Interpretacja Na zgliszczach świata - Exmisja

Fragment tekstu piosenki:

Każdy stawia się ponad każdym
Ludzkie ego przerosło Boga
Jedyny ratunek etyczna odbudowa
Jesteśmy częścią świata który musi spłonąć

O czym jest piosenka Na zgliszczach świata? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Exmisji

Utwór "Na zgliszczach świata" gliwickiego zespołu Exmisja, będący drugim utworem z ich wydanej w 2012 roku płyty "Arche", to intensywny i bezkompromisowy manifest rozczarowania kondycją współczesnej cywilizacji. Zespół Exmisja, powstały w 2000 roku na squacie Krzyk w Gliwicach, od początku swojej działalności był silnie związany ze środowiskiem squatterskim i wolnościowym, co nierzadko manifestuje się w ich tekstach o punkowym, hardcore'owym, d-beatowym, neo-crustowym i post-hardcore'owym brzmieniu. Muzycy kładą duży nacisk na warstwę liryczną, traktując ją jako integralny element przekazu.

Pierwsze wersy: "Na zgliszczach świata, gdzieś na samym końcu odnajdziemy własne ślady / Nie ma już we mnie wiary w ten świat" od razu wprowadzają w atmosferę nieuchronnej destrukcji i głębokiej rezygnacji. Podmiot liryczny (czy może raczej zbiorowy głos zespołu) stoi w obliczu totalnego upadku, ale paradoksalnie, w tej apokaliptycznej wizji, dostrzega możliwość odnalezienia czegoś autentycznego – "własnych śladów". To szukanie tożsamości pośród ruin, gdy wszystko, w co wierzono, obróciło się w pył.

Dalsza część tekstu brutalnie obnaża przyczyny tego upadku: "Każda nowa idea zamienia się w skurwiały bolszewizm / Świat został już gdzieś tam dawno temu spisany na straty / Ludzkość zbłądziła już tak bardzo". To zdanie o "bolszewizmie" jest kluczowe dla zrozumienia antyautorytarnego i wolnościowego etosu Exmisji. Nie chodzi tu zapewne o samą ideologię bolszewicką w jej historycznym kształcie, lecz o każdą utopijną, nową ideę, która z czasem ulega wypaczeniu, staje się opresyjna, totalitarna i zdegenerowana. Jest to gorzkie stwierdzenie, że nawet najlepsze intencje, dążące do zmiany świata na lepsze, są skazane na porażkę i prowadzą do tyranii, czy to politycznej, czy społecznej. Zespół sugeruje, że los świata został przesądzony już dawno temu, a ludzkość zbłądziła w sposób fundamentalny, nieodwracalny.

Kolejne wersy skupiają się na krytyce jednostki i jej egoizmu: "Malutki człowiek kręci się wokół swojego malutkiego szczęścia pierdoląc innych / Każdy stawia się ponad każdym / Ludzkie ego przerosło Boga". To obraz społeczeństwa atomowego, gdzie indywidualne dążenie do płytkiej, "malutkiej" satysfakcji odbywa się kosztem empatii i solidarności. Ludzie zatracili zdolność do współistnienia, do myślenia o wspólnocie. Każdy chce być wyżej, ważniejszy, a to prowadzi do wszechobecnej rywalizacji i braku poszanowania. Metafora "ludzkie ego przerosło Boga" jest potężnym wyrazem porywania się człowieka na boskość, na bezwzględną dominację, ignorując wszelkie moralne i etyczne granice. To szczyt pychy i zarozumiałości, które prowadzą do destrukcji.

Mimo tak pesymistycznego oglądu, pojawia się iskierka nadziei, choć nacechowana tragizmem: "Jedyny ratunek etyczna odbudowa / Jesteśmy częścią świata który musi spłonąć". Podkreślenie "etycznej odbudowy" jako jedynego ratunku wskazuje na to, że problem leży w fundamentach moralnych i wartościach. Nie wystarczą kosmetyczne zmiany – potrzebna jest głęboka przemiana etyczna, moralna rewolucja. Jednakże ostatni wers jest niezwykle fatalistyczny i radykalny. Mówi o konieczności całkowitego spalenia starego świata, aby cokolwiek mogło narodzić się na nowo. Jesteśmy częścią tego skazanego na zagładę świata, co oznacza, że sami musimy przejść przez proces zniszczenia i oczyszczenia. To jak archetypiczny motyw feniksa, który odradza się z popiołów, ale najpierw musi nastąpić całkowita zagłada. Utwór jest więc nie tylko diagnozą, ale i proroctwem oczyszczającego ognia, który ma strawić wszystko, co zgniłe, aby stworzyć przestrzeń dla prawdziwej "etycznej odbudowy". "Na zgliszczach świata" to utwór głęboko refleksyjny, gorzki, ale jednocześnie niosący ze sobą trudną do zaakceptowania wizję, że zniszczenie jest niekiedy koniecznym prekursorem prawdziwej zmiany. Album "Arche", na którym znalazła się piosenka, wydany w formie LP, zawierał ciekawą wkładkę, co świadczy o tym, że dla zespołu ważne było nie tylko brzmienie, ale także całościowy, przemyślany przekaz artystyczny. Brak bezpośrednich wywiadów dotyczących akurat tego utworu nie umniejsza jego siły wyrazu, który doskonale wpisuje się w anarchistyczno-wolnościowe przesłanie charakterystyczne dla twórczości Exmisji.

9 września 2025
2

Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.

Czy ta interpretacja była pomocna?

Top