Fragment tekstu piosenki:
Moja ulica murem podzielona
Świeci neonami prawa strona
Lewa strona cała wygaszona
Zza zasłony obserwuję obie strony
Moja ulica murem podzielona
Świeci neonami prawa strona
Lewa strona cała wygaszona
Zza zasłony obserwuję obie strony
Utwór „Arahja” zespołu Kult, wydany w 1988 roku na albumie „Spokojnie”, to jeden z najważniejszych i najbardziej rozpoznawalnych protest songów w historii polskiej muzyki. Choć tekst Kazika Staszewskiego, do muzyki skomponowanej przez Janusza Grudzińskiego, powstał w 1987 roku, jego przesłanie pozostaje niezwykle aktualne, rezonując z kolejnymi pokoleniami. Piosenka stała się symbolem buntu i niezgody na zastaną rzeczywistość.
Słowa „Mój dom murem podzielony / Podzielone murem schody / Po lewej stronie łazienka / Po prawej stronie kuchenka” wprowadzają słuchacza w świat absurdalnej, codziennej, a jednocześnie głęboko wdzierającej się w życie jednostki, podziału. Początkowo Kazik Staszewski zaczerpnął te wersy z utworu „Tyłem” zespołu Voo Voo, co było hołdem dla twórczości Wojciecha Waglewskiego. Dalsza część utworu rozwija motyw podziału, który bezpośrednio odnosił się do Muru Berlińskiego i podzielonych Niemiec, ale jego metaforyczny charakter pozwolił ominąć cenzurę panującą w ówczesnej Polsce.
Kazik Staszewski wielokrotnie podkreślał, że inspiracją do tekstu były jego podróże do Berlina Zachodniego w latach 80.. Miasto to, będące enklawą wolności w środku komunistycznego bloku, z jednej strony tętniło życiem i kolorowymi neonami, z drugiej zaś sąsiadowało ze smutną, wygaszoną, wschodnią częścią. Lider Kultu wspominał uczucie patrzenia na „przepołowiony organizm, jakby nożem przecięty”, gdzie jedna część „gnije”, a o drugą się dba. To doświadczenie znalazło odzwierciedlenie w wersach „Moja ulica murem podzielona / Świeci neonami prawa strona / Lewa strona cała wygaszona / Zza zasłony obserwuję obie strony”. Obserwator, stojący „zza zasłony”, symbolizuje poczucie bezradności i niemożności wpływania na otaczającą rzeczywistość, jedynie bierne jej świadectwo.
Metafora „Mojego ciała murem podzielonego” jest szczególnie mocna. Sugeruje ona wewnętrzne rozdarcia, poczucie bycia zmuszonym do funkcjonowania w nienaturalnej dwubiegunowości. Liczby „dziesięć palców na lewą stronę / Drugie dziesięć na prawą stronę” czy „Głowy równa część na każdą stronę” – biologicznie niemożliwe – uwydatniają groteskowość i nieludzkość narzuconych podziałów, które deformują nawet to, co integralne i osobiste. Podkreśla to cierpienie wynikające z przymusowego rozdzielenia, które dotyka istoty człowieczeństwa.
Refren „Lewa strona nigdy się nie budzi / Prawa strona nigdy nie zasypia” to esencja tego kontrastu. Jedna strona jest uśpiona, pasywna, być może stłamszona i pozbawiona nadziei, druga zaś – wiecznie aktywna, dynamiczna, ale być może również pozbawiona prawdziwego spokoju, napędzana konsumpcją lub nieustanną walką. Ta antyteza odzwierciedlała zarówno realia Berlina, jak i szerszy obraz podzielonego świata epoki zimnej wojny.
Co ciekawe, tajemniczy tytuł „Arahja” do dziś budzi liczne pytania. Wiele osób mylnie utożsamia go ze słowem „anarchia”. W rzeczywistości tytuł powstał spontanicznie, gdy oryginalna nazwa „Nowa piosenka o Berlinie” (lub po prostu „Berlin”) okazała się już zarejestrowana w ZAiKS-ie. Muzycy, zainspirowani brzmieniem organów Hammonda w utworze, które przypominały twórczość zespołu Uriah Heep, przekształcili tę nazwę przez etapy „Uriah-Juraja-Araja”, aż do „Arahja”. To nieistniejące słowo stało się jednak uniwersalnym symbolem.
Po latach, już po upadku Muru Berlińskiego, Kazik Staszewski zauważył, że tekst „Arahji” stał się w Polsce aktualny w zupełnie nowym kontekście. W wywiadzie z 2017 roku mówił: „Tekst utworu „Arahja” rzeczywiście dotyczył podzielonego murem Berlina, ale w Polsce dostrzegalny jest zupełnie inny mur, który zaczyna dominować w społeczeństwie w życiu codziennym”. Stwierdził również, że „nie ma miejsca dla ludzi takich jak ja, którzy nie deklarują się po żadnej stronie politycznego sporu”. To wskazuje na ponadczasowość utworu i jego zdolność do adaptacji do zmieniających się realiów społeczno-politycznych, wciąż trafnie opisując podziały i polaryzację.
„Arahja” to nie tylko kawałek muzyki, ale swoisty hymn pokolenia, który dzięki swojemu uniwersalnemu przekazowi i charakterystycznemu brzmieniu, nadal elektryzuje słuchaczy, stając się symbolem buntu, nadziei i tęsknoty za lepszym, zjednoczonym światem. W marcu 2023 roku, z okazji 41-lecia zespołu Kult, utwór doczekał się oficjalnego teledysku, złożonego z wcześniej niepublikowanych materiałów, co świadczy o jego niegasnącej sile i znaczeniu. Liczne interpretacje i wykonania utworu przez innych artystów, jak Hey, Ewa Farna czy Kasia Nosowska, tylko potwierdzają jego kultowy status i trwałe miejsce w polskiej świadomości kulturowej.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?