Fragment tekstu piosenki:
When the highway patrol come in and set up a roadblock
We were chasin' some survivors 'cross the parking lot
Well, I stood up and checked my situation at hand
Lord, don't let me spend my life as a delivery man
When the highway patrol come in and set up a roadblock
We were chasin' some survivors 'cross the parking lot
Well, I stood up and checked my situation at hand
Lord, don't let me spend my life as a delivery man
Piosenka Bruce'a Springsteena "Delivery Man" to żywy i barwny obraz zmagań młodego człowieka, osadzony w kontekście amerykańskiego Południa, choć sam utwór został nagrany na początku 1983 roku w domowym studiu Springsteena w Los Angeles, w Kalifornii. Utwór opowiada historię dwóch nieudolnych przyjaciół, narratora i Wilsona, którzy powodują chaos, gdy ich nielegalny ładunek żywych kurczaków przewraca się w korku ulicznym. Piosenka była częścią sesji nagraniowych, podczas których Springsteen eksperymentował z różnymi stylami, łącząc country, rockabilly i uptempo country. Właśnie z tych sesji, często nazywanych „dziennymi sesjami” w przeciwieństwie do bardziej intensywnych, nocnych prac nad albumem The Ghost of Tom Joad, powstał „zaginiony album” Somewhere North of Nashville, na którym „Delivery Man” się znalazł. Ostatecznie, piosenka została oficjalnie wydana w 2025 roku na box secie Tracks II: The Lost Albums.
Narrator, jadąc starą ciężarówką swojego ojca ("Drivin' my Pa's flatbed with a load of chickens in the back"), opisuje swoją sytuację jako "a little illegal, but I ain't on fire", co od razu wprowadza element lekkomyślności i ryzyka, typowego dla wielu postaci w twórczości Springsteena. Scena w kabinie ciężarówki, gdzie narrator i Wilson muszą krzyczeć ponad hałasem silnika i gdakaniem kurczaków, podkreśla surowość i trud ich pracy. Nadchodzący niski most na drodze 105 stanowi premonicję katastrofy, która nieuchronnie zmierza ku bohaterom: "And if we don't make it, man, them feathers gonna fly".
Katastrofa rzeczywiście następuje po ostrym zakręcie na południe od Kokomo, gdzie liny puszczają, a ładunek przesuwa się, rozsypując kurczaki po całej drodze. Obraz jest chaotyczny i komiczny jednocześnie: "Hens busted on the blacktop, chickens scattered all about / Runnin' hell-bent 'cross the highway, gettin' turned inside out / By some local commuters at sixty miles per hour". Ta groteskowa scena, choć tragiczna dla kurczaków, ukazuje bezwzględność codziennego życia i nagłość nieszczęść, które mogą spaść na ludzi z klasy robotniczej. W ciągu zaledwie pięciu minut wszystko się kończy, z wyjątkiem "flowers", co może symbolizować pozostawiony za sobą ślad zniszczenia lub swoistą ironię losu.
W konsekwencji zdarzenia ciężarówka ląduje w rowie melioracyjnym, a na miejscu pojawia się policja drogowa, co zmusza narratora i Wilsona do gonienia ocalałych kurczaków przez parking. To kolejna scena, która łączy patos z absurdem. Kluczowym momentem utworu jest ostatnia linijka: "Lord, don't let me spend my life as a delivery man". To głębokie westchnienie, pełne rezygnacji, ale i nadziei na lepszą przyszłość. Odzwierciedla ona pragnienie ucieczki od monotonnej, niebezpiecznej i prawdopodobnie źle płatnej pracy, a także lęk przed ugrzęźnięciem w życiu, które nie oferuje perspektyw. To typowy dla Springsteena motyw, gdzie bohaterowie marzą o ucieczce i poszukiwaniu czegoś więcej, nawet jeśli ostatecznie nie wiedzą, co to jest.
Interesującą ciekawostką jest fakt, że "Delivery Man" jest uznawany za nieoficjalny prequel do piosenki Springsteena "Darlington County" z albumu Born in the U.S.A. z 1984 roku. W "Darlington County" pojawiają się Wilson i Wayne, którzy są "South Carolina delivery men on the run from the Highway Patrol after a roadside accident involving illegally transported live chickens". To połączenie dodaje "Delivery Man" głębszego kontekstu, czyniąc go nie tylko samodzielną opowieścią, ale także fragmentem większego, spójnego uniwersum postaci i historii, które Springsteen tworzył przez lata. Utwór ten pokazuje, jak Springsteen mistrzowsko łączy elementy codziennego życia, humoru i głębokich refleksji nad losem człowieka, wpisując się w jego charakterystyczne opowieści o amerykańskiej klasie robotniczej, marzeniach i trudach. Mimo że Springsteen nigdy nie wykonał "Delivery Man" na żywo, a utwór długo pozostawał niewydany, jego znaczenie dla zrozumienia szerszej narracji artysty jest nieocenione.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?