Fragment tekstu piosenki:
There is no pain you are receding
A distant ship's smoke on the horizon
You are only coming through in waves
Your lips move but I can't hear what you're saying
There is no pain you are receding
A distant ship's smoke on the horizon
You are only coming through in waves
Your lips move but I can't hear what you're saying
„Comfortably Numb” to utwór z jedenastego studyjnego albumu Pink Floyd, The Wall (1979), a nie oryginalna kolaboracja Davida Gilmoura i Davida Bowiego. Lyrics zostały napisane przez Rogera Watersa, zaś muzyka skomponowana przez Davida Gilmoura. Inspiracją dla Watersa były jego własne doświadczenia z 1977 roku, kiedy to przed koncertem w Filadelfii został mu wstrzyknięty silny środek uspokajający w związku z bólem brzucha spowodowanym zapaleniem wątroby, co sprawiło, że czuł się oderwany od rzeczywistości. Początkowo roboczy tytuł piosenki brzmiał „The Doctor”. Co ciekawe, David Gilmour napisał pierwotną wersję muzyki do piosenki podczas sesji do swojego debiutanckiego albumu solowego w 1978 roku, ale nie wykorzystał jej wówczas. Roger Waters z kolei czerpał natchnienie do tekstu z doświadczenia z dzieciństwa, kiedy to miał wysoką gorączkę i czuł, że jego ręce są „jak dwa balony”, a także z wspomnianego incydentu z tranqwilizerem.
W kontekście albumu The Wall, utwór przedstawia moment, w którym główny bohater, gwiazda rocka Pink, będący w głębokiej izolacji i otępieniu, jest przygotowywany przez lekarza do występu na scenie. Partie dialogu, przypisane w tekście Davidowi Bowiemu, to głos lekarza, który próbuje przebić się przez otępienie Pinka, zadając proste pytania: „Hello / Is there anybody in there? / Just nod if you can hear me / Is there anyone at home?”. Te wersy oddają poczucie fragmentacji i emocjonalnego oderwania. Lekarz jest pragmatyczny, skupiony na zadaniu, oferuje ulgę: „I can ease your pain / Get you on your feet again”.
Z kolei partie przypisane Davidowi Gilmourowi to wewnętrzny monolog Pinka, który opisuje swój stan: „There is no pain you are receding / A distant ship's smoke on the horizon”. To poczucie depersonalizacji i derealizacji, gdzie świat zewnętrzny staje się odległy i niewyraźny, a on sam czuje się odłączony od siebie. Wspomnienie dziecięcej gorączki, gdy ręce wydawały się „jak dwa balony”, powraca, ukazując, że stan odrętwienia nie jest czymś nowym, lecz znajomym, a nawet komfortowym. Wyznanie „I have become comfortably numb” jest centralnym punktem utworu, podkreślającym przyjęcie tego stanu jako mechanizmu obronnego przed bólem i presją zewnętrznego świata.
W drugiej części utworu lekarz informuje o podaniu leku: „O.K. / Just a little pinprick / There'll be no more aaaaaaaah! / But you may feel a little sick”. Cel jest jeden – przygotowanie Pinka do wyjścia na scenę: „That'll keep you going through the show / Come on it's time to go”. Ponownie, głos Pinka opisuje podobne odczucia oddalenia, ale tym razem pojawia się wspomnienie „fleeting glimpse” z dzieciństwa, czegoś ulotnego, co stracił i czego nie potrafi już uchwycić. To odniesienie do utraconej niewinności, marzeń i możliwości, które zniknęły wraz z dorastaniem. Wers „The child is grown / The dream is gone / And I have become comfortably numb” jest gorzkim podsumowaniem tej utraty.
Mimo że utwór jest dziełem Pink Floyd, David Bowie rzeczywiście zaśpiewał „Comfortably Numb” na żywo z Davidem Gilmourem. Miało to miejsce podczas solowej trasy koncertowej Gilmoura w 2006 roku, na Royal Albert Hall w Londynie. Bowie dołączył do Gilmoura na bis i zaśpiewał dwie piosenki: „Arnold Layne” i „Comfortably Numb”, w tym epicką, ośmiominutową wersję tego drugiego utworu. Występ ten, nagrany i wydany na albumie „Remember That Night: Live At The Royal Albert Hall”, był niezwykle entuzjastycznie przyjęty przez publiczność i stał się jednym z najbardziej pamiętnych wykonań tego utworu.
Solówki gitarowe Davida Gilmoura w „Comfortably Numb” są uznawane za jedne z największych w historii rocka, charakteryzujące się niezwykłą emocjonalnością i melodyjnością. Gilmour opowiedział, że inspiracją do utworu była nietypowa strojenie gitary akustycznej, które odkrył po rozmowie z perkusistą Sutherland Brothers & Quiver, Willie Wilsonem. To strojenie, z podwójnymi strunami o wysokim tonie, pomogło mu stworzyć „leniwy styl” gry, który jest tak charakterystyczny dla tego utworu. Cała piosenka, będąca kulminacją konfliktu i współpracy między Watersem a Gilmourem podczas tworzenia The Wall, jest hymnem emocjonalnego oderwania i walki o zachowanie siebie w przytłaczającym świecie. Stała się jednym z najbardziej rozpoznawalnych i znaczących utworów Pink Floyd, zajmując wysokie miejsca w rankingach najlepszych piosenek wszech czasów.
Interpretacja powstała z pomocą AI na podstawie tekstu piosenki i informacji z Tekstowo.pl.
Twoja opinia pomaga poprawić błędy i ulepszyć interpretację!
✔ Jeśli analiza trafia w sedno – kliknij „Tak”.
✖ Jeśli coś się nie zgadza (np. kontekst, album, znaczenie wersów) – kliknij „Nie” i zgłoś błąd.
Każdą uwagę weryfikuje redakcja.
Zgadzasz się z tą interpretacją?