Interpretacja Po co, na co - Firma

Fragment tekstu piosenki:

Mówię po co, mówię na co
Ból, ludzie umierają, matki płaczą
Powiedz gdzie tu sedno, bo się chyba gubie
Świat jest chory, ja wam mówię

O czym jest piosenka Po co, na co? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Firmy

"Po co, na co" to utwór hip-hopowy, który zjednoczył pod jednym szyldem artystów związanych z polską sceną rapową, w tym znanych z formacji Firma – Kaliego, Bosskiego, Kalę NON (prawdopodobnie chodzi o Kalę z NON Koneksja lub inną osobę o pseudonimie Kala) oraz Tadka. Piosenka jest głęboką refleksją nad kondycją współczesnego świata, hipokryzją społeczną i poszukiwaniem sensu w obliczu cierpienia i zepsucia.

Refren utworu, powtarzany kilkukrotnie, stanowi rdzeń przesłania. Pytania „Mówię po co, mówię na co” wyrażają fundamentalne znużenie i niezrozumienie dla ludzkich zachowań. Krytyka skierowana jest w stronę „głupkowatych ludzi, co znowu tu kozaczą” oraz tych, którzy „mówią tobie jedno, robią tobie drugie”. To wyraźne odniesienie do powszechnej obłudy, zmienności poglądów i braku autentyczności, symbolizowanej przez „chorągiewki”, których podmiot liryczny nie lubi. Refren podkreśla również poczucie bezsilności wobec cierpienia: „Ból, ludzie umierają, matki płaczą”, co prowadzi do pytania o sens („Powiedz gdzie tu sedno, bo się chyba gubie”) i konkluzji, że „świat jest chory”.

W pierwszej zwrotce Kali rozszerza tę diagnozę, wskazując na wszechobecne zło i negatywne wpływy mediów, które „pokazują wciąż tego świata dno”. Mówi o ludziach biegnących donikąd „po co i na co”, co odzwierciedla pustkę i brak celu. Pomimo poczucia przytłoczenia („życie dobija mnie sto na sto”), artysta deklaruje, że się nie podda, znajdując siłę w „nielegalnym rytmie”, co może symbolizować jego muzykę i wartości, które wyznaje, w kontraście do głównego nurtu.

Bosski w swojej zwrotce skupia się na krytyce komercjalizacji i fałszywych relacji. Używa dosadnego języka, odrzucając powierzchowność („Ja nie mam kula, się nie zamulam. Komery lulam, to mi na chuja”). „Pop kultura to jakaś bzdura” – to jednoznaczne odcięcie się od tego, co płytkie i nastawione na zysk. Fałszywi koledzy, którzy są blisko tylko „za hajsem”, stanowią symbol zepsucia wartości. Bosski podkreśla swoją odporność na takie wpływy, nie pozwalając się „truć jak konfitura” przez materializm. Warto zauważyć, że Bosski Roman jest aktywny również w sferze charytatywnej, co może potwierdzać jego przywiązanie do autentycznych wartości, niezwiązanych z pogonią za pieniądzem.

Kala NON, wnosząc swój wkład, akcentuje znaczenie zasad i dotrzymywania słowa. Mówi o „świętych” zasadach i konieczności dotrzymania słowa, mimo obecności „fałszywych”, którzy zacierają ręce. Przestrzega przed uleganiem tym, którzy „mówią najwięcej”, co może odnosić się do pustosłowia i manipulacji. Dla Kali NON kluczowy jest szacunek, którego „nie kupisz”. To apel o autentyczność i przemyślane działania, zanim ktoś „znowu się wygłupisz”, oraz o poszukiwanie głębi, zamiast sztucznych „wrażeń na siłę”.

Tadek natomiast przenosi uwagę na ulicę, jako miejsce złotych myśli, ale i zepsucia. Podkreśla wagę doceniania elegancji, co może oznaczać wewnętrzną szlachetność, w kontraście do „przemądrzałego frajerstwa”, które uważa się za wszystko wiedzące. Krytykuje brak skromności i „przyrost chorej dumy”, wskazując, że tacy ludzie są zgodni jedynie wtedy, gdy „nie grube sumy” wchodzą w grę – czyli w sytuacjach pozornej jedności, bez prawdziwych wartości. Nawiązanie do "Firmy" w jego wersach „Będą z tobą zgodni jak Firma, nie grube sumy” jest znaczące, biorąc pod uwagę, że sam Tadek, Bosski i Kali są związani z tym zespołem, co podkreśla ich jedność w wartościach, a nie w materializmie. Tadek wyraża chęć bycia „stwórcą harcorowej nuty”, co oznacza wierność swoim artystycznym i życiowym zasadom, mimo „chorych myśli” i utraty honoru przez innych. Pytanie „powiedz co zawadza że ludzie honor tracą / Czy przestaje im zależeć, czy dobrze im zapłacą” ponownie podkreśla dylemat między wartościami a materializmem.

Utwór jako całość jest gorzkim komentarzem do współczesności, naznaczonej brakiem autentyczności, powierzchownością i cynizmem. Artyści, każdy ze swojej perspektywy, zadają fundamentalne pytania o sens ludzkich działań i cierpienia, jednocześnie opowiadając się za wiernością własnym zasadom, szacunkiem i odrzuceniem materializmu. Piosenka, choć osadzona w hip-hopowej estetyce, niesie ze sobą uniwersalne przesłanie o potrzebie refleksji nad wartościami w życiu. Jest to hymn sprzeciwu wobec zakłamania i jednocześnie wołanie o powrót do autentyczności, w którym każdy z artystów wnosi swoją indywidualną perspektywę na wspólnie poruszane problemy.

9 września 2025
2

Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.

Czy ta interpretacja była pomocna?

Top