Utwór „Zerwij z nim” autorstwa TuneFusion to głęboko osobista i emocjonalna narracja, która doskonale wpisuje się w charakterystyczny styl tego pochodzącego z Warszawy rapera i producenta muzycznego. TuneFusion znany jest z łączenia klasycznego rapu z nowoczesnymi brzmieniami, tworząc teksty pełne autentyczności, często czerpiące z jego własnych doświadczeń i refleksji nad otaczającym światem. „Zerwij z nim” stanowi jaskrawy przykład tej filozofii twórczej, przedstawiając historię nieszczęśliwej miłości i desperackiej prośby o szansę.

Piosenka od samego początku buduje intymną atmosferę, rozpoczynając się głośnym okrzykiem „LUBLIN!”, który niczym sygnał, od razu wskazuje na geograficzny i emocjonalny punkt odniesienia dla całej opowieści. Refren, powtarzany kilkukrotnie, zawiera sedno przesłania: „Proszę cię zerwij z nim, będę Ci truskawki przynosił / Ile Ci on krzywdy wyrządził, a Ty tego nie widzisz”. Jest to bezpośrednie, niemal błagalne wezwanie do tajemniczej Martyny, której imię, podobnie jak nazwa miasta, staje się mantrą, podkreślającą obsesję i oddanie narratora. Truskawki stają się tu centralnym symbolem obietnicy i czułości – małym, lecz znaczącym gestem, który kontrastuje z domniemanym zaniedbaniem ze strony obecnego partnera dziewczyny.

W pierwszej zwrotce poznajemy genezę tego zauroczenia. Narrator spotkał Martynę na „Niechktosiawce” – miejscu, które w kontekście twórczości TuneFusion, często nawiązującej do wspomnień i społeczności internetowych, może być zarówno rzeczywistym spotkaniem, jak i wirtualną platformą, lub po prostu dowolnym, przypadkowym miejscem. Z miejsca urzekła go jej śpiewem, który porównuje do „miodu dla uszu”, czując się przy niej „jak w Niebie”. Podkreśla jej „uroczy i anielski” głos, widząc przed nią przyszłość jako „artystki”. Rozpoczęta codzienna korespondencja z Martyną zacieśnia więź, a narrator wyznaje, że uwielbia słuchać jej „głosówek”, posyłając jej w zamian swoje serce. Ta wirtualna intymność, budowana na odległość, nabiera dodatkowego znaczenia, gdy dowiadujemy się, że Martyna jest fanką truskawek, a narrator jest gotów odbyć podróż „z Gdańska do Lublina” – długa odległość, która symbolizuje jego ogromne zaangażowanie i determinację, by w końcu „spotkać [ją] na żywo” i „spojrzeć w [jej] piękne oczy prosto”. Ciągłe myślenie o Martynie, „czy to dzień czy też noc”, maluje obraz totalnego pochłonięcia jej osobą.

Refren ponownie podkreśla idealizację Martyny oraz gotowość narratora do pokonania wszelkich przeszkód („Dojazd mi nie przeszkadza”). Przeszkodą jest jedynie to, że „masz chłopa”. Narrator usilnie próbuje otworzyć jej oczy na krzywdy, jakie rzekomo wyrządził jej obecny partner, obiecując jednocześnie swoją stałą obecność i czułość, mówiąc: „Zawsze mam czas dla Ciebie, a on ma cię w dupie, / Obiecuję że bym Ci zawsze mówił 'kochanie'”.

Druga zwrotka wprowadza do akcji „Kacpra”, czyli głównego rywala, który „psuje nam całą szansę”. Mimo że Martyna jest w nim „zabujana”, narrator obnaża jego wady, twierdząc, że Kacper „nie jest ideałem” i „czasami traktuje ją jak szmatę”. Scena, w której Kacper „idzie pić z kolegami, / A Martyna zostaje sama z myślami”, jest kluczowa dla ukazania kontrastu między nim a narratorem. Podczas gdy Kacper bawi się, Martyna cierpi, a narrator w tym czasie „ją wspiera”, manifestując w ten sposób swoją szczerą miłość. Ta dwubiegunowa prezentacja ma na celu przekonanie Martyny, że narrator jest dla niej bezpieczniejszą, bardziej kochającą i godną zaufania opcją.

„Zerwij z nim” to piosenka, która doskonale oddaje uniwersalne uczucia nieodwzajemnionej miłości i tęsknoty, ubrane w bardzo konkretne, niemal reporterskie szczegóły, co jest cechą charakterystyczną dla twórczości TuneFusion. Artysta, który w swoich albumach z 2024 roku, takich jak „Dziesięć Lat” czy „Dziewczyny z parku”, eksploruje tematykę relacji międzyludzkich i wspomnień, w tym utworze dotyka wrażliwej kwestii walki o czyjeś uczucia i szczęście. Podkreślenie miast – Lublina i Gdańska – nie tylko buduje realność historii, ale także intensyfikuje emocje związane z barierami i poświęceniami dla ukochanej osoby. Pomimo braku bezpośrednich wywiadów dotyczących tej konkretnej piosenki, jej tekst jest spójny z autentycznym i osobistym stylem TuneFusion. To utwór, który porusza słuchacza swoją szczerością, ukazując złożoność ludzkich uczuć i determinację w dążeniu do miłości, nawet w obliczu zranienia i odrzucenia, co czyni go emocjonalnym i łatwym do utożsamienia się z nim.