Fragment tekstu piosenki:
A teraz, kiedy przy mnie śpisz
Wybaczam wszystkie te nie najlepsze chwile i dni
Dotykam twoich rąk...
Wiem, że już jutro daleko będziesz stąd
A teraz, kiedy przy mnie śpisz
Wybaczam wszystkie te nie najlepsze chwile i dni
Dotykam twoich rąk...
Wiem, że już jutro daleko będziesz stąd
Piosenka De Mono pt. „Znów jesteś ze mną” to jeden z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych utworów z bogatego dorobku zespołu, pochodzący z albumu „Stop” wydanego w 1992 roku. Jest to kompozycja, której tekst i muzyka wyszły spod ręki Marka Kościkiewicza, lidera i głównego twórcy De Mono, i niosą w sobie głęboką osobistą historię.
Utwór ten maluje obraz skomplikowanej, pełnej sprzeczności relacji, w której bliskość miesza się z dojmującym poczuciem dystansu. Narrator zdaje sobie sprawę z efemeryczności każdej chwili spędzonej z ukochaną, co podkreślają wersy: „Znów jesteś ze mną / Chociaż jesteś tu przez chwilę”. Ta tymczasowość nie jest jednak przypadkowa – to ona jest przyczyną tego stanu. Sugeruje to spóźnienie się „w tyle miejsc / Tylko twoich miejsc”, co może oznaczać, że kobieta ma swoje własne, niezależne życie, ambicje lub ucieczki, które nieustannie wzywają ją z daleka. Narrator czuje się drugoplanowy w jej pędzie, co pogłębia jego samotność.
Kluczowe dla zrozumienia dynamiki tej relacji jest spostrzeżenie, że kobieta „wciąż kogoś gonisz / Bijesz głową w mur na oślep”. To obraz osoby nieustannie poszukującej, być może zagubionej, podejmującej ryzykowne, impulsywne decyzje. Jej życie to ciągły ruch, gonitwa za czymś nieuchwytnym, co uniemożliwia jej zakotwiczenie. Najbardziej bolesne dla narratora jest uświadomienie sobie, że „Wszędzie jesteś tylko gościem, nawet tu... / Jesteś gościem tu!”. To sformułowanie uderza w samo serce intymności – mimo fizycznej obecności, mentalnie pozostaje obca, niezdolna do pełnego zaangażowania, zawsze na granicy odejścia. Ten motyw bycia "gościem" jest szczególnie dojmujący, bo wskazuje na brak prawdziwego domu, zarówno w sensie fizycznym, jak i emocjonalnym.
Marek Kościkiewicz, pytany o sens utworu, przyznał, że jest to piosenka o „takiej miłości, która jest miłością taką z przyzwyczajenia”. To wyznanie autora rzuca nowe światło na tekst, potwierdzając interpretację związku, w którym ludzie pozostają razem z inercji, ale ich światy się rozeszły, a ich bliskość stała się pozorna. Jak ujął to Kościkiewicz, „ludzie niby są razem, jednak mają swoje światy, gdzieś się mijają. Że ten związek niby na zewnątrz poukładany jest jednak sztuczny”.
W tekście pobrzmiewa zmęczenie narratora tą sytuacją: „To już znudzić się zdążyłaś / Bardzo tak / Zdążyłaś zmęczyć tak”. To paradoksalne odwrócenie ról – kobieta, która ciągle goni, sama wydaje się zmęczona i znudzona, może własnym losem, a może także stabilnością, którą oferuje narrator. Jej ucieczki z domu, ciche kroki na klatce, powroty „zanim zaśnie cały dom” to wyraźne obrazy nocnego życia, tajemnic i braku otwartości. Pytanie „Czy kiedyś zmienisz to?” jest wyrazem rozpaczy i nadziei na zmianę, choć narrator zdaje się już wątpić w taką możliwość.
Najbardziej wzruszającym momentem utworu jest zwrotka opisująca chwilę spokoju: „A teraz, kiedy przy mnie śpisz / Wybaczam wszystkie te nie najlepsze chwile i dni / Dotykam twoich rąk... / Wiem, że już jutro daleko będziesz stąd”. W tej krótkiej chwili bliskości, gdy kobieta śpi, narrator odnajduje ukojenie i zdolność do wybaczenia. To moment prawdziwej intymności i bezbronności, który jednak natychmiast zostaje skalany świadomością nadchodzącego rozstania. To pożegnanie, które powtarza się każdego dnia, stając się bolesnym rytuałem.
Ciekawostką jest, że „Znów jesteś ze mną” powstało w okresie osobistego i zawodowego przełomu dla Marka Kościkiewicza i samego zespołu De Mono. Po powrocie z trasy koncertowej po USA w latach 1990-1991, w zespole narastały konflikty. Kościkiewicz, który sam również doświadczał kryzysu w życiu osobistym i wyprowadził się z domu (choć na tyle blisko, by widywać dzieci), przekuł te frustracje w muzykę. Nagrywał kompozycje w swoim domowym studiu, co zaowocowało płytą „Stop”, która była swego rodzaju reaktywacją i ponownym zdefiniowaniem zespołu. Tekst piosenki, choć hermetyczny, jest odbiciem tych trudnych doświadczeń i poszukiwania sensu w miłości, która dryfuje.
Ostatnie wersy, desperackie wołanie „Zatrzymaj się przez chwilę / Zanim wszystko nie zginie / Zanim wszystko zabijesz!!!!!!!!!!”, ukazują apogeum emocjonalnego napięcia. Narrator błaga o przerwanie błędnego koła, o refleksję, zanim niestabilność i wieczna gonitwa partnerki zniszczą wszystko, co ich łączy. Intensywność wykrzykników podkreśla ostateczną, graniczną prośbę o ratunek dla umierającego uczucia. „Znów jesteś ze mną” to zatem gorzka ballada o miłości, która, mimo chwilowej bliskości, pozostaje daleka i nieosiągalna, naznaczona nieustanną tęsknotą za prawdziwym, trwałym związkiem.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?