Fragment tekstu piosenki:
Dam Ci wszystko to co lubię, ale siebie dam po ślubie
Dam Ci wszystko to co lubię, ale siebie dam po ślubie
Piosenka „Siebie dam po ślubie” zespołu Brathanki, wydana w 2000 roku na debiutanckim albumie Ano!, to utwór, który z miejsca stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych hitów grupy. Płyta Ano! odniosła ogromny sukces, sprzedając się w ponad 300 tysiącach egzemplarzy i zdobywając status multiplatynowej. Tekst do piosenki napisał Zbigniew Książek, a muzykę skomponowali Brathanki i Ferenc Sebo. Utwór ten, obok „Czerwonych korali” i „Gdzie ten, który powie mi”, przyczynił się do ogólnopolskiej popularności Brathanków i ich ówczesnej wokalistki, Haliny Mlynkovej.
Interpretacja tekstu „Siebie dam po ślubie” oscyluje wokół gry z tradycyjnymi wartościami i oczekiwaniami społecznymi w kontekście relacji międzyludzkich i miłosnych. Podmiot liryczny, najprawdopodobniej kobieta, z humorem i lekką przekorą wylicza szereg różnorodnych, często absurdalnych i zaskakujących podarunków, które jest gotowa ofiarować ukochanemu. Są to przedmioty zarówno codzienne i prozaiczne, jak „zasuszony kwiatek i z cytryną herbata”, „odplamiacz do dywanów” czy „rozkład autobusów”, jak i te bardziej niezwykłe, o zabarwieniu symbolicznym czy wręcz intymnym, choć podane w żartobliwej konwencji: „pawie piórko”, „słodziutkie ciastko z dziurką”, „dla dziadka Viagry fiolkę”, a nawet „podręcznik Kamasutry”. To zestawienie banału z niespodziewanymi rekwizytami buduje komiczny efekt i podkreśla nonszalancję podmiotu.
Kluczowym elementem i refrenem utworu jest jednak powtarzające się jak mantra stwierdzenie: „Dam Ci wszystko to co lubię, ale siebie dam po ślubie”. To właśnie to zdanie stanowi serce piosenki, wyrażając jasną deklarację dotyczącą granic intymności i wyboru momentu pełnego oddania. W warstwie dosłownej można odczytać to jako afirmację tradycyjnych wartości, gdzie pełna bliskość fizyczna jest zarezerwowana dla sakramentu małżeństwa lub zobowiązania partnerskiego. Piosenka, choć utrzymana w lekkim, folkowo-popowym tonie, w zabawny sposób porusza temat premarital sex, bez moralizowania, a raczej poprzez ukazanie pewnego rodzaju strategii czy zasady, której podmiot liryczny zamierza się trzymać.
Jednocześnie, tekst można interpretować jako dowcipną kpinę z materializmu i oczekiwań, że miłość można kupić lub że sprowadza się ona do wymiany dóbr. Podmiot oferuje „wszystko to, co lubi”, sugerując, że gotów jest oddać niemal każdą rzecz materialną, a nawet abstrakcyjną (jak rozkład jazdy czy instrukcje miłosne), byleby tylko podkreślić, że prawdziwa, najcenniejsza wartość – czyli „siebie” – ma swoją cenę i swój czas. To „siebie” symbolizuje tu nie tylko cielesność, ale także pełne, emocjonalne i duchowe oddanie, które podmiot pragnie zarezerwować dla momentu najwyższego zobowiązania.
Brathanki, znane z łączenia folku z elementami popu i rocka oraz z często humorystycznego podejścia do tekstów, idealnie wpasowali ten utwór w swój repertuar. „Siebie dam po ślubie” doskonale oddaje ich styl: melodyjny, chwytliwy, z domieszką ludowej stylistyki, a jednocześnie inteligentnie żartobliwy. Piosenka nie jest ani dosłowną pochwałą celibatu, ani bezrefleksyjnym naśmiewaniem się z tradycji. Jest raczej _zabawną refleksją nad wartością intymności i decyzji o jej dzieleniu, ubraną w formę lekkiej, łatwo wpadającej w ucho melodii. Dzięki temu stała się bliska szerokiemu gronu odbiorców, niezależnie od ich światopoglądu, po prostu jako przyjemny utwór z dowcipnym przesłaniem.
Interpretacja powstała z pomocą AI na podstawie tekstu piosenki i informacji z Tekstowo.pl.
Twoja opinia pomaga poprawić błędy i ulepszyć interpretację!
✔ Jeśli analiza trafia w sedno – kliknij „Tak”.
✖ Jeśli coś się nie zgadza (np. kontekst, album, znaczenie wersów) – kliknij „Nie” i zgłoś błąd.
Każdą uwagę weryfikuje redakcja.
Zgadzasz się z tą interpretacją?