Fragment tekstu piosenki:
All I wanna say is that
They don't really care about us
All I wanna say is that
They don't really care about us
All I wanna say is that
They don't really care about us
All I wanna say is that
They don't really care about us
Interpretacja utworu "They Don't Care About Us" Michaela Jacksona to podróż w głąb społecznego buntu, wołania o sprawiedliwość i ostrej krytyki systemowej obojętności. Piosenka, wydana jako czwarty singiel z albumu HIStory: Past, Present and Future, Book I w 1996 roku, szybko stała się jednym z najbardziej kontrowersyjnych dzieł w dorobku Króla Popu. Jej geneza sięga demówek z sesji nagraniowych do albumów Bad (1986) i Dangerous (1990), a jej ostateczny kształt został ukształtowany przez osobiste doświadczenia Jacksona z 1993 roku, kiedy to, po sfabrykowanych oskarżeniach o pedofilię, zetknął się z uprzedzeniami policji i prokuratora.
Już od pierwszych wersów, „Skin head, dead head, Everybody gone bad”, utwór maluje obraz społeczeństwa pogrążonego w chaosie, agresji i wzajemnych oskarżeniach. Michael Jackson wciela się w głos oskarżonych i atakowanych, stając się głosem każdego – skinheada, Żyda, czarnego i białego człowieka, aby podkreślić powszechność bólu wynikającego z uprzedzeń i nienawiści. Refren „All I wanna say is that They don't really care about us” jest gorzką konstatacją o obojętności elit, mediów i władzy wobec cierpienia zwykłych ludzi. To oskarżenie pod adresem tych, którzy czerpią zyski z ludzkiego nieszczęścia, a ich interes kończy się tam, gdzie przestają zarabiać.
Piosenka w dosadny sposób porusza problem rasizmu i niesprawiedliwości społecznej. Słowa „Beat me, hate me, You can never break me, Will me, thrill me, You can never kill me” wyrażają niezłomność ducha w obliczu opresji. Najbardziej kontrowersyjny fragment „Jew me, Sue me, Everybody do me, Kick me, kick me, Don't you black or white me” wywołał falę oskarżeń o antysemityzm. Jednak Jackson wielokrotnie wyjaśniał, że jego intencją było zwrócenie uwagi na problem uprzedzeń i nienawiści, a użycie tych słów miało na celu utożsamienie się z każdą cierpiącą grupą, w tym z Żydami jako uciskaną społecznością. Podkreślał, że jest głosem każdego, a sama piosenka jest antyrasistowska. W odpowiedzi na kontrowersje, późniejsze wydania albumu HIStory zawierały przeprosiny od Jacksona, w których wyjaśniał, że jego wybór słów mógł nieumyślnie zranić osoby, z którymi chciał się solidaryzować. W niektórych remiksach te obraźliwe słowa zostały zastąpione innymi, np. „sue me, sue me”.
W warstwie lirycznej pojawiają się również odniesienia do brutalności policji („I am the victim of police brutality”), szufladkowania ludzi ze względu na pochodzenie czy kolor skóry („They're throwing me in a class with a bad name”) oraz poczucia bycia ignorowanym przez system („Am I invisible because you ignore me?”). Michael Jackson wyraża rozczarowanie obietnicami wolności i sprawiedliwości, wspominając postaci takie jak Franklin D. Roosevelt i Martin Luther King, sugerując, że oni nie pozwoliliby na taką niesprawiedliwość.
Do utworu nakręcono dwa teledyski, oba wyreżyserowane przez Spike'a Lee, co było pierwszym i ostatnim takim przypadkiem w karierze Jacksona. Pierwsza wersja, nakręcona w Brazylii (w Pelourinho w Salvadorze i faweli Dona Marta w Rio de Janeiro), miała swoją premierę w marcu 1996 roku. Władze Brazylii próbowały zablokować produkcję, obawiając się, że obrazy biedy negatywnie wpłyną na turystykę i wizerunek kraju, zwłaszcza w kontekście ubiegania się o organizację igrzysk olimpijskich w 2004 roku. Mimo to, kręcenie materiału kontynuowano, a sam Jackson, ubrany w koszulkę z logo afrobrazylijskiej grupy kulturalnej Olodum, tańczył z mieszkańcami faweli, co miało pozytywny wpływ na lokalną społeczność, przyczyniając się do walki z handlem narkotykami i poprawy warunków życia. Spike Lee określił to doświadczenie jako jeden z najważniejszych momentów swojej kariery.
Druga wersja teledysku, znana jako „Prison Version”, ukazała się miesiąc później i przedstawiała sceny z więzienia, poruszając problem niesprawiedliwości systemu sądowniczego. Ta wersja również spotkała się z oporem, nie dopuszczono jej do emisji w wielu stacjach ze względu na zawarte w niej sceny przemocy. Oba teledyski są niezwykle wymowne i podkreślają manifestacyjny charakter utworu, który stał się hymnem protestu przeciwko rasizmowi, autorytaryzmowi i obojętności. W 2020 roku, w obliczu protestów Black Lives Matter, piosenka ponownie zyskała na znaczeniu, dowodząc swojej ponadczasowej aktualności w walce o sprawiedliwość.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?