Interpretacja To świąteczny czas - Halina Benedyk

Piosenka Haliny Benedyk „To świąteczny czas” to kwintesencja zimowej, świątecznej atmosfery, która stopniowo ogarnia świat, a przede wszystkim ludzkie serca. Utwór, z muzyką skomponowaną przez męża artystki, Aleksandra Maliszewskiego, oraz słowami Andrzeja Sobczaka, pochodzi z albumu „Cudowne są Święta”. Już sam ten fakt wskazuje na jego głębokie zakorzenienie w tradycji polskich piosenek bożonarodzeniowych, mających na celu wzbudzanie ciepłych emocji i przywoływanie wspomnień.

Tekst zaczyna się od opisu narastającego wyczekiwania, które jest nieodłącznym elementem adwentu: „Nadchodzi już ta chwila, powoli – dzień po dniu”. To poczucie stopniowego zbliżania się wyjątkowego momentu, podkreślane przez powolne tempo, buduje napięcie i ekscytację. Obraz gwiazdki „odzianej w śnieżny puch”, która ma się pojawić, jest klasycznym symbolem Bożego Narodzenia, kojarzącym się z nadzieją i magią, a także z Gwiazdą Betlejemską, która prowadziła Mędrców. Śnieg, „srebrzysty pył nad głową”, sypiący „ile sił”, dopełnia tę wizję, malując obraz idealnej, białej zimy, bez której wielu nie wyobraża sobie świąt. To idealistyczne przedstawienie natury sprzyja poczuciu spokoju i uroczystości.

Centralnym punktem pierwszej części utworu jest wyobrażenie „świątecznego wieczoru, gdy radość stuka do drzwi”. Metafora „stukania radości do drzwi” jest niezwykle trafna, oddając poczucie niespodziewanej, ale jednocześnie wyczekiwanej gościny, którą przyjmujemy z otwartymi ramionami. Jest to radość, która nie jest wymuszona, lecz naturalnie pojawia się wraz z nadejściem świąt.

Refren piosenki intensyfikuje to uczucie za sprawą dźwięków dzwoneczków sań, które „dzwonią u sań dźwięcznie tak, aż radość budzi się w nas!”. Dzwonki, od wieków kojarzone ze Świętym Mikołajem i saniami, są sygnałem nadchodzącej świątecznej euforii i beztroski. Warto zaznaczyć, że w jednej z wersji tekstu tej piosenki, zamiast uniwersalnej "gwiazdki", pojawia się "Gwiazdor" – postać głęboko zakorzeniona w tradycji Wielkopolski i Kaszub jako odpowiednik Świętego Mikołaja. Ten regionalny wariant podkreśla, jak utwór ten, mimo ogólnopolskiego zasięgu, odwołuje się do lokalnych, rodzinnych zwyczajów. Ponowne pojawienie się „gwiazdy w górze”, która „daje znak, że to świąteczny jest czas!”, cementuje ten przekaz, podkreślając uniwersalność i nieuchronność świątecznego nastroju, który obejmuje każdego.

Ostatnia zwrotka utworu przenosi akcent z zewnętrznych symboli na wewnętrzne przeżycia. „Przygotuj swe marzenia, by mogły spełnić się” to zachęta do refleksji, do otwarcia się na magię świąt i uwierzenia w ich transformującą moc. W ten „jeden dzień”, który wyróżnia się spośród innych, „kolęd cichy śpiew serca wzruszy do łez”. Ten fragment podkreśla głęboki, emocjonalny wymiar świąt – czas zadumy, wzruszenia i bliskości, często wyciskający łzy szczęścia, tęsknoty lub sentymentu. Cichy śpiew kolęd symbolizuje tradycję, wspólnotę i duchowość, które są rdzeniem Bożego Narodzenia. Utwór kończy się powtórzeniem obrazu „gwiazdki odzianej w śnieżny puch”, która „zjawi się znów”, co stanowi kojące zapewnienie o powtarzalności cyklu i niezmienności tej wyjątkowej chwili, która powróci w kolejnym roku.

Halina Benedyk, znana polska wokalistka popowa, której twórczość w dużej mierze skupia się na pozytywnych emocjach i melodyjności, idealnie oddaje te nastroje swoim ciepłym i spokojnym głosem. Chociaż szczegółowych wywiadów na temat inspiracji do powstania tej konkretnej piosenki nie odnaleziono, obecność jej na albumie „Cudowne są Święta” oraz fakt, że muzykę skomponował jej mąż, Aleksander Maliszewski, założyciel orkiestry „Alex Band”, świadczą o osobistym zaangażowaniu w stworzenie utworu, który ma przekazać słuchaczom autentyczne, świąteczne uczucia. „To świąteczny czas” to piosenka, która przypomina o istocie świąt – o radości, nadziei, marzeniach i wzruszeniach, które czynią ten okres tak wyjątkowym w sercach wielu ludzi.