Fragment tekstu piosenki:
He was never on your side,
God was never on your side
Let right or wrong, alone decide,
God was never on your side.
He was never on your side,
God was never on your side
Let right or wrong, alone decide,
God was never on your side.
Piosenka "God Was Never On Your Side" zespołu Motörhead, pochodząca z albumu Kiss of Death z 2006 roku, to mocny, bezpośredni manifest antyreligijny, który głęboko odzwierciedla osobiste poglądy legendarnego frontmana, Lemmy'ego Kilmistera. Choć Lemmy często określał siebie jako agnostyka, a nie ateistę, jego niechęć do zorganizowanej religii i jej instytucji była dobrze znana i wielokrotnie wyrażana w jego twórczości i wywiadach. W tym utworze, napisanym wspólnie z Philem Campbellem i Mikkeyem Dee, Lemmy przekazuje swoje przesłanie z typową dla siebie bezkompromisowością, używając liryki, którą niektórzy nazywają "doom-mongering" (wieszczeniem zagłady).
Tekst rozpoczyna się od apokaliptycznych obrazów: "If the stars fall down on me, And the sun refuse to shine, Then may the shackles be undone, May all the old words, cease to rhyme." (Jeśli gwiazdy spadną na mnie, a słońce odmówi świecenia, niech kajdany zostaną rozwiązane, niech wszystkie stare słowa przestaną się rymować). Już w tych pierwszych wersach Lemmy sugeruje, że nawet w obliczu totalnego chaosu i upadku świata, nie ma nic do stracenia w kontekście religijnym. Podkreśla to w kolejnych linijkach: "For there is no heaven in the sky, Hell does not wait for our downfall." (Bo nie ma nieba na niebie, piekło nie czeka na nasz upadek). Ta postawa wskazuje na całkowite odrzucenie tradycyjnych koncepcji życia pozagrobowego i boskiej interwencji, uwalniając człowieka od strachu przed karą i nadziei na nagrodę, które często są motorem wiary.
Refren jest sednem utworu i najbardziej bezpośrednim wyrazem przesłania: "He was never on your side, God was never on your side, Let right or wrong, alone decide, God was never on your side." (On nigdy nie był po twojej stronie, Bóg nigdy nie był po twojej stronie, niech dobro lub zło, same zdecydują, Bóg nigdy nie był po twojej stronie). To powtarzające się stwierdzenie podkreśla, że ludzie powinni polegać na własnym osądzie moralnym, a nie na boskim przewodnictwie. Lemmy wierzył, że zamiast polegać na "boskiej przychylności", bardziej logicznym podejściem jest kierowanie się rozumem. W wywiadach Lemmy często mówił o znaczeniu osobistej uczciwości i odpowiedzialności, niezależnie od religii. Jego zdaniem, karma, czyli konsekwencje naszych działań, jest tym, co decyduje o naszym losie, a nie boska ochrona czy ulubieńcy Boga.
Kolejne zwrotki są ostrą krytyką zorganizowanej religii i jej przedstawicieli: "See the ten thousand ministries, See the holy righteous dogs, They claim to heal, but all they do is steal, Abuse your faith, cheat & rob." (Zobacz te dziesięć tysięcy ministerstw, zobacz te święte, sprawiedliwe psy, oni twierdzą, że leczą, ale wszystko, co robią, to kradną, wykorzystują twoją wiarę, oszukują i okradają). Lemmy kwestionuje tu hipokryzję i korupcję tych, którzy wykorzystują wiarę do własnych celów, gromadzenia bogactwa i wpływu. To odzwierciedla jego głęboką pogardę dla fałszywych proroków i tych, którzy twierdzą, że działają w imieniu Boga. Zastanawia się głośno: "If god is wise, why is he still, When these false prophets call him friends, Why is he silent, is he blind, Are we abandoned in the end?" (Jeśli Bóg jest mądry, dlaczego milczy, kiedy ci fałszywi prorocy nazywają go przyjaciółmi, dlaczego milczy, czy jest ślepy, czy zostaliśmy ostatecznie porzuceni?). Te pytania uderzają w samą podstawę wiary w wszechmocnego i sprawiedliwego Boga, który pozwala na cierpienie i niesprawiedliwość, rzucając cień wątpliwości na jego istnienie lub przynajmniej na jego aktywną rolę w ludzkim świecie.
Piosenka podkreśla również znaczenie rozumu i wolności od dogmatów: "Let the voice of reason shine, Let the pious vanish for all times" oraz "Let the sword of reason shine, Let us be free of prayer & shrine" (Niech głos rozsądku świeci, niech pobożni znikną na zawsze; Niech miecz rozsądku świeci, uwolnijmy się od modlitwy i świątyni). Lemmy sugeruje, że racjonalne myślenie jest jedyną drogą do prawdziwej wolności i samodzielności moralnej, a religia jest "kulą u nogi" dla tych, którzy nie wiedzą, kim są. Jego ojciec był pastorem anglikańskim, a jego matka, chcąc poślubić katolika, musiała zmierzyć się z kościelnymi restrykcjami, co tylko wzmocniło jego sceptycyzm.
Utwór "God Was Never On Your Side" jest przykładem odejścia od typowego dla Motörhead szybkiego i agresywnego brzmienia na rzecz pół-ballady z akustycznymi elementami, co czyni go wyjątkowym na tle ich dyskografii. Recenzenci zwrócili uwagę na melancholijne i "smutne" brzmienie gitary akustycznej, które potęguje wagę przekazu. Piosenka była szóstym utworem na albumie Kiss of Death, wydanym w 2006 roku. Stanowi ona głęboką refleksję nad ludzką moralnością, autonomią i odrzuceniem dogmatów, pozostając jednym z najbardziej lirycznie dojrzałych i prowokujących utworów Motörhead. Jak sam Lemmy powiedział w wywiadzie w 2006 roku, nie chodziło o niego samego, lecz o przesłanie, które chciał wysłać. W końcowych powtórzeniach frazy "Never, Never, Never, Never, Never on your side" czuć nie tylko negację, ale i głębokie przekonanie, które stało się znakiem rozpoznawczym Lemmy'ego Kilmistera.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?