Interpretacja Dzisiaj będę ja - Enej

Piosenka "Dzisiaj będę ja" zespołu Enej to utwór, który z pozoru wydaje się być pełen lekkości i beztroski, jednak pod warstwą energicznej melodii skrywa głębsze emocje i intymną historię. Jest to opowieść o sekretnym romansie i poszukiwaniu bliskości w momentach samotności. Tekst piosenki, z charakterystycznym refrenem "Bo kiedy przyjdzie noc i wyłączy sumienie / I kiedy spadnie gwiazda, co świeciła nam / To wtedy przyjdę ja i nauczę się Ciebie / I głośno to powiesz: 'Dzisiaj będę ja'", maluje obraz spotkania ukrytego przed światem, gdzie znikają wszelkie zahamowania.

Narrator rozpoczyna od poczucia osamotnienia – wszyscy bliscy idą na bal, a jego dopada nuda, smutek, żal. To uczucie pustki skłania go do impulzywnego działania: dzwoni do osoby, z którą łączy go tajemnica ("Tylko ty to wiesz i wiem to tylko ja"). Decyzja o tym spotkaniu ma w sobie coś z ucieczki od codzienności i konwenansów. Werset "Wstydzę się normalnie, może robię źle / Powiem to kolegom, bo i tak dowiedzą się / A w sumie mnie olali i wybrali bal" ukazuje wewnętrzny konflikt i poczucie winy, przełamane jednak przez myśl o odrzuceniu ze strony przyjaciół. Bal, symbolizujący świat towarzyski i oczekiwania społeczne, zostaje skonfrontowany z indywidualnym pragnieniem intymności.

Intrygujący jest fragment "Chyba zrobię znowu swoje Taj Mahal / Dla mnie to rozpusta, już ostatni raz". Nawiązanie do indyjskiego mauzoleum, symbolu wielkiej miłości, może oznaczać, że to sekretne spotkanie jest dla narratora czymś niezwykle ważnym, wręcz monumentalnym w swojej skali emocjonalnej, choć jednocześnie traktowanym jako "rozpusta" i "ostatni raz". To podkreśla jego wyjątkowość i być może ulotność, ale także pragnienie stworzenia czegoś pięknego i niezapomnianego, choćby na jedną noc. Powtórzenie frazy "Ale czemu nie?" wskazuje na ostateczne zaakceptowanie tego "zakazanego" pragnienia.

Muzycznie utwór pochodzi z wydanego w marcu 2015 roku albumu „Paparanoja”, który zyskał status złotej płyty. Teledysk do piosenki, udostępniony 27 października 2015 roku, szybko zdobył popularność, przekraczając miliony wyświetleń. Za jego scenariusz i reżyserię odpowiadał Mateusz Winkiel, stały współpracownik zespołu. Klip ukazuje członków Enej w ich domowym studiu nagraniowym, które liderzy – Piotr "Lolek" Sołoducha i Mirosław "Mynio" Ortyński – wybudowali pod ziemią pod swoimi domami. W teledysku pojawiają się również energiczne ujęcia z koncertów oraz intrygujący animowany ludzik, co dodaje mu charakterystycznej dla Enej dynamiki i elementu zabawy.

„Dzisiaj będę ja” wyróżnia się tym, że, zachowując typową dla Enej energię, żywiołowość, radość i charyzmatyczny wokal, sięga jednocześnie do punkrockowej stylistyki, wracając niejako do korzeni zespołu. Enej, znany z mieszania folku, rocka i ska, a także z ukraińskich korzeni trzech swoich członków, zawsze podkreślał swoją autentyczność i wierność własnemu brzmieniu. Ta piosenka idealnie wpisuje się w tę filozofię, oferując słuchaczom zarówno dobrze znane cechy zespołu, jak i świeże, zadziorne spojrzenie na ich muzykę. Ostatecznie, utwór staje się hymnem dla tych, którzy, choć na chwilę, chcą odrzucić społeczne oczekiwania i pozwolić sobie na pełne, namiętne wyrażenie siebie i swoich uczuć.