Interpretacja Gdzie jest ta krew - Budka Suflera

Fragment tekstu piosenki:

I gdzie jest tak krew
Co rodzi marzenia
I gdzie jest tak krew
Oooo.......nie ma
Reklama

O czym jest piosenka Gdzie jest ta krew? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Budki Suflera

Utwór „Gdzie jest ta krew” Budki Suflera to niezwykle poruszająca refleksja nad utratą młodzieńczego idealizmu, zderzeniem z prozą życia oraz poszukiwaniem ukojenia w miłości i muzyce. Piosenka, pochodząca z albumu Nic nie boli, tak jak życie z 1997 roku, stanowi jeden z mocniejszych i bardziej introspektywnych punktów w późniejszej twórczości zespołu. Tekst, którego autorem jest Andrzej Mogielnicki, a muzykę skomponował Romuald Lipko, odmalowuje obraz pokolenia, które z czasem zatraciło pierwotną iskrę i wiarę w marzenia.

Pierwsza zwrotka zanurza nas w nostalgicznej wizji przeszłości: „Pamiętam jak dziś że byliśmy źli Bo kwiaty nam z koszul spływały / Za wodą ktoś szedł Na wojnę a w nas Wciąż pieśni wolności śpiewały”. Obraz „kwiatów spływających z koszul” symbolizuje beztroską, romantyczną i być może nieco naiwną młodość, pełną ideałów i estetycznej wrażliwości. Bycie „złym” w tym kontekście nie oznacza zła moralnego, lecz raczej bunt, nonkonformizm, odrzucenie zastanych norm – cechy charakterystyczne dla młodych pokoleń. "Za wodą ktoś szedł na wojnę" wprowadza element zewnętrznego zagrożenia, konfliktu, trudnej rzeczywistości, która kontrastuje z wewnętrznym światem bohaterów, gdzie „wciąż pieśni wolności śpiewały”. To pokazuje dystans między osobistym poczuciem wolności a globalnymi problemami, z którymi młodzi ludzie niekoniecznie chcieli się mierzyć bezpośrednio, woląc pielęgnować swoje wewnętrzne, idealistyczne przekonania.

Refren jest wyraźnym apelem o ucieczkę od bolesnej prawdy: „Nie mów nic, nie mów nic Nie chcę wiedzieć Co naprawdę dzieje się do koła nas / Nie mów nic, nie mów nic Daj mi siebie Miłość to jest wszystko czego trzeba nam”. To pragnienie odcięcia się od chaosu, polityki, niepokojów świata zewnętrznego i znalezienia schronienia w intymności relacji międzyludzkiej. Miłość staje się azylem, jedyną wartością zdolną ochronić przed rozczarowaniem i bólem rzeczywistości. Ten swoisty escapism jest reakcją na trudne doświadczenia, które często towarzyszą dorastaniu i starzeniu się.

Głównym, przejmującym pytaniem, które daje tytuł piosence, jest: „I gdzie jest ta krew Co rodzi marzenia / I gdzie jest ta krew Oooo.......nie ma”. Metafora „krwi, co rodzi marzenia” jest niezwykle potężna. Krew to symbol życia, energii, pasji, odwagi i witalności. To ona napędza młodzieńcze ambicje, idealizm, zdolność do wiary w niemożliwe. Lament „nie ma” to gorzkie przyznanie się do utraty tej życiodajnej siły, do wygaśnięcia ognia, który kiedyś pchał do działania i wiary w lepszy świat. To poczucie rozczarowania, przemijania i być może goryczy, że świat nie sprostał młodzieńczym oczekiwaniom. Ta utrata może być wynikiem zderzenia z rzeczywistością, kompromisów, jakie trzeba było pójść, czy po prostu nieuchronnego upływu czasu. Romuald Lipko, kompozytor utworu, był znany z pisania muzyki, która oddawała ducha czasu i emocje tekstu, co w tym przypadku bez wątpienia się udało.

Druga zwrotka cofa nas do momentu, który ukształtował bohatera: „Pamiętam jak dziś Gdy grali ten hit Słuchaliśmy ich tacy mali / Za sceny wiatr wiał I śpiewał, że czas Bym skrzydła już miał jak ze stali”. Tutaj pojawia się element kulturowy – wspomnienie konkretnego „hitu”, który w młodości stanowił inspirację. Muzyka, koncerty, były źródłem siły i poczucia przeznaczenia. Wiatr „za sceny” to metafora atmosfery, emocji, przesłania, które niosła muzyka – wzywała do rozwoju, do stania się silnym i niezłomnym („skrzydła jak ze stali”). To przypomnienie, że choć „krew” marzeń mogła wygasnąć, to nadal pamięta się źródła inspiracji, które kiedyś napędzały do działania.

W kontekście historycznym, utwór powstał w połowie lat 90., kiedy Polska przechodziła transformację, a początkowy entuzjazm wolnościowy często ustępował miejsca prozie życia, rozczarowaniom i nowym wyzwaniom społecznym. Tekst Mogielnickiego, napisany dla Budki Suflera, wielokrotnie dotykał uniwersalnych tematów przemijania, miłości i poszukiwania sensu. W przypadku „Gdzie jest ta krew”, utwór ten staje się hymnem dla tych, którzy poczuli ciężar dorosłości i zmierzenie się z utratą niewinności i nieograniczonej wiary w przyszłość. To piosenka o szukaniu schronienia w tym, co najbliższe i najbardziej prawdziwe – w uczuciu, które potrafi na chwilę zagłuszyć ból przemijania i braku spełnionych marzeń.

28 września 2025
2

Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.

Czy ta interpretacja była pomocna?

Top