Interpretacja Odkryjemy miłość nieznaną - Alicja Majewska

Alicja Majewska, niekwestionowana ikona polskiej piosenki, zinterpretowała utwór "Odkryjemy miłość nieznaną" w sposób, który uczynił z niego ponadczasowy hymn o nadziei i odwadze w poszukiwaniu głębokiego uczucia. Piosenka, mimo że dziś nieodłącznie kojarzona z wokalistką, ma dość zaskakującą historię. Została stworzona w 1986 roku przez legendarny duet: kompozytora Włodzimierza Korcza i autora tekstu Wojciecha Młynarskiego. Co ciekawe, początkowo utwór nie był przeznaczony dla Alicji Majewskiej, lecz dla Danuty Błażejczyk, której karierą opiekowali się wówczas twórcy. Błażejczyk, po sukcesie piosenki "Taki cud i miód", potrzebowała kolejnego przeboju na zbliżający się Festiwal w Opolu. Jednakże, ku zaskoczeniu, kompozycja "Odkryjemy miłość nieznaną" nie przypadła jej do gustu, uznając, że nie jest w jej stylu.

Włodzimierz Korcz i Wojciech Młynarski zastosowali wówczas sprytny podstęp. Piosenkę, którą przygotowali dla Alicji Majewskiej, zaproponowali Danucie Błażejczyk, natomiast "Odkryjemy miłość nieznaną" trafiło w ręce Majewskiej. Okazało się, że taka zamiana bardzo odpowiadała obu artystkom. Alicja Majewska, jak sama wspominała, poczuła, że "Odkryjemy" może stać się dla niej ważną piosenką. I tak się stało – w 1986 roku Majewska wystąpiła z nią na 23. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, zdobywając wyróżnienie i podbijając serca publiczności. Piosenka została oficjalnie wydana na albumie dopiero w 1987 roku, na płycie „Piosenki Korcza i Młynarskiego”, a później znalazła się także na albumie „Żyć to znaczy kochać” z 1986 roku. Pierwotny tytuł utworu brzmiał "Ballada o dziewczynie", a zmiana nastąpiła na sugestię Majewskiej.

Tekst piosenki rozpoczyna się zdecydowanym sprzeciwem wobec cynizmu i rezygnacji w miłości. Podmiot liryczny, którym możemy utożsamiać się z samą Alicją Majewską, apeluje do swojego rozmówcy: „Nie graj cynika na siłę / Mało ci za to świat braw da / Nie mów że wszystko w miłości już było / Bo to nieprawda, nieprawda, nieprawda”. Jest to manifestacja niezgody na utratę wiary w potęgę uczucia, stanowcze odrzucenie postawy, która sprowadza życie do „knajpy portowej” – miejsca przelotnych spotkań i braku głębi. Dla podmiotu lirycznego życie to „ocean, ocean, ocean…” – symbol nieskończonych możliwości, przygody i nieograniczonej przestrzeni do odkrywania.

Refren to esencja tej optymistycznej wizji. „Odkryjemy miłość nieznaną” – to obietnica, wezwanie do wspólnej podróży w nieznane rejony serca. Metafora podróży morskiej jest tu kluczowa. Wspomniana „łódź Magellana” i „serce twe busola ma” to symbole przewodnictwa i zaufania w relacji, gdzie jedno staje się drogowskazem dla drugiego w nieznanych wodach uczuć. To podróż, która ma na celu „poznaczyć kraj zakochanych - długość ta, szerokość ta”, co oznacza głębokie i pełne zaangażowania budowanie wspólnego świata, rozciągającego się bez miar.

Fraza „Miłowania głodni jak wilcy” doskonale oddaje intensywność i pierwotną potrzebę bliskości, podkreślając ludzkie pragnienie prawdziwej, niezgłębionej miłości. „Nauczymy się w tym kraju od pierwszego dnia / Słów, którymi mówią tubylcy / Szabadabada szabadabada” sugeruje, że prawdziwa miłość wymaga otwarcia się na nową komunikację, naukę języka serca, który może być instynktowny i radosny, jak dziecięce onomatopeje. To rezygnacja z utartych schematów i otwartość na spontaniczność.

Niezwykle mocnym elementem tekstu jest łacińskie powiedzenie „Navigare necesse est, navigare necesse est”. Jest to fragment starożytnej sentencji „Navigare necesse est, vivere non est necesse” przypisywanej Gnejuszowi Pompejuszowi Wielkiemu (za Plutarchu), co oznacza „Żeglowanie jest koniecznością, życie nie jest koniecznością”. W kontekście piosenki podkreśla to, że miłość, podobnie jak niebezpieczna, lecz niezbędna żegluga, jest fundamentalnym, wręcz imperatywnym elementem ludzkiej egzystencji. Bez tej podróży, bez tego ryzyka, życie traci swój sens i pełnię. Jest to deklaracja, że warto żyć tylko wtedy, gdy doświadcza się głębokiego uczucia, gotowości do podjęcia wyzwań i odkrywania jego nieznanych wymiarów.

„Odkryjemy miłość nieznaną” stało się jednym z najbardziej rozpoznawalnych utworów Alicji Majewskiej i jest chętnie wykonywane podczas jej koncertów. Pokazuje, jak ważna jest intuicja i otwartość na nowe możliwości w życiu, zarówno w kontekście artystycznym, jak i osobistym. Piosenka wciąż rezonuje z publicznością, inspirując do odrzucenia pesymizmu i podjęcia ryzyka w poszukiwaniu prawdziwego szczęścia i spełnienia w miłości. To uniwersalne przesłanie, które po blisko czterech dekadach od premiery, pozostaje aktualne i wzruszające.