Fragment tekstu piosenki:
Nagleć z onem Aniołem i niebieskie rzesze z niewymownem weselem wzespół zebrawszy się Pana Boga chwalili, a tak głosem mówili: ,,Bądźże wieczna chwała Bogu na wysokości; ludziom w ziemskiej niskości pokój, dobra wola!
Nagleć z onem Aniołem i niebieskie rzesze z niewymownem weselem wzespół zebrawszy się Pana Boga chwalili, a tak głosem mówili: ,,Bądźże wieczna chwała Bogu na wysokości; ludziom w ziemskiej niskości pokój, dobra wola!
Interpretacja kolędy „Pochwalmyż wszytcy społem” stanowi podróż przez fundamentalne wydarzenia początku życia Chrystusa, ujmując je w ramy dziękczynnej modlitwy i radosnego orędzia. Utwór ten, choć często postrzegany jako anonimowa kolęda, ma swoje korzenie w polskiej muzyce renesansowej. Słowa przypisuje się Jakubowi z Iłży, a muzykę skomponował jeden z najwybitniejszych polskich kompozytorów XVI wieku, Wacław z Szamotuł. Pieśń ta, wydana po raz pierwszy w Krakowie między 1550 a 1556 rokiem przez Łazarza Andrysowica, a następnie w 1558 przez Mateusza Siebeneichera, świadczy o głębokim zakorzenieniu tematyki Bożego Narodzenia w polskiej kulturze muzycznej tamtego okresu.
Utwór rozpoczyna się od wezwania do wspólnego wychwalania Boga za zesłanie Syna Jedynego na świat. Jest to esencja chrześcijańskiej radości – wdzięczność za dar Odkupienia, symbolizowany przez narodziny Jezusa w Betlejem, w prostocie żłóbka, gdzie „w pieluchy powiła, a do żłobu włożyła Króla niebieskiego”. Ta pozornie skromna scena ukazuje paradoks: Władca wszechświata przychodzi na świat w ubóstwie, co podkreśla Jego uniżenie i bliskość z ludźmi.
Kolejne strofy przenoszą nas do wydarzeń opisanych w Ewangelii, które stanowiły świadectwo tego niezwykłego narodzenia. Pastyrze, prości ludzie czuwający w nocnym polu, jako pierwsi otrzymują radosną nowinę od Anioła. Słowa „Wesele wam objawiam, narodził się Krystus Pan” to obietnica zbawienia dla wszystkich, a znak „w Dawidowym mieście w żłobie leżące dziecię powite najdziecie” wskazuje na proroctwa starotestamentowe, które właśnie się wypełniają. Scena ta podkreśla uniwersalność przesłania o narodzeniu Jezusa – dostępne jest ono nie tylko dla uczonych, ale przede wszystkim dla pokornych.
Następnie dołącza do Anioła „niebieskie rzesze”, które z niewymownym weselem chwalą Boga, intonując hymn: „Bądźże wieczna chwała Bogu na wysokości; ludziom w ziemskiej niskości pokój, dobra wola!”. To słowa, które do dziś rozbrzmiewają w liturgii bożonarodzeniowej, będąc jednocześnie modlitwą o pokój na ziemi i wyrazem boskiej łaski dla człowieka. Jest to moment, w którym świat niebiański łączy się z ziemskim w radosnej pieśni uwielbienia.
Czwarta strofa ukazuje przybycie Mędrców ze Wschodu, którzy „gwiazdę Jego widali” i podążają za nią do Betlejem. Ich podróż, poszukiwanie i złożenie darów – złota, kadzidła i mirry – symbolizuje uznanie Jezusa za Króla, Boga i Człowieka, który cierpieć będzie dla zbawienia. Mędrcy reprezentują tu świat pogański, który również zostaje zaproszony do zbawienia, a ich hołd jest wyrazem powszechnego panowania Dzieciątka Jezus.
Dalsze części pieśni odwołują się do wczesnych wydarzeń z życia Jezusa, zgodnych z żydowskim prawem. Strofę o obrzezaniu, które nastąpiło ósmego dnia, można uznać za ważne teologiczne uzupełnienie narracji, podkreślające przynależność Jezusa do narodu wybranego i Jego wypełnienie Prawa. Otrzymanie imienia Jezus, co oznacza „Zbawiciel”, zostaje tu jasno zinterpretowane: „Dla tego-ć się narodził, Aby nas wyswobodził, Wierny Odkupiciel”. Jest to precyzyjne określenie mesjańskiej misji Chrystusa.
Ostatnia strofa opisuje ofiarowanie Jezusa w świątyni i spotkanie ze starcem Symeonem. Jego słowa: „Już puść w pokoju, Panie, Służebnika swego, Abowiem już uznały Oczy moje, widziały Zbawiciela twego” stanowią Nunc Dimittis, pieśń dziękczynną i proroczą zarazem. Symeon, który czekał na pocieszenie Izraela, rozpoznaje w Dzieciątku Zbawiciela, potwierdzając tym samym Jego boskie pochodzenie i przeznaczenie. Jest to dopełnienie historii, ukazujące, że misja Jezusa była oczekiwana i rozpoznana przez tych, którzy z otwartym sercem wyglądali na Jego przyjście.
Współczesne wykonania tej kolędy, jak te zarejestrowane przez Scholę Liturgiczną "Anima Symphonizans" czy Zespół Muzyki Dawnej ANONYMUS, pokazują jej ponadczasowy charakter i ciągłą obecność w tradycji bożonarodzeniowej, będąc świadectwem żywotności polskiej kultury muzycznej i duchowej. Pieśń "Pochwalmyż wszytcy społem" pozostaje nie tylko pięknym utworem religijnym, ale także cennym dokumentem historycznym, ukazującym bogactwo renesansowej twórczości polskiej i jej głębokie powiązanie z wiarą.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?