Fragment tekstu piosenki:
Ucz się, ucz się polskiego (dlaczego?)
Wielka korzyść płynie z tego
Ważne inne języki
Ale własny to grunt
Ucz się, ucz się polskiego (dlaczego?)
Wielka korzyść płynie z tego
Ważne inne języki
Ale własny to grunt
Majka Jeżowska, ikona polskiej sceny muzycznej, szczególnie ceniona za twórczość dla dzieci, w piosence „Własny język to grunt” porusza temat fundamentalny dla rozwoju tożsamości każdego człowieka – znaczenie języka ojczystego. Utwór, którego tekst napisał Jacek Skubikowski, a muzykę skomponował również Jacek Skubikowski, został wydany przez Majkę Jeżowską w 1999 roku, choć oryginalne wykonanie pochodzi z 1991 roku, kiedy to zaśpiewali go Maciej Januszko i Jacek Skubikowski.
Piosenka rozpoczyna się od uniwersalnej prawdy, że warto znać języki świata, by swobodnie podróżować, nawiązywać znajomości i czuć się komfortowo w obcych kulturach – „po chińsku mówić w Chinach, a na Filipinach czuć się jak swój” czy „mówić po turecku, po angielsku albo po grecku i przyjaciół mieć bez liku nawet na równiku”. Ten globalny perspektywizm jest jednak zręcznie kontrapunktowany, by podkreślić nadrzędną wartość języka ojczystego. Majka Jeżowska, która w swojej karierze mieszkała i koncertowała w Stanach Zjednoczonych, śpiewając w różnych językach, doskonale rozumiała znaczenie komunikacji międzynarodowej. Jej własne doświadczenia mogły dodatkowo uwiarygodnić przesłanie utworu, podkreślając wagę zakorzenienia, nawet w obliczu otwartości na świat.
Kluczowe przesłanie utworu wybrzmiewa w refrenie: „Ale zanim kiedyś trafisz aż tam, spróbuj najpierw najdokładniej własny język poznać sam”. To subtelne, lecz stanowcze przypomnienie, że fundamentem, „gruntem” naszej tożsamości i efektywnej komunikacji jest właśnie język ojczysty. Piosenkarka namawia: „Ucz się, ucz się polskiego (dlaczego?) Wielka korzyść płynie z tego. Ważne inne języki, ale własny to grunt!”. To nie jest bynajmniej deprecjonowanie nauki języków obcych, ale raczej wskazanie na hierarchię wartości w edukacji językowej.
Głębokie uzasadnienie tej tezy piosenka przedstawia, odwołując się do najintymniejszych relacji. Argument, że „kiedy trzeba dogadać się z mamą, obcy język to nie to samo”, jest niezwykle trafny i przemawia do każdego. Język ojczysty to nie tylko narzędzie komunikacji, ale również nośnik emocji, wspomnień i wspólnego dziedzictwa. W nim „własne słowa, własne więzi, własna mowa” – to właśnie te proste, lecz tak znaczące słowa pozwalają śmiać się i płakać, smucić i śnić w sposób najpełniejszy i najbardziej autentyczny. Trudno „mówić na migi” o złożonych uczuciach czy niuansach codziennego życia.
Majka Jeżowska, znana z tego, że jej piosenki, takie jak „A ja wolę moją mamę” czy „Wszystkie dzieci nasze są”, są głęboko zakorzenione w dziecięcym świecie emocji i wartości, w tym utworze rozszerza swoją misję edukacyjną. Nie ogranicza się jedynie do zachęcania do nauki słów, lecz zwraca uwagę na bogactwo i piękno gramatyki języka polskiego, wymieniając „rzeczowniki, czasowniki, przymiotniki, rodzajniki, liczebniki, wykrzykniki”. To przypomnienie, że opanowanie języka to także zrozumienie jego struktury i niuansów, które sprawiają, że „każdy szczegół tak ważny, że ho ho!”.
Piosenka „Własny język to grunt” Majki Jeżowskiej to nie tylko prosta melodia dla dzieci, ale mądra lekcja o patriotyzmie językowym, o sile i pięknie polszczyzny, która stanowi fundament naszej kultury i tożsamości. Jest to przesłanie o równowadze między otwarciem na świat a pielęgnowaniem własnych korzeni, co w dzisiejszym zglobalizowanym świecie staje się jeszcze bardziej aktualne i ważne. Artystka, która od ponad czterech dekad działa na scenie, wciąż udowadnia, że jej twórczość jest ponadczasowa i rezonuje z kolejnymi pokoleniami.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?