuje do podobnych tematów wewnętrznych zmagań i poszukiwania sensu. Warto zaznaczyć, że teksty na Korova Milky Bar były głównie dziełem Przemysława Myszora i Wojtka Powagi, ponieważ Artur Rojek w tym czasie był zaangażowany w swój poboczny projekt Lenny Valentino. Jednak "Mieć czy być" jest mocno osadzony w filozofii Artura Rojka, co potwierdzają również jego późniejsze wypowiedzi i twórczość. Sam utwór jest często interpretowany jako odzwierciedlenie wewnętrznych rozterek Artura Rojka, który poprzez muzykę starał się szukać odpowiedzi na fundamentalne pytania o sens i autentyczność w życiu. Jest to piosenka, która przypomina o sile osobistej determinacji i znaczeniu pielęgnowania w sobie zdolności do zachwytu, nawet w obliczu wszechobecnej presji na posiadanie i materializm. W swojej istocie "Mieć czy być" to hymn na cześć życia przeżywanego świadomie, z pasją i nieustannym zdumieniem, stawiający opór dyktatowi konsumpcyjnego "mieć" na rzecz bogactwa wewnętrznego "być".

15 września 2025
1

Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.

Czy ta interpretacja była pomocna?

Top