Interpretacja Czarnoksiężnik - Zenon Jaruga

Fragment tekstu piosenki:

Gdybym miał skarby świata całego,
Do nóg bym je dał dziewczęcia mego.
Gdybym miał władzę czarnoksiężnika,
To cud by się stał na rozkaz jej.

O czym jest piosenka Czarnoksiężnik? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Zenona Jarugi

„Czarnoksiężnik” Zenona Jarugi to poruszające tango, które powstało w specyficznym czasie powojennej Polski, naznaczonym tęsknotą za normalnością i ucieczką w świat marzeń. Nagrany w 1947 roku dla poznańskiej wytwórni Melodje Mieczysława Wejmana, utwór ten stał się jednym z klasyków polskiej muzyki rozrywkowej tamtego okresu. Kompozycja Zygfryda Czerniaka, z tekstem przypisywanym Edwardowi Miedziańskiemu i Tadeuszowi Kuroczce, a według niektórych źródeł, Czesławowi Liberowskiemu, doskonale oddaje melancholijny nastrój i tęsknotę, tak charakterystyczne dla tanga. Zenon Jaruga, właściwie Zenon Sauk, był nie tylko piosenkarzem nagrywającym w latach 40. XX wieku, ale także wieloletnim spikerem Pomorskiej Rozgłośni Polskiego Radia oraz reżyserem radiowym, co dodaje głębi jego interpretacji, pełnej wrażliwości i umiejętności przekazywania emocji.

Piosenka otwiera się refleksją nad naturą życia, które „tak mówią ludzie, że życie jest niby sen”. Ta uniwersalna obserwacja szybko zostaje zderzona z osobistym doświadczeniem podmiotu lirycznego, dla którego podział snów nie jest równy. Podczas gdy inni mogą cieszyć się „barwnymi snami”, jego własne życie jawi się „jak koszmar zły”. To wprowadza słuchacza w świat wewnętrznego cierpienia i poczucia niesprawiedliwości losu. Już w pierwszych wersach zarysowuje się obraz osoby głęboko osamotnionej i niezadowolonej z otaczającej ją rzeczywistości.

Druga zwrotka pogłębia ten obraz, opisując „bez celu płynące samotne życie” i „monotonnie mijające nudne szare dnie”. Podmiot liryczny tkwi w marazmie, a jego dni pozbawione są blasku i kierunku. Jednakże, nawet w tej beznadziei, pojawia się iskierka nadziei – „a jednak czasem też o czymś marzę i śnię”. To marzenie staje się jedyną ucieczką od szarej prozy życia, momentem, gdy może „ścigać szczęście we snach” i „cieszyć się, marząc tak…”. Ten fragment doskonale oddaje ludzką potrzebę nadziei i fantazjowania, nawet gdy rzeczywistość jest ponura.

Kluczowy dla piosenki jest moment, gdy podmiot liryczny wkracza w sferę fantazji i pragnień. Fragment „Gdybym miał skarby świata całego, / Do nóg bym je dał dziewczęcia mego” ukazuje głęboką romantyczną tęsknotę. Nie jest to pragnienie bogactwa dla samego siebie, lecz dla ukochanej osoby. Marzenie o władzy „czarnoksiężnika” nie służy zaspokojeniu osobistych ambicji, lecz ma umożliwić „cud” na „rozkaz jej”. Tytułowy czarnoksiężnik staje się symbolem absolutnej mocy sprawczej, zdolności do kreowania idealnego świata dla ukochanej. To niezwykle wzruszająca wizja miłości, która pragnie obdarować i chronić, tworząc azyl „z daleka od ludzi, by nikt nie przebudził / Z snu wybranki mej”. Jest to fantazja o idyllicznym schronieniu, gdzie miłość może rozkwitać z dala od ziemskich trosk i zgiełku. W tym kontekście, fakt, że Zenon Jaruga akompaniowany był przez Orkiestrę Andrzeja Jastrzębskiego z Janem Ławrusiewiczem na gitarze elektrycznej, dodaje piosence melancholijnego brzmienia tanga, które idealnie podkreśla tę romantyczną i nieco dramatyczną wizję.

Ostatnie wersy piosenki przynoszą bolesne zderzenie z rzeczywistością: „Gdybym miał — ale nie mam nikogo / I tak żyję sam, i jest mi źle…”. Ta nagła konfrontacja z samotnością i brakiem ukochanej osoby jest kwintesencją utworu. Cała fantazja o skarbach i cudownej mocy rozpada się w obliczu gorzkiej prawdy. Podmiot liryczny powraca do punktu wyjścia, do swojego samotnego i smutnego życia, bez nadziei na spełnienie marzeń. Utwór „Czarnoksiężnik” jest przykładem tanga, które zyskało na popularności i było również wykonywane przez innych artystów, takich jak Mieczysław Fogg czy Zbigniew Rawicz, co świadczy o jego ponadczasowej wymowie i uniwersalności tematu. Kariera nagraniowa Zenona Jarugi, choć intensywna w latach 40. XX wieku, zakończyła się wraz z nacjonalizacją fabryki Melodje około 1950 roku, co dodaje jego interpretacjom nuty minionego, utraconego świata. Piosenka ta, osadzona w kontekście powojennej tęsknoty, pozostaje świadectwem ludzkiej potrzeby miłości i ucieczki w marzenia, nawet gdy rzeczywistość okazuje się okrutna.

9 września 2025
2

Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.

Czy ta interpretacja była pomocna?

Top