Fragment tekstu piosenki:
Pola, ptaki, kwiaty, las
Wszystko ma swój czas
Z ziarna rosną kłosy, z pąków kwiaty, z ojca syn
Każde w dniu narodzin ma policzone dni
Pola, ptaki, kwiaty, las
Wszystko ma swój czas
Z ziarna rosną kłosy, z pąków kwiaty, z ojca syn
Każde w dniu narodzin ma policzone dni
Piosenka „Kaguya-hime no Monogatari – Warabe Uta” w polskim wykonaniu NanoKarrin to głęboko poruszająca interpretacja utworu pochodzącego z arcydzieła animacji Studio Ghibli, „Kaguya-hime no Monogatari” (Opowieść o księżniczce Kaguyi). Tytuł „Warabe Uta” oznacza dosłownie „pieśń dziecięcą” lub „kołysankę”, co od razu wskazuje na jej prostotę, powtarzalność i pierwotną, niemal archaiczną mądrość. Słowa tej piosenki, stworzone przez reżysera filmu Isao Takahatę i Rikę Sakaguchi, z muzyką skomponowaną również przez Takahatę, stanowią sedno filozofii zawartej w filmie, oddając tęsknotę za naturą i cyklem życia, które są tak bliskie tytułowej księżniczce.
Utwór otwiera się wezwaniem do wodnego młyna: „Kręć się dokoła nasz wodny młynie / Dzień za dniem nieustannie mknij”. Obraz młyna, obracającego się w nieskończoność, staje się tu potężną metaforą nieubłaganego upływu czasu i wiecznego cyklu natury. Jest to czas mierzony nie przez zegar, lecz przez powtarzalność zjawisk naturalnych, w których zanurzone jest życie. Prośba o to, by młyn „zawołał słońce, by nam rozjaśniło dni”, symbolizuje ludzką potrzebę światła, ciepła i nadziei. Słońce jest źródłem życia, klarowności i optymizmu, a jego przywołanie to pragnienie, aby ten naturalny, życiodajny rytm trwał bez przeszkód.
Kolejna strofa poszerza ten naturalistyczny obraz: „Pola, ptaki, kwiaty, las / Niech po wieczny czas / Wiosnę, lato, jesień, zimę niosą raz po raz”. To wyliczenie elementów przyrody podkreśla jej wszechobecność i niezmienność w swoim cyklicznym odradzaniu się. Pory roku, następujące po sobie w doskonałej harmonii, są kwintesencją porządku świata, który obserwuje i ceni mała Kaguya. W kontekście filmu, te proste słowa odzwierciedlają niewinną radość i głęboką więź księżniczki z wiejskim życiem, zanim została zmuszona do opuszczenia natury na rzecz sztucznego przepychu stolicy. Właśnie w tych sielankowych krajobrazach Kaguya odnajdywała prawdziwe szczęście i sens istnienia.
Dalsze wersy wprowadzają element egzystencjalnej refleksji: „Pola, ptaki, kwiaty, las / Wszystko ma swój czas / Z ziarna rosną kłosy, z pąków kwiaty, z ojca syn / Każde w dniu narodzin ma policzone dni”. To afirmacja naturalnego procesu rozwoju i przemijania. Każdy element świata – od ziarna po człowieka – podlega cyklowi narodzin, wzrostu i końca. Podkreślenie, że „każde w dniu narodzin ma policzone dni”, niesie ze sobą poczucie przeznaczenia i ulotności życia. Nie jest to jednak fatalizm, lecz akceptacja naturalnego biegu rzeczy. Jest to prawda tak podstawowa, że najlepiej wyraża ją niewinna pieśń dziecka, uczącego się o świecie. W tym fragmencie ukryta jest esencja buddyjskiej myśli o przemijaniu i nietrwałości, która jest obecna w japońskiej kulturze.
Piosenka zamyka się ponownie motywem nieustannego ruchu: „Wiatr ciągle wieje, las ciągle rośnie / Młyn dookoła bez przerwy mknie / Życie zaczyna się i kończy raz po raz”. Te wersy wzmacniają ideę ciągłości i nieprzerwanego cyklu życia i śmierci. Pomimo indywidualnych przemian i końców, życie jako zjawisko trwa, odradzając się wciąż na nowo. Wiatr i rosnący las są świadkami tego niekończącego się tańca natury, a młyn, symbol czasu, staje się jego mechanizmem. Dla księżniczki Kaguyi ta „Warabe Uta” jest nie tylko piosenką z dzieciństwa, ale również pieśnią tęsknoty za prostotą i autentycznością ziemskiego życia, które ostatecznie musi opuścić. Melodia ta powraca w filmie jako wzruszający motyw, który przypomina jej o utraconym raju i głębokim pięknie świata, który chciała zachować.
Polski cover NanoKarrin, wraz z tłumaczeniem Klerki i korektą Pcheł i BB, wokalem Persephone, doskonale oddaje liryzm i melancholię oryginału, pozwalając polskiej publiczności na zanurzenie się w delikatnym, acz potężnym przekazie tej japońskiej pieśni dziecięcej. „Warabe uta” jako gatunek często charakteryzuje się prostymi tekstami, które z czasem mogą nabierać głębszych, czasem nawet niepokojących znaczeń, jednak w przypadku pieśni z „Kaguyi” jest to raczej wyraz filozoficznej refleksji nad cyklem życia i wszechświatem, przedstawionej w przystępny i poetycki sposób. Piosenka ta jest hymnem na cześć życia w jego najbardziej fundamentalnej, naturalnej formie, przypominającym o pięknie i nieuchronności cyklu istnienia.
Interpretacja powstała z pomocą AI na podstawie tekstu piosenki i informacji z Tekstowo.pl.
Twoja opinia pomaga poprawić błędy i ulepszyć interpretację!
✔ Jeśli analiza trafia w sedno – kliknij „Tak”.
✖ Jeśli coś się nie zgadza (np. kontekst, album, znaczenie wersów) – kliknij „Nie” i zgłoś błąd.
Każdą uwagę weryfikuje redakcja.
Zgadzasz się z tą interpretacją?