Interpretacja Flowers - Miley Cyrus

Piosenka „Flowers” Miley Cyrus to hymn o samoakceptacji, niezależności i odporności po rozstaniu. Utwór, wydany 13 stycznia 2023 roku, szybko podbił listy przebojów na całym świecie i pobił rekordy streamingu, stając się najczęściej streamowanym utworem w historii Spotify w ciągu jednego tygodnia, z liczbą ponad 100 milionów odtworzeń. Data premiery piosenki, zbiegająca się z urodzinami byłego męża Miley Cyrus, Liama Hemswortha, dodaje utworowi warstwę intrygi i osobistego znaczenia.

Tekst rozpoczyna się od wspomnień o minionym związku: „We were good, we were gold / Kinda dream that can't be sold / We were right 'til we weren't / Built a home and watched it burn”. Te słowa mogą być nawiązaniem do pożaru, który strawił dom Miley i Liama w Malibu w 2018 roku. W wywiadzie z 2020 roku Cyrus wspomniała, że gdyby nie pożar, nie jest pewna, czy wyszłaby za Hemswortha. Początkowa linia w filmie ukazuje piosenkarkę w eleganckim, ciemnym garniturze, spacerującą przez miasto, co niektórzy interpretują jako nawiązanie do stroju Liama. Chociaż artystka nie potwierdziła tych spekulacji, fani dostrzegli w piosence wiele „easter eggów” dotyczących jej byłego związku.

Centralnym punktem utworu jest przejście od smutku i straty do siły i samowystarczalności. W pre-refrenie „I didn't wanna leave you, I didn't wanna lie / Started to cry, but then remembered I” Miley wyraża początkową niechęć do zakończenia związku, by następnie przypomnieć sobie o własnej sile. Ten moment zwrotny prowadzi do potężnego refrenu: „I can buy myself flowers / Write my name in the sand / Talk to myself for hours / Say things you don't understand / I can take myself dancing / And I can hold my own hand / Yeah, I can love me better than you can”. Te słowa to silne afirmacje poczucia własnej wartości i zdolności do tworzenia szczęścia bez polegania na innych.

Fani i krytycy zgodnie zauważyli, że refren „Flowers” to niemal bezpośrednia odpowiedź na utwór Bruno Marsa z 2012 roku „When I Was Your Man”. W piosence Marsa pojawiają się wersy: „I should've bought you flowers / And held your hand / Should've gave you all my hours / When I had the chance / Take you to every party 'cause all you wanted to do was dance”. Miley odwraca tę perspektywę, pokazując, że może sama sobie kupować kwiaty, tańczyć i trzymać się za rękę, co jest symbolem odzyskanej niezależności. Według doniesień, Liam Hemsworth kiedyś zadedykował piosenkę Bruno Marsa Miley, co dodaje głębi tej ripoście. Warto zaznaczyć, że Miley Cyrus była w 2024 roku pozwana o naruszenie praw autorskich przez Tempo Music Investments, firmę posiadającą część praw do utworu Bruno Marsa, jednak Bruno Mars nie jest powodem w tej sprawie. Sama Miley uważała, że jej utwór był „odpowiedzią” na piosenkę Marsa.

W drugim wersecie, „Paint my nails cherry-red / Match the roses that you left / No remorse, no regret / I forgive every word you said”, Miley akcentuje proces uzdrowienia i przebaczenia, co jest kluczowe dla uwolnienia się od przeszłości. Samodzielne malowanie paznokci symbolizuje dbanie o siebie, a wybaczenie słów byłego partnera oznacza całkowite odpuszczenie żalu.

W wywiadzie dla British Vogue Miley Cyrus ujawniła, że piosenka pierwotnie miała znacznie bardziej melancholijny charakter. Początkowy refren brzmiał: „I can buy myself flowers, write my name in the sand, but I can't love me better than you can”, co czyniło ją „najsmutniejszą piosenką” o niemożności kochania siebie tak dobrze jak partner. Zmiana tekstu odzwierciedla ewolucję artystki i wzrost jej pewności siebie, przyjmując postawę „udawaj, dopóki ci się nie uda”. Ta transformacja z ballady w optymistyczny hymn odzwierciedla jej osobistą podróż. Sukces „Flowers” i zdobycie pierwszej nagrody Grammy za ten utwór były dla Miley Cyrus „uzdrawiającym” doświadczeniem, dającym jej walidację, której potrzebowała.

Teledysk do piosenki, w reżyserii Jacoba Bixenmana, przedstawia Cyrus tańczącą w różnych miejscach, w tym w basenie, na podwórku i na dachu domu w Los Angeles. Dom użyty w teledysku jest rzekomo jej posiadłością w Studio City, którą kupiła w 2011 roku, co dodatkowo podkreśla temat niezależności. Wideo to wizualna manifestacja wolności i radości z bycia sobą.

„Flowers” stało się globalnym fenomenem, inspirującym ludzi do przyjęcia samomiłości i celebrowania własnej wartości. Piosenka stała się hymnem dla wszystkich, którzy doświadczyli złamanego serca i szukali pocieszenia w niezależności. To nie tylko chwytliwy popowy utwór, ale potężna deklaracja samomiłości, niezależności i odporności.