Fragment tekstu piosenki:
W ten sposób dorobią się córki lub syna:
Idioty, idiotki, kretynki, kretyna.
By znowu się mogli spotykać przed kinem
Tutejsza idiotka z miejscowym kretynem.
W ten sposób dorobią się córki lub syna:
Idioty, idiotki, kretynki, kretyna.
By znowu się mogli spotykać przed kinem
Tutejsza idiotka z miejscowym kretynem.
Piosenka „Karta z dziejów ludzkości” zespołu Criminal Tango, choć na pierwszy rzut oka zdaje się być ich własnym, bezkompromisowym komentarzem, w rzeczywistości jest muzyczną interpretacją klasycznego wiersza Juliana Tuwima o tym samym tytule, „Kartka z dziejów ludzkości” (lub „Karta z dziejów ludzkości”). Utwór Tuwima, pełen satyrycznego zacięcia, po raz pierwszy ukazał się w „Cyruliku Warszawskim” w 1930 roku, a następnie znalazł się w tomiku „Jarmark rymów”. Criminal Tango, warszawscy „bikiniarze” czerpiący inspiracje z twórczości Grzesiuka, Tyrmanda i Hłaski oraz ulicznych bardów, swoją wersję tego tekstu wydali na debiutanckim albumie „W granicach rozsądku” 16 lutego 2013 roku, a singiel promujący album pojawił się już 13 lutego 2013 roku. To właśnie ten kontekst – połączenie ponadczasowej tuwimowskiej ironii z punk-rockowo-swingującą energią Criminal Tango – nadaje piosence szczególnego znaczenia.
Tekst opisuje z pozoru proste spotkanie: „Spotkali się w święto o piątej przed kinem / Miejscowa idiotka z tutejszym kretynem”. Użycie słów „idiotka” i „kretyn” natychmiast narzuca ton – to nie jest romantyczna opowieść, lecz groteskowa karykatura. Tuwimowi, jak wskazano w analizach jego twórczości, chodziło o ukazanie „uniwersalnych prawd o ludzkiej naturze i cyklu niekończącej się, ‘zataczającej koło’ historii”. Te pozornie obraźliwe określenia niekoniecznie oznaczają dosłowny brak inteligencji, lecz raczej płytkość egzystencji, schematyczność myślenia i brak głębszej refleksji nad życiem. Są metaforą ludzkiej natury, egoizmu i cykliczności błędów, z których ludzie nie wyciągają wniosków.
Kolejne wersy przedstawiają typowy scenariusz randki: propozycja pójścia na „film przebojowy”, zgodę wyrażoną słowami „Albowiem cię kocham, tutejszy idioto”, a następnie „miłe macanie” w kinie. Ten fragment, pełen banalności, szybko ustępuje miejsca nudzie: „Ten film, mam wrażenie, jest coraz nudniejszy”. Jest to swoisty symbol – życie, czy może właśnie „historia ludzkości”, które w swojej powtarzalności staje się monotonne i pozbawione głębszego sensu. Reakcja na nudę jest przewidywalna i skupiona na zaspokajaniu podstawowych pragnień: „Więc poszli na sznycel, na melbe, na winko”, a następnie „się zwarli w uścisku zmysłowym”. To sekwencja zdarzeń, która odzwierciedla konsumpcyjny, hedonistyczny tryb życia, gdzie liczy się jedynie natychmiastowa gratyfikacja, bez miejsca na intelektualne czy duchowe poszukiwania.
Refren „Rapa pa para pa pa, para pa para pa pa…” dodaje piosence beztroskiego, niemal tanecznego charakteru, co w kontraście do pesymistycznego przesłania tekstu, wzmacnia ironię. Jest to swego rodzaju radosne, a zarazem tragiczne tło dla opisywanego cyklu.
Kulminacja i zarazem sedno przesłania utworu zawarte jest w ostatnich strofach: „W ten sposób dorobią się córki lub syna: / Idioty, idiotki, kretynki, kretyna. / By znowu się mogli spotykać przed kinem / Tutejsza idiotka z miejscowym kretynem.” To potężne, gorzkie podsumowanie. „Karta z dziejów ludzkości” staje się tu zapisem niekończącego się cyklu powielania tych samych schematów, przenoszenia „idiotyzmu” z pokolenia na pokolenie. Nie ma tu miejsca na ewolucję, na naukę na błędach, na prawdziwy postęp. Jest tylko reprodukcja i kontynuacja. Tuwim w tym wierszu krytykował społeczeństwo i jego „absurdalne, nieodzowne aspekty”, używając humoru i ironii.
Criminal Tango, swoim charakterystycznym brzmieniem, będącym mieszanką punka, rock’n’rolla i neo-swingu, doskonale oddaje ten satyryczny, a zarazem nieco melancholijny ton. Ich „ochrypły głos snujący opowieści o ciemnych interesach, przelotnych miłostkach, złamanych sercach i życiu dawnej Warszawy” idealnie współgra z płytkością relacji przedstawionej w tekście. Zespół, określający się jako „banda obiboków spod znaku kaszkietów, ciemnych okularów i kolorowych skarpetek”, poprzez swoją artystyczną postawę dodaje warstwę swoistego luzu i autoironii do tuwimowskiej krytyki. Ich muzyka, z „ciężkimi punkowymi gitarami, bluesowym pianinem, skankerską trąbką i swingowym puzonem”, sprawia, że ta „karta z dziejów ludzkości” brzmi jednocześnie zabawnie i przerażająco, jako nieuchronna pieśń o nieodłącznych cechach ludzkiej natury. Piosenka Criminal Tango to zatem nie tylko odświeżona wersja poetyckiego dzieła, ale i swoisty most między epokami, łączący przedwojenną satyrę Tuwima z współczesną energią rock’n’rolla, by wspólnie zaśpiewać o wiecznej powtarzalności ludzkich słabości.
Interpretacja powstała z pomocą AI na podstawie tekstu piosenki i informacji z Tekstowo.pl.
Twoja opinia pomaga poprawić błędy i ulepszyć interpretację!
✔ Jeśli analiza trafia w sedno – kliknij „Tak”.
✖ Jeśli coś się nie zgadza (np. kontekst, album, znaczenie wersów) – kliknij „Nie” i zgłoś błąd.
Każdą uwagę weryfikuje redakcja.
Zgadzasz się z tą interpretacją?