Interpretacja A miało być jak we śnie (feat. Taco Hemingway) - Artur Rojek

O czym jest piosenka A miało być jak we śnie (feat. Taco Hemingway)? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Artura Rojka

Utwór „A miało być jak we śnie (feat. Taco Hemingway)” to jeden z najbardziej intrygujących singli z drugiego solowego albumu Artura Rojka, Kundel, wydanego 13 marca 2020 roku. Wersja z gościnnym udziałem Taco Hemingwaya, której premiera wraz z teledyskiem w reżyserii Kuby Michalczuka miała miejsce 3 lipca 2020 roku, szybko przyciągnęła uwagę publiczności, stając się trzecim singlem promującym płytę. Piosenka stanowi głębokie zanurzenie w tematykę rozczarowania, egzystencjalnej apatii i zderzenia młodzieńczych marzeń z brutalną rzeczywistością.

Artur Rojek w swojej części tekstu maluje obraz bohatera uwięzionego w rutynie, która jawi się niczym „dożywocie”, choć paradoksalnie składa się z „paru chwil”. Ta sprzeczność podkreśla poczucie stagnacji i braku perspektyw, gdzie przyszłość jest niepewna, a kierunek zagubiony: „Jeszcze nie wiem, co jest potem / Gdzie potem miałbym iść”. Krytyka współczesności objawia się w obrazie taniego patriotyzmu („A oni tu grają hymn / Ze smartfona za jeden zł”), symbolizującego powierzchowność wartości w świecie, w którym prawdziwe emocje i autentyczność wydają się być na wyczerpaniu. Ukojenie przynosi jedynie ucieczka w sen, co wzmacnia poczucie beznadziei. Kluczowe zdanie „A miało być jak we śnie” staje się tu refrenem niespełnionych obietnic i zrujnowanych iluzji. Refren, z powtarzanym niczym mantra „doceń, doceń”, odnosi się do presji zewnętrznych oczekiwań, wobec których Rojek przyjmuje różne role – od „statysty” po „kaskadera”. Cyniczne pragnienie „skoczyć po szlugi, tak raz na zawsze” jest tu metaforą ostatecznej rezygnacji, próbą ucieczki od ciągłego oceniania i bycia na świeczniku.

Wkład Taco Hemingwaya do utworu wprowadza perspektywę kogoś, kto jest śledzony i osądzany, niczym w paranoicznym śnie. „W snach cię nawiedza mężczyzna; oczy upiorne / Pyta o zdrowie rodziców, pyta o formę”. Ten tajemniczy obserwator, niczym uosobienie presji społecznej, wymaga ciągłej oceny i spowiedzi, zaciera granice między życiem prywatnym a publicznym: „Widziałeś mnie w taxi, na poczcie i za kasą w Społem”. Nawiązanie do papierosów, które „miały być ostatnie”, a jednak „zmienił zdanie”, może symbolizować walkę z nałogami, ale również bezsilność wobec sił wyższych lub ludzkich oczekiwań, które decydują o czyimś losie. Taco krytykuje publiczność, która „chce więcej głębi, zgłaszają płytkie żale”, a jednocześnie „ryczą”, gdy próbuje się im coś odebrać. To poczucie bycia niezrozumianym i frustracja z powodu sprzecznych wymagań są wspólnym mianownikiem dla obu artystów.

Kontrowersyjny wers Artura Rojka, „Wszystkich nas czeka to samo, chujowy hip-hop”, zyskał szczególny wydźwięk w kontekście współpracy z Taco Hemingwayem, ikoną polskiej sceny hiphopowej. Rojek w wywiadach wyjaśniał, że zdanie to nie jest generalną krytyką gatunku. Podkreślił swój szacunek i inspirację dla Taco, którego uważa za jednego z najciekawszych artystów ostatnich lat. „Cieszę się, że on szanuje też moją muzykę. Ta współpraca to dla mnie ogromna nauka oraz ciekawe doświadczenie i mam nadzieję, że początek czegoś nowego” – mówił. Taka deklaracja dodaje głębi ironicznemu przesłaniu utworu, wskazując raczej na ogólną, ponurą wizję przyszłości kultury popularnej i konsumpcji, a nie na bezpośredni atak na jeden gatunek.

Album Kundel jest, jak wyjaśniał Rojek, metaforą. „Kundel to dla mnie ktoś pozornie mało ciekawy z ukrytym skarbem wewnątrz. Często wydaje się jakby prowadził szare i mało interesujące życie. Specjalnie nie błyszczy i ma widoczne wady, ale wcale się tego nie wstydzi. Woli to, niż być dla siebie obcym”. Ta koncepcja doskonale wpisuje się w tematykę piosenki, która traktuje o akceptacji niedoskonałości i tęsknocie za prostotą w obliczu przytłaczającej złożoności i presji. Warstwa liryczna albumu, współtworzona z Radkiem Łukasiewiczem, oraz nienachalnie nowoczesne brzmienie electro-pop, za które odpowiada Bartosz Dziedzic, nadają utworowi Rojka i Taco Hemingwaya uniwersalny wymiar, czyniąc go refleksją nad kondycją współczesnego człowieka – zagubionego w świecie, który „miał być jak we śnie”, a okazał się być znacznie bardziej skomplikowany.

21 września 2025
2

Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.

Czy ta interpretacja była pomocna?

Top