Interpretacja Kluski - Grupa Filmowa Darwin

Fragment tekstu piosenki:

Synek mówi mi "Tatku!"
"Kluski niesmaczne są!"
To mu szczeliłem w japę
Bo kluski smaczne są!

O czym jest piosenka Kluski? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Grupy Filmowej Darwin

Utwór „Kluski” Grupy Filmowej Darwin to przebojowa, absurdalna oda do jednego z najprostszych i najbardziej ukochanych dań polskiej kuchni. Piosenka, która ujrzała światło dzienne pod koniec 2015 roku, konkretnie 30 lub 31 grudnia, została nagrana we współpracy z radomskim zespołem Frument Project. Jest to jeden z przykładów autorskiej twórczości muzycznej duetu, obok wcześniejszego hitu „Orki z Majorki”, a jej geneza jest równie spontaniczna. Marek Hucz i Jan Jurkowski, twórcy Grupy Filmowej Darwin, wspominali, że „Kluski” narodziły się podczas podróży samochodem, a następnie, nucone pod nosem w studenckich czasach, stopniowo przekształciły się w pełnoprawną piosenkę, którą postanowili nagrać.

Tekst piosenki, podobnie jak w przypadku „Orech z Majorki”, charakteryzuje się absurdalnym humorem i prostotą, która maskuje inteligentne podejście do satyry. Narrator, z niemal kaznodziejskim zapałem („Słuchej o czym tu mówię / Bo prawdę mówię ja”), opowiada o swojej bezgranicznej miłości do klusek. Utwór wykorzystuje regionalizmy („czymej”, „mosz”) oraz kolokwializmy, co dodaje mu swojskiego i autentycznego, choć komicznego, charakteru. Powtarzający się refren „Czymej kluski na oknie / Na balkonie je czym / Kluski są dobre samotnie / Je, je, je kaj ten rym?” jest kluczowy dla interpretacji. Podkreśla on obsesyjne wręcz przywiązanie do klusek, a jednocześnie stanowi meta-komentarz na temat procesu twórczego i poszukiwania rymów, co jest zabiegiem często stosowanym w komediach Grupy Filmowej Darwin.

Piosenka przedstawia szereg humorystycznych scenek z życia „kluskowego” entuzjasty. Od zbierania klusek na urodziny, przez kupowanie ich „na wagę albo w paczce”, po sugestię, by zostawić coś sąsiadom, a potem „zamknąć dziób” – każda zwrotka buduje obraz postaci całkowicie oddanej swojemu ulubionemu daniu. Szczególnie rozbawiający jest fragment, w którym narrator uderza synka w twarz za stwierdzenie, że kluski są niesmaczne. Ten przerysowany akt przemocy jest oczywiście hiperbolą, mającą na celu podkreślenie niewzruszonej świętości klusek w świecie podmiotu lirycznego i wpisuje się w satyryczny, alternatywny świat kreowany przez Grupę Filmową Darwin.

Motyw braku pieniędzy i kupowania klusek w Biedronce, bo są tanie, dodaje piosence dozy realizmu (choć nadal komicznego), jednocześnie wzmacniając wizerunek bohatera, dla którego kluski to nie tylko pasja, ale i ekonomiczne, zawsze dostępne rozwiązanie. Końcowe zwrotki, w których narrator waha się, czy podać przepis na kluski („Mąki weź szklanek sześć / Albo nie, nie, nie bierz mąki”), by ostatecznie wyznać swoją miłość do ich jedzenia, podkreślają radość z konsumpcji ponad skomplikowany proces przygotowania. Utwór kończy się pytaniem „Zna ktoś rym do garść?”, po raz kolejny łamiąc czwartą ścianę i angażując słuchacza w twórcze poszukiwania, co jest charakterystycznym elementem interaktywnego podejścia Grupy Filmowej Darwin do swoich odbiorców.

Podsumowując, „Kluski” to hymn na cześć prostoty i codzienności, przełamany typowym dla Grupy Filmowej Darwin absurdalnym humorem i autoironią. Piosenka, choć pozornie prosta, jest genialnym przykładem, jak z banalnego tematu można stworzyć chwytliwy i zabawny utwór, który rezonuje z szeroką publicznością, stając się jednym z kultowych dzieł grupy, znanej z inteligentnej satyry i tworzenia alternatywnych rzeczywistości.

9 września 2025
3

Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.

Czy ta interpretacja była pomocna?

Top