Interpretacja Anioł (Miłość To Wieczna Tęsknota) - Maanam

O czym jest piosenka Anioł (Miłość To Wieczna Tęsknota)? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Maanam

„Anioł (Miłość To Wieczna Tęsknota)” to jedna z najbardziej rozpoznawalnych i wzruszających ballad w dorobku legendarnego zespołu Maanam, pochodząca z ich szóstego albumu studyjnego „Derwisz i anioł”, wydanego w 1991 roku. Utwór ten, z muzyką skomponowaną przez Marka Jackowskiego i tekstem napisanym przez niezapomnianą Korę (Olgę Jackowską), stanowi esencję poetyckiego i emocjonalnego świata Maanamu. Jest to pieśń o miłości, która jest zarówno spełnieniem, jak i niekończącym się pragnieniem, zanurzona w głębokiej metaforyce i niezwykłej wrażliwości.

Pierwsze wersy: „Mam tylko jedno skrzydło / To prawie tak jak anioł / A Ty masz skrzydło drugie / Rośnie u Twoich ramion” wprowadzają nas w stan niekompletności i poszukiwania. Podmiot liryczny czuje się niczym ułomny anioł, któremu brakuje jednego elementu, by wzbić się w powietrze. To potężna metafora samotności i potrzeby drugiej osoby. Znalezienie tej brakującej części w ukochanej osobie – „drugie skrzydło, rosnące u Twoich ramion” – natychmiast otwiera perspektywę na wspólną ucieczkę od ziemskiego bytowania. Kora, znana z bardzo osobistego pisania tekstów, często eksplorowała tematykę głębokich emocji i ludzkiej duszy, a ten obraz doskonale wpisuje się w jej twórczość.

Kolejna zwrotka kontynuuje ten wzniosły motyw: „Gdy staniesz przy mnie blisko / I mocno mnie przytulisz / Bez trudu popłyniemy / Prosto w wysokie chmury”. Bliskość fizyczna staje się tu katalizatorem dla duchowego uniesienia. Przytulenie to akt nie tylko intymny, ale i magiczny, pozwalający na przekroczenie granic zwykłego świata. „Wysokie chmury” symbolizują tu stan euforii, absolutnego szczęścia i wolności, niemożliwy do osiągnięcia w pojedynkę. Jest to wizja miłości jako siły wyzwalającej, pozwalającej parze oderwać się od przyziemności.

Refren, powtarzany dwukrotnie, stanowi klucz do zrozumienia całej piosenki: „Szczęśliwe chwile to motyle / Miłość wieczna tęsknota”. To zdanie jest kwintesencją filozofii miłości, jaką prezentuje Kora. „Szczęśliwe chwile to motyle” – piękne, ulotne, delikatne i kruche. Podobnie jak życie motyla, tak i momenty czystej radości są przemijające. Kontrastuje to z drugą częścią refrenu: „Miłość wieczna tęsknota”. Tęsknota nie jest tu synonimem braku czy cierpienia, lecz raczej nieustannego pragnienia, ciągłego dążenia do pełniejszego połączenia, nieskończonego poszukiwania tej idealnej symbiozy, która nigdy nie jest w pełni zaspokojona, a przez to nigdy nie umiera. To sprawia, że miłość, pomimo swojej ulotności w chwilach szczęścia, staje się wieczna w swoim pragnieniu. Niektóre interpretacje sugerują, że życiowe doświadczenia Kory, w tym dzieciństwo spędzone w domu dziecka, mogły wpłynąć na jej głębokie poczucie tęsknoty za miłością i bliskością, co znalazło odzwierciedlenie w jej twórczości.

Dalsze wersy rozwijają ideę transcendencji: „Zatrzymamy się w locie / Nad szczytem i urwiskiem / I będziemy nad Ziemią / Nieziemskim zjawiskiem”. Lot jest nie tylko ucieczką, ale i wywyższeniem. Para kochanków, połączona miłością, staje się czymś więcej niż ludźmi – „nieziemskim zjawiskiem”. Mają możliwość spojrzenia na świat z innej perspektywy, ponad ziemskimi problemami i niebezpieczeństwami („szczytem i urwiskiem”). To podkreśla duchowy wymiar ich związku, który przekracza fizyczność.

Ostatnia zwrotka buduje na tym motywie, wprowadzając element sacrum: „To będzie nasza pierwsza / Komunia bez końca / Przytul mnie tylko mocno / Lecimy do słońca”. Określenie „Komunia bez końca” nadaje związkowi charakter niemal religijny, sakramentalny, oznaczający nierozerwalne i wieczne zjednoczenie. Nie jest to jednak komunia kościelna, a duchowa, intymna, między dwoma duszami. „Lecimy do słońca” to ostateczny cel tej podróży – słońce jako symbol życia, energii, światła i pełni. To dążenie do absolutnej doskonałości i nieskończoności w miłości.

„Anioł (Miłość To Wieczna Tęsknota)” jest przepięknym hymnem na cześć miłości jako siły, która dopełnia, unosi ponad codzienność i nadaje życiu wymiar mistyczny. Kora, z właściwą sobie poetycką wrażliwością, uchwyciła w tym utworze zarówno efemeryczność szczęścia, jak i trwałość tęsknoty, która – paradoksalnie – staje się fundamentem wiecznej miłości. To piosenka, która wciąż rezonuje z odbiorcami, przypominając o złożoności i głębi ludzkich uczuć, będąc jednocześnie jednym z najważniejszych przebojów Maanamu.

9 września 2025
4

Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.

Czy ta interpretacja była pomocna?

Top