Fragment tekstu piosenki:
There is no refuge
The fire only destroys
And gives nihil back nihil, nihil, nihil, nihil, nihil
Nihil they sing nihil
There is no refuge
The fire only destroys
And gives nihil back nihil, nihil, nihil, nihil, nihil
Nihil they sing nihil
"Twilight Twilight Nihil Nihil" to utwór zespołu Current 93, ikoniczny dla jego twórczości i niezwykle sugestywny w swoim przekazie. Jest to jedna z dwóch mówionych kompozycji na albumie All the Pretty Little Horses (The Inmost Light Itself) z 1996 roku, stanowiącym drugą część tryptyku The Inmost Light. David Tibet, lider Current 93, znany jest z eksploracji tematów związanych z chrześcijańskim mistycyzmem, apokalipsą, gnostycyzmem, buddyzmem tybetańskim i okultyzmem. Utwór ten doskonale wpisuje się w ten nurt, będąc niemalże rytualnym zaklęciem, litanią ku nicości, dedykowaną Thomasowi Ligottiemu, pisarzowi znanemu z The Conspiracy Against the Human Race i wspólnej z Tibetem niylistycznej wizji rzeczywistości jako maskarady ukrywającej kosmiczną pustkę.
Piosenka rozpoczyna się od powtarzanego, dramatycznego pytania: „Who will deliver me from this body of death?” (Kto wybawi mnie od tego ciała śmierci?). Jest to cytat z biblijnego Listu do Rzymian (Rz 7,24), gdzie apostoł Paweł wyraża frustrację z powodu nieustającej walki z grzechem i niedoskonałością ludzkiej natury. Dla Pawła odpowiedzią na to pytanie jest Chrystus, który oferuje wyzwolenie. Jednak w interpretacji Tibeta, odpowiedź jest radykalnie inna. Pytanie to jest wielokrotnie powtarzane, stając się mantrą, a każdemu powtórzeniu coraz wyraźniej towarzyszy słowo „nihil” – nic. To zderzenie religijnego wołania o zbawienie z absolutnym brakiem nadziei na nie jest osią całego utworu.
Tekst piosenki systematycznie odrzuca wszelkie tradycyjne źródła ukojenia i nadziei. „There is no refuge / I have found the word does not save / There is no refuge / In the rock or stone / There is no refuge / In the wind or other forces of nature” (Nie ma schronienia / Odkryłem, że słowo nie zbawia / Nie ma schronienia / W skale czy kamieniu / Nie ma schronienia / W wietrze czy innych siłach natury). To wyliczenie obala nie tylko duchowe i religijne doktryny (słowo, święte księgi), ale także siły natury, które w wielu kulturach bywają obiektem czci lub symbolem pierwotnej mocy. Ogień, często kojarzony z oczyszczeniem, zostaje tu zredukowany do czystej destrukcji: „The fire especially especially does not save / The fire only destroys / And though it may purify it takes takes takes / And gives nihil back nihil, nihi,l nihil, nihil, nihil” (Ogień szczególnie, szczególnie nie zbawia / Ogień tylko niszczy / I choć może oczyszczać, to bierze, bierze, bierze / I oddaje nihil, nihil, nihil, nihil, nihil, nihil). Cały cykl życia, przemijania i odrodzenia jest bezcelowy, ostatecznie prowadząc do nicości.
Nihilizm jest wszechobecny. Przyroda – wiatr, słońce, księżyc, wody – nie śpiewa pieśni życia, lecz „Nihil they sing nihil” (Nihil śpiewają nihil). Nawet „inmost light” (wewnętrzne światło, często interpretowane jako dusza lub iskra boskości, ważny motyw w gnostycyzmie, którym Tibet jest zainteresowany) okazuje się być „nihil, nihil”. To gnostycka perspektywa, w której materialny świat jest więzieniem, a nawet pozornie wewnętrzna świętość jest skażona lub iluzoryczna.
Śmierć dziecka, symbolizująca utratę niewinności i nadziei na przyszłość, staje się łabędzim śpiewem ku nicości: „Finally the child aged dies and sings / Nihil this swansong towards nothing” (W końcu dziecko zestarzałe umiera i śpiewa / Nihil, ten łabędzi śpiew ku niczemu). Finałowa scena, w której „waters arise and take me finally” (wody w końcu mnie zabierają), a po człowieku pozostaje jedynie „Nihil” wielokrotnie powtórzone, podkreśla całkowite zatracenie i brak pozostawionego śladu.
W wywiadach David Tibet często podkreślał, że choć jego twórczość jest głęboko osobista, czerpie z niej inspirację wiele osób, które odnalazły w niej pocieszenie w chwilach rozpaczy. Mimo niylistycznego tonu, utwory Current 93, w tym "Twilight Twilight Nihil Nihil", mogą paradoxalnie służyć jako katharsis, dając wyraz najciemniejszym lękom i wątpliwościom. To właśnie poprzez konfrontację z absolutnym nihil słuchacz może doświadczyć pewnego rodzaju uwolnienia, nawet jeśli nie ma mowy o tradycyjnym zbawieniu. Sam Tibet postrzega siebie jako chrześcijanina, choć w sposób heretycki, zainteresowany gnostyckimi tekstami i nieustannie kwestionujący dogmaty. To pozwala mu na przyjęcie postawy, w której chrześcijańska nadzieja na zbawienie może współistnieć z niemal buddyjską koncepcją pustki (sunyata), którą próbuje pogodzić z zachodnim sekularyzmem i chrześcijaństwem. W tym kontekście, „nihil” staje się nie tylko końcem, ale także punktem wyjścia do głębszej refleksji nad naturą istnienia, pozbawionego iluzji.
Utwór ten, z jego minimalistyczną, dronową fakturą i hipnagogicznym nastrojem, w którym recytacje Tibeta brzmią proroczo, tworzy atmosferę egzystencjalnego napięcia, zawieszenia między końcem a początkiem, bez nadziei na nowy start. Jest to świadectwo twórczości, która nie boi się mierzyć z najgłębszymi lękami i ostatecznym poczuciem bezsensu, jednocześnie angażując słuchacza w intensywne, wewnętrzne doświadczenie.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?