Interpretacja Good Rockin' Daddy - Etta James

Interpretacja piosenki „Good Rockin' Daddy” Etty James przenosi nas w sam środek dynamicznych lat 50. XX wieku, gdy rodził się rock and roll, a rhythm and blues zyskiwał na popularności. Utwór, wydany w lipcu 1955 roku przez Modern Records, jest nie tylko chwytliwym hymnem tanecznym, ale także śmiałą deklaracją pewności siebie i manifestacją wokalnej mocy artystki. Został napisany przez Richarda Berry'ego i Joe Joseę (znanego również jako Joseph Bihari).

Już od pierwszych taktów „Good Rockin' Daddy” Etta James zaprasza słuchacza do świata pełnego swobody i radości, zachęcając do tańca bez ograniczeń: „Well you can really go go go / Jumpin' fast or rockin' slow”. To zaproszenie do bezkompromisowej ekspresji ciała, która jest esencją wczesnego rock and rolla i R&B. Jest to era, w której muzyka stawała się coraz bardziej fizyczna, a taniec – wyzwoleniem.

Centralnym punktem piosenki jest powtarzające się, niemal mantryczne zapewnienie: „I'm a good rockin' daddy / Up on my feet I can't be beat”. Co fascynujące, Etta James, silna i charyzmatyczna kobieta, śpiewa tu z perspektywy „daddy”. W kontekście bluesa i wczesnego R&B, termin „daddy” często odnosił się do kochanka, często starszego, który zapewniał wsparcie, ale także do męskiej postaci o pewności siebie i dominacji. Przyjmując tę męską personę, Jamesetta Hawkins, bo tak brzmiało jej prawdziwe imię, dokonuje symbolicznego odwrócenia ról. Podkreśla swoją niezależność, siłę i niezachwianą wiarę w swoje umiejętności – zarówno na parkiecie, jak i w życiu. To nie tylko oświadczenie o umiejętnościach tanecznych, ale o wszechstronnej, magnetycznej charyzmie. Jak sama Etta James wielokrotnie podkreślała, scena była dla niej miejscem prawdziwego szczęścia i spełnienia. W jednym z wywiadów, cytowanym przez QuoteFancy, powiedziała: „Jedyny czas, kiedy jestem naprawdę szczęśliwa – kiedy czuję się najlepiej – to kiedy jestem na scenie”. Ta piosenka idealnie oddaje tę sceniczną energię i samozadowolenie.

Dalsze wersy wzmacniają ten obraz wszechmocnej, pociągającej siły. „I told the boys all to come and see / Just what the sandman brought to me / They stood around with a great big smile / When we start to rock n' roll they all went wild” – to świadectwo zdolności Etty do hipnotyzowania publiczności. Odnosi się do jej mocy przyciągania uwagi, a także do wybuchowej, niemal pierwotnej reakcji, jaką wywoływała jej muzyka. „Sandman” to tu raczej zabawne określenie na coś niezwykłego, co „przyniosła” – może talent, może ten rock'n'rollowy szał. Ludzie po prostu „szaleli”, kiedy zaczynała „rock n' roll”.

Kolejna zwrotka: „I'll hold you close and I'll hold you tight / You'll rock n' roll from left to right / 'Round and 'round and 'round and 'round we go / Rest awhile and we'll boogie some more” jest bardziej intymna i zmysłowa. Mimo utrzymania męskiej perspektywy, wyraża obietnicę głębokiego, fizycznego zaangażowania w taniec – a poprzez taniec – w doświadczenie bliskości. To zaproszenie do wspólnego, niekończącego się szaleństwa, gdzie „odpoczynek” jest tylko krótką przerwą przed kolejną dawką „boogie”. Pokazuje to, jak intensywna i pochłaniająca była ta kultura taneczna.

"Good Rockin' Daddy" pojawiło się w kluczowym momencie kariery Etty James. Był to jej drugi hit w Top 10 R&B, następujący po debiutanckim singlu „The Wallflower (Roll with Me, Henry)”, który ukazał się również w 1955 roku i był odpowiedzią na piosenkę Hanka Ballarda i The Midnighters „Work with Me, Annie”. Te wczesne nagrania dla Modern Records zdefiniowały ją jako wokalistkę o niezwykłej sile i wszechstronności, która swobodnie poruszała się między gatunkami takimi jak blues, R&B, a także nowo powstający rock and roll. Jej wczesne życie, naznaczone wyzwaniami i wychowaniem głównie przez rodziny zastępcze, wzmocniło jej emocjonalną ekspresję i dodało autentyczności występom. Jak sama podkreślała w wywiadach, na scenie czuła się jak pięcioletnia dziewczynka śpiewająca w kościele lub piętnastolatka, która chciała być dorosła i śpiewać, nie mogąc doczekać się palenia papierosa. Ta autentyczność i surowa energia były jej znakiem rozpoznawczym.

Etta James była pionierką, która przekraczała ówczesne oczekiwania i stereotypy. Jej odważny styl, mocny głos i dynamiczna obecność sceniczna – co widać w „Good Rockin' Daddy” – utorowały drogę dla wielu artystów. Przez całą swoją karierę Etta James demonstrowała, że gospel, country, blues, rhythm and blues, jazz i rock 'n' roll to w gruncie rzeczy jedna rzecz – amerykańska muzyka i amerykańska kultura. Ta piosenka, z jej zaraźliwą energią i asertywnym przesłaniem, jest doskonałym przykładem tego przekonania i trwałego wpływu, jaki Etta James wywarła na muzykę.