Fragment tekstu piosenki:
Poczekaj trochę, czekaj w ciszy,
Bo w ciszy nawet kamień rośnie,
Bo w ciszy rośnie tajemnica,
Sekrety schodzą się z ulicy.
Poczekaj trochę, czekaj w ciszy,
Bo w ciszy nawet kamień rośnie,
Bo w ciszy rośnie tajemnica,
Sekrety schodzą się z ulicy.
„W ciszy nawet kamień rośnie” Maanamu, utwór pochodzący z albumu „Derwisz i Anioł” z 1991 roku, to niezwykła medytacja nad naturą czasu, percepcji i wewnętrznego rozwoju. Tekst piosenki, którego autorką jest niezapomniana Kora, prowadzi słuchacza przez pozorną stagnację do głębokiego zrozumienia, że prawdziwe procesy zachodzą poza zgiełkiem i pośpiechem.
Początkowe wersy: „Wszystko już jest i to co było, I to co będzie, się zdarzyło, Wypełza z kątów straszna nuda, I nic wymyśleć się nie uda,” malują obraz świata, w którym czas wydaje się zataczać koło, a ludzkie dążenia do nowości i kreatywności zdają się być daremne. To uczucie wszechogarniającej nudy, poczucie bezsensu wynikające z braku perspektyw, jest doświadczeniem, które wielu z nas zna. W tym kontekście, nawet cisza jest niepokojąca: „Jest cicho, cicho tak że słychać, Jak pająk lepką tka zasadzkę.” Cisza ta nie przynosi ukojenia, lecz staje się tłem dla ukrytego zagrożenia, symbolizowanego przez pająka tkającego zasadzkę – być może metaforę pułapek rutyny, oczekiwań społecznych, czy też własnych lęków i ograniczeń, które w bezruchu stają się bardziej wyraźne.
Kluczowe przesłanie utworu wybrzmiewa w refrenie, który jest niczym mantra, zaproszenie do zmiany perspektywy: „Poczekaj trochę, czekaj w ciszy, Bo w ciszy nawet kamień rośnie, Bo w ciszy rośnie tajemnica, Sekrety schodzą się z ulicy.” To radykalne odwrócenie znaczenia ciszy. Nie jest ona już synonimem pustki czy nudy, lecz staje się fertylnym gruntem dla rozwoju. Fraza „w ciszy nawet kamień rośnie” jest poetycką hiperbolą, podkreślającą niewidzialne, lecz potężne procesy, które zachodzą w bezruchu i skupieniu. Kamień, symbol niezmienności i trwałości, staje się tu dynamiczny, sugerując, że nawet najbardziej oporne materie ulegają transformacji w odpowiednich warunkach. Cisza sprzyja odkrywaniu ukrytych prawd, odsłaniając „tajemnice” i sprawiając, że „sekrety schodzą się z ulicy” – co można interpretować jako pojawianie się nieoczekiwanych rozwiązań, inspiracji, czy też dostrzeganie ukrytych aspektów rzeczywistości.
Dalsze strofy wzmacniają to przesłanie, wskazując na to, co jest konieczne do pełnego doświadczenia tej transformacji: „Żeby zobaczyć i usłyszeć, Musisz zamienić hałas w ciszę, Poczekaj, pozwól mówić sercu, Które uwielbia cichą mowę, I które widzi znacznie więcej, Niż oczy twoje roztargnione.” Kora podkreśla tu wagę wewnętrznego słuchania. W natłoku bodźców zewnętrznych i nieustannego szumu współczesnego świata, zdolność do prawdziwego widzenia i słyszenia zanika. Piosenka apeluje o wyciszenie umysłu, o pozwolenie sercu – symbolowi intuicji, prawdziwych pragnień i głębszej mądrości – na przejęcie głosu. Serce, w przeciwieństwie do „oczu roztargnionych”, które skupiają się na powierzchni, jest zdolne do percepcji znacznie bogatszej i bardziej autentycznej. Jest to rodzaj mindfulness, zaproszenie do bycia obecnym i uważnym, co pozwala dostrzec subtelne piękno i złożoność świata, a także własnego wnętrza.
„W ciszy nawet kamień rośnie” to utwór, który w dorobku Maanamu wyróżnia się głęboką refleksyjnością. Choć nie znalazły się szczegółowe wywiady Kory bezpośrednio interpretujące tę piosenkę w dostępnych wynikach wyszukiwania, jej twórczość często eksplorowała tematykę duchowości, poszukiwania prawdy i autentyczności. Album „Derwisz i Anioł”, z którego pochodzi piosenka, jest uważany za jeden z bardziej refleksyjnych w dyskografii zespołu. W 2001 roku Maanam wydał również album "Hotel Nirwana", na którym Kora po raz pierwszy zastosowała komputery, loopy i sample, a także sięgnęła do poezji innych twórców. Utwór „W ciszy nawet kamień rośnie” z 1991 roku opiera się na tekście Olgi Jackowskiej i muzyce Marka Jackowskiego, stanowiąc przykład głębokiej liryki Maanamu, która zachęca do zatrzymania się, do wsłuchania się w siebie i w świat, aby odkryć, że prawdziwy wzrost i objawienie często mają miejsce w pozornym bezruchu. To ponadczasowe przesłanie, które wciąż rezonuje, przypominając o wartości ciszy w naszym zabieganym życiu.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?