Fragment tekstu piosenki:
Jeszcze w zielone gramy,
jeszcze nie umieramy
Jeszcze któregoś rana
odbijemy się od ściany
Jeszcze w zielone gramy,
jeszcze nie umieramy
Jeszcze któregoś rana
odbijemy się od ściany
„Jeszcze w zielone gramy” to utwór o niezwykłej głębi i ponadczasowym przesłaniu, który w interpretacji Darii Zawiałow zyskał nowe życie, docierając do współczesnej publiczności. Chociaż utwór jest często kojarzony z młodą artystką, oryginalny tekst i muzyka zostały stworzone przez wybitnych twórców polskiej piosenki: słowa napisał Wojciech Młynarski, a muzykę skomponował Jerzy „Duduś” Matuszkiewicz. Sam Młynarski uważał tę piosenkę za jeden z najważniejszych utworów w swoim dorobku.
Piosenka jest hymnem na cześć niezłomnej nadziei i determinacji w obliczu życiowych trudności. Już pierwsze wersy, „Przez kolejne grudnie, maje / człowiek goni jak szalony / A za nami pozostaje / sto okazji przegapionych”, malują obraz ludzkiej egzystencji pełnej pośpiechu i nieuchronnych strat. Podkreślają poczucie bycia ocenianym za niewykorzystane szanse – „Ktoś wytyka nam co chwilę... Szans niedostrzeżonych tyle”. Jednakże, mimo tego ciężaru, teksty natychmiast kontrują poczuciem nieugaszonej woli życia, co wybrzmiewa w refrenie: „Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy”. To kluczowe sformułowanie, metafora „grania w zielone”, symbolizuje kontynuowanie gry, działania, życia z nadzieją i optymizmem, mimo świadomości upływającego czasu i doświadczeń. „Zieleń” tu to świeżość, witalność, młodość ducha.
W tekście pojawia się silna wiara w odrodzenie i lepsze jutro. Obrazy takie jak „Jeszcze wiosenne deszcze / obudzą ruń zieloną / Jeszcze zimowe śmiecie / na ogniskach wiosny spłoną” doskonale oddają cykliczność natury i nieuchronność zwycięstwa życia nad marazmem i przeszłością. Jest to obietnica, że nawet po najtrudniejszych chwilach, po „odbiciu się od ściany”, nadejdzie czas odrodzenia. Piosenka zachęca do pielęgnowania nadziei, traktując ją niemal jak codzienną naukę: „Ważne, by choć raz w miesiącu / mieć dyktando u nadziei / Żeby w serca kajeciku / po literkach zanotować”. To proste, ale głębokie wezwanie do aktywnego kształtowania pozytywnego nastawienia, by nie ulegać „przedwczesnym niepokojom”.
Metaforyczne odniesienia do „starych wróbli, które stracha się nie boją” czy obietnica, że „sól będzie mądra, a oliwa sprawiedliwa”, wzmacniają przekonanie o mądrości wynikającej z doświadczenia i ostatecznym triumfie sprawiedliwości. Szczególnie poruszający jest obraz Ikara, który „klei połamane skrzydła” i wciąż marzy o kolejnym locie. Mimo upadków, symbolizuje on wieczną, ludzką tęsknotę za wzniesieniem się ponad przeciętność i porażki, za ponownym spróbowaniem, gdy tylko „powieje zdrowo”. Życie jest przedstawione jako scena, na której gramy „swoje role, naturszczycy bez suflera”, podkreślając autentyczność i brak gotowego scenariusza. A jednak, nawet wobec najbardziej dramatycznych ról, odrzucamy wizję złego zakończenia: „lecz w tej co się skończy źle / Jeszcze nie, długo nie”.
Daria Zawiałow zaprezentowała swoją interpretację tego kultowego utworu w 2017 roku. Piosenka została nagrana specjalnie na potrzeby filmu „Plan B” w reżyserii Kingi Dębskiej, a jej teledysk miał premierę 9 grudnia 2017 roku. Aranżację do wersji Darii Zawiałow stworzył Michał Kush. Wykonanie Darii Zawiałow spotkało się z ogromnym uznaniem publiczności i krytyków, czterokrotnie zdobywając szczyt Listy Przebojów Trójki. Co więcej, utwór ten przyniósł jej nominację do Fryderyka 2018 w kategorii „Utwór Roku”. W filmie „Plan B” Daria Zawiałow pojawia się również osobiście, występując z zespołem w scenie koncertu.
Interesującym faktem jest, że Daria Zawiałow, mimo ogromnego sukcesu tej piosenki, zazwyczaj nie wykonuje jej na swoich koncertach na żywo. Artystka wyjaśniła, że powodem jest to, iż utwór jest dla niej „bardzo smutny”, a także fakt, że jest to cover, co sprawia, że nie pasuje on do jej koncertowego repertuaru i ogólnego wymiaru jej występów. Niemniej jednak, jej wersja piosenki była celowo bardziej dynamiczna i niosąca pozytywne przesłanie niż oryginał, zgodnie z sugestiami przy pracy nad ścieżką dźwiękową do filmu.
Interpretacja Darii Zawiałow przyczyniła się do przypomnienia tego klasycznego tekstu nowym pokoleniom, udowadniając jego ponadczasową aktualność. Przesłanie Młynarskiego o nadziei, sile ducha i nieustającej chęci życia, mimo mijających lat i zmieniającej się rzeczywistości, pozostaje tak samo mocne i inspirujące, jak w chwili powstania utworu.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?