Fragment tekstu piosenki:
Tak trudno nam powiedzieć dość i inną miłość przeczuć
Jest cisza jako trzeci gość w nasz pożegnalny wieczór
Jest cisza jako trzeci gość w nasz pożegnalny wieczór
Jest cisza jako trzeci gość w nasz pożegnalny wieczór
Tak trudno nam powiedzieć dość i inną miłość przeczuć
Jest cisza jako trzeci gość w nasz pożegnalny wieczór
Jest cisza jako trzeci gość w nasz pożegnalny wieczór
Jest cisza jako trzeci gość w nasz pożegnalny wieczór
Utwór „Pożegnalny wieczór” zespołu Cisza Jak Ta, głęboko osadzony w nurcie poezji śpiewanej, to niezwykle subtelna i przejmująca opowieść o końcu pewnego etapu w życiu dwojga ludzi, podsycana nutą melancholii, ale również dojrzałości i wzajemnego szacunku. Słowa do tej piosenki napisał niezrównany Jonasz Kofta, będące przekładem wiersza „Pożegnalna Kolacja” Aleksandra Wertyńskiego, natomiast muzykę skomponował lider zespołu, Michał Łangowski. Ta współpraca zaowocowała dziełem, które z łatwością porusza najdelikatniejsze struny ludzkiej duszy.
Piosenka rozpoczyna się od szczerego „Dziękuję Ci za wszystko to tragiczne i zabawne” – to wyraz wdzięczności za całe spektrum wspólnych doświadczeń, zarówno tych radosnych, jak i bolesnych, które ukształtowały relację. Podmiot liryczny dziękuje za momenty intymnej prawdy, kiedy to trzeba było „ściszać głos i mówić sobie prawdę”, ale też za chwile komfortowego milczenia, gdy „nie mówić nic w południa najleniwsze”. To świadectwo głębokiej zażyłości, gdzie słowa bywały zbędne. Powtórzone dwukrotnie „Dziękuję Ci za wszystkie dni od innych dni szczęśliwsze” podkreśla wartość wspólnie spędzonego czasu, idealizując te chwile nawet w kontekście rozstania.
Refren „Tak trudno nam powiedzieć dość i inną miłość przeczuć / Jest cisza jako trzeci gość w nasz pożegnalny wieczór” jest esencją utworu. Ukazuje on trudność w akceptacji końca i niepewność co do przyszłości. Cisza, symbolizująca niewypowiedziane emocje, niezręczność, być może smutek, ale i zrozumienie, staje się niemym świadkiem tej intymnej chwili, równie ważnym jak dwoje bohaterów. Jej obecność jest niemal namacalna, stanowiąc tło dla wszystkich niewypowiedzianych słów i pożegnań.
W drugiej zwrotce następuje przejście do momentu symbolicznego toastu. „Dziękuję Ci, napijmy się za wszystko co Cię spotka / Aby zły los ominął Cię i melancholii otchłań” – to gest niezwykłej hojności i bezinteresownej troski. Pomimo własnego cierpienia, podmiot liryczny życzy partnerowi pomyślności, uwolnienia od „melancholii otchłani”. Co więcej, zaskakuje „Już nie zazdroszczę wcale tej która na Ciebie czeka”, co świadczy o głębokiej akceptacji i uwolnieniu się od egoistycznych uczuć. To nie jest zgorzkniałe rozstanie, lecz pożegnanie z wyrozumiałością. Uśmiechające się wino to metafora nadziei i ulgi, sugerująca, że alkohol ma ułatwić przełknięcie gorzkiej prawdy i pozwolić na lżejsze spojrzenie w przyszłość.
Ostatnia zwrotka to moment pełnego zrozumienia i pogodzenia. „Rozumiem, ja nie jestem tą potrzebną nade wszystko” – to bolesna, ale trzeźwa ocena sytuacji. Podmiot liryczny akceptuje fakt, że dla drugiej osoby czas ruszył dalej, do „nowych portów”. Powtarzające się „Napijmy się do dna, do dna, niczemu nikt nie winien” to deklaracja braku obwiniania, ani siebie, ani drugiej osoby. To rozstanie pozbawione dramatu, winy i wyrzutów, oparte na dojrzałej świadomości, że niektóre drogi po prostu się rozchodzą. Zespół Cisza Jak Ta, znany z koncertów o wyjątkowej atmosferze, w tej piosence doskonale oddaje nastrój godnego i spokojnego pożegnania, podkreślając jego ponadczasowy charakter. Nagranie na żywo z 2014 roku z towarzyszeniem kwartetu smyczkowego w Radiu Gdańsk dodatkowo uwydatnia liryzm i emocjonalną głębię utworu, nadając mu jeszcze bardziej wzruszającą oprawę.
Utwór ten, pomimo swojego pożegnalnego charakteru, paradoksalnie niesie ze sobą poczucie nadziei – na to, że nawet trudne rozstania mogą odbywać się w atmosferze szacunku, wdzięczności i wolności od żalu. Jest to piosenka o końcu, który nie jest całkowitym unicestwieniem, lecz transformacją, otwierającą drogę do nowych doświadczeń, zarówno dla odchodzącego, jak i tego, który zostaje z „ciszą jako trzecim gościem”.
Interpretacja powstała z pomocą AI na podstawie tekstu piosenki i informacji z Tekstowo.pl.
Twoja opinia pomaga poprawić błędy i ulepszyć interpretację!
✔ Jeśli analiza trafia w sedno – kliknij „Tak”.
✖ Jeśli coś się nie zgadza (np. kontekst, album, znaczenie wersów) – kliknij „Nie” i zgłoś błąd.
Każdą uwagę weryfikuje redakcja.
Zgadzasz się z tą interpretacją?