Interpretacja The Search - NF

Piosenka "The Search" autorstwa NF-a (Nathana Feuersteina) to głęboka, introspektywna podróż w głąb jego psychiki, stanowiąca tytułowy singiel z jego czwartego albumu studyjnego, wydanego 26 lipca 2019 roku. Utwór, który zadebiutował na 70. miejscu listy Billboard Hot 100, jest kontynuacją tematów poruszanych na poprzednich płytach, szczególnie na "Perception", gdzie artysta symbolicznie znajdował się w klatce, reprezentującej jego wewnętrzne problemy. W "The Search" widzimy, jak raper wydostaje się z tej klatki, ale nadal ciągnie za sobą wózek z czarnymi balonami, symbolizującymi jego ciężary, lęki i demony, które wciąż go dręczą, mimo osobistego rozwoju.

Utwór rozpoczyna się od prostej, a zarazem bolesnej wymiany: "Hey, Nate, how's life?" (Hej, Nate, jak tam życie?) na co artysta odpowiada: "I don't know, it's alright" (Nie wiem, jest w porządku), natychmiast zanurzając słuchacza w jego codziennych zmaganiach i potrzebie osobistej przestrzeni. NF otwarcie przyznaje, że ma do czynienia z problemami jak każdy człowiek, wspominając o bezsenności i potrzebie "czasu dla siebie", przerwy od koncertów i podróży. Dalej opowiada o zeszłorocznym załamaniu nerwowym, kiedy myśli o zagubieniu stały się zbyt głośne. Uczęszczanie na terapię stało się dla niego sposobem na zrozumienie, co dzieje się w jego "domu", czyli w jego umyśle. Myśli o "wyprowadzeniu się" i "pozbyciu pętli" to metafora próby ucieczki od destrukcyjnych myśli, a nawet implikacja rozważań samobójczych w mrocznych chwilach.

Centralnym punktem piosenki jest samo "poszukiwanie". NF mówi, że "uczy się", zabierając ze sobą "pamiątki", a zostawiając "brzemiona", choć przyznaje, że wciąż ma ich kilka, bo "nie jest perfekcyjny". To poszukiwanie nie jest szybkim rozwiązaniem, ani płytkimi banałami; to długa i często bolesna podróż ku nadziei i pokojowi, którą należy odbyć nie pomimo ciężarów, lecz z powodu cierpienia, które te ciężary powodują. W wywiadach NF podkreśla, że celem albumu jest pokazanie drogi do nadziei i pokoju, a "poszukiwanie" jest procesem, który ma pomóc innym znaleźć własną drogę. Terapeuci interpretują to jako ważny sposób kadrowania zdrowia psychicznego – nie jako problem do naprawienia, lecz jako podróż.

NF nie unika tematu sławy i jej wpływu na jego zdrowie psychiczne. Przyznaje, że "sprzedaż może rosnąć, ale to niewiele znaczy, gdy zdrowie się pogarsza". Mówi o strachu przed wyjściem na scenę, lęku, który ogarnia go na widok tłumu i prowadzi do "niebezpiecznych myśli" oraz "tonięcia w nienawiści do samego siebie", ukrywanego pod "makijażem". To odniesienie do czarnego uśmiechu malowanego na twarzy podczas trasy koncertowej "Perception", symbolizującego ukrywanie prawdziwych emocji. NF otwarcie przyznaje, że "posmakował sławy i musiał ją zwymiotować", bo jej nie chciał, podkreślając swoją niechęć do bycia wyłącznie produktem komercyjnym. Wspomina również o swoich zmaganiach z OCD (zaburzeniami obsesyjno-kompulsyjnymi), które "próbują naciskać jego guziki", symbolizując natrętne myśli.

Artystycznie NF prezentuje się jako twórca "krytyczny, nigdy typowy", z dbałością o każdy szczegół, "intymny, ale nigdy polityczny". Podkreśla swoją unikalność i mówi, że nigdy nie będzie zapomniany, a jego twórczość ma zostawiać słuchaczy "głęboko w myślach", nie pozwalając "pływać w brodziku". Wielu krytyków chwali jego surową emocjonalność i niezrównaną wrażliwość, uznając jego muzykę za "prawdziwą muzykę" ("real music"), która służy mu jako ujście terapeutyczne. Producent albumu, Tommee Profitt, wraz z NF-em, stworzył zróżnicowany materiał, od mocnych hymnów po ponure, poetyckie utwory, które oddają emocje artysty.

Kluczową ideą piosenki jest również potęga umysłu i to, jak to, czym go karmimy, może wpłynąć na nas w potężny sposób. NF ostrzega przed nienawiścią do samego siebie, która "zawsze znajdzie sposób, by nas pociąć i zabić naszą wiarę". Mimo mrocznego tonu utworu, nacisk kładziony jest na poszukiwanie nadziei. Każde wyznanie jest kolejnym powodem, dla którego wierzy, że warto jej szukać. To wezwanie do wstania i wspólnego odkrywania, jak można osiągnąć pokój, nie pomimo ciężarów, ale z powodu agonii, którą te ciężary wywołują. Na koniec, z dużą pewnością siebie, NF deklaruje, że "poszukiwanie się zaczyna", zapraszając słuchaczy do wspólnej podróży, mówiąc: "Zapnijcie pasy, cieszcie się wycieczką". Nawet jeśli wciąż ciągnie za sobą swoje ciężary (balony), to teraz ma na sobie białe ubranie, co może symbolizować akceptację swoich uczuć i otwarcie się na nowy etap, w którym nadal boryka się z mrocznymi myślami, ale już nie jest nimi uwięziony. Okładka albumu "The Search" została zrobiona na islandzkiej łące, w tym samym miejscu, co teledysk, a widać na niej NF-a z wózkiem i balonami, co dodatkowo podkreśla centralny motyw jego podróży.