Interpretacja Dwuwiara - Żywiołak

Fragment tekstu piosenki:

Ja jestem Pan, Bóg twój, mocny, zawistny, karzący nieprawość ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą, a czyniący miłosierdzie tysiącom tych, którzy mię miłują i strzegą moich przykazań
Reklama

O czym jest piosenka Dwuwiara? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Żywiołaka

Żywiołak, grupa muzyczna znana z głębokiej eksploracji słowiańskich wierzeń i folkloru, w utworze „Dwuwiara” z albumu „Dekonstrukcja historyczna I”, wydanego w 2022 roku, podejmuje próbę wydobycia zapomnianych znaczeń z powszechnie znanych świąt, osadzając je w kontekście rodzimych, pierwotnych wierzeń. Sam tytuł utworu – „dwuwiara” – odnosi się do zjawiska chrześcijańsko-pogańskiego synkretyzmu, szczególnie wyraźnego w kulturze wschodniosłowiańskiej, gdzie dawne, przedchrześcijańskie wierzenia przetrwały i funkcjonowały obok nowej religii.

Utwór rozpoczyna się i przeplata tajemniczym, dwukrotnie powtórzonym zawołaniem: „Nyja, Nyja!”. Słowa te są bezpośrednim odniesieniem do Nyji (lub Nyi), enigmatycznego bóstwa w mitologii słowiańskiej, które współcześnie bywa kojarzone z Hadesem, Plutonem lub też innymi bóstwami podziemi. Nyja to bóstwo zaświatów, opiekun dusz zmarłych, utożsamiane z ciemnością i przejściem między światami. Jej kult był poświadczony w średniowiecznych źródłach, takich jak kazania gnieźnieńskie z XV wieku czy kroniki Jana Długosza, który porównywał ją do rzymskiego Plutona. Wierzenia związane z Nyją nie ograniczały się jednak wyłącznie do sfery śmierci; Nyja symbolizowała także odrodzenie, dając nadzieję na nowy cykl życia i zapewniając harmonię między światem żywych a krainą duchów.

Po tym pogańskim przywołaniu następuje potężny fragment tekstu, brzmiący jak biblijne proroctwo: „Ja jestem Pan, Bóg twój, mocny, zawistny, karzący nieprawość ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą, a czyniący miłosierdzie tysiącom tych, którzy mię miłują i strzegą moich przykazań”. Jest to niemal dosłowny cytat z Księgi Wyjścia (lub Powtórzonego Prawa), stanowiący fragment Pierwszego Przykazania. Przedstawia on surowego, zazdrosnego i wymagającego Boga Starego Testamentu, który karze za grzechy potomków i nagradza posłusznych. Zderzenie tego, co jawnie pogańskie, z tym, co monoteistyczne i biblijne, stanowi rdzeń utworu i buduje jego główny konflikt.

Kolejna strofa, ponownie poprzedzona „Nyja, Nyja!”, przybiera formę modlitwy za zmarłych: „Pamiętaj także o naszych zmarłych braciach i siostrach i o wszystkich którzy w Twojej łasce odeszli z tego świata! Dopuść ich do oglądania Twojej światłości…”. Jest to fragment przypominający chrześcijańskie liturgie, proszący o zbawienie i światło wiekuiste dla dusz. Jednak sielankowy, pobożny ton zostaje brutalnie przerwany przez nagły i niepokojący śmiech: „ha ha ha!!”. Ten śmiech pełni funkcję dekonstrukcyjną. Może być wyrazem ironii, szyderstwa z bezrefleksyjnego przejmowania obcych dogmatów, a może symbolizuje triumf dawnych, pierwotnych sił, które przenikają chrześcijańską obrzędowość, zniekształcając jej sens. Jest to punkt, w którym tytułowa „dwuwiara” objawia się w pełni, ukazując sprzeczność lub niezrozumienie, jakie towarzyszyło akulturacji.

Muzycznie utwór „Dwuwiara” jest opisywany jako „kakofoniczny” i „momentami wręcz z lekka przerażający”, co doskonale współgra z jego przesłaniem. Dźwięki folkowe, charakterystyczne dla Żywiołaka, łączą się tu z ostrymi, biblijnymi cytatami, tworząc unikalną i nieco niepokojącą aurę. Ta dźwiękowa kakofonia odzwierciedla chaos i wewnętrzny konflikt wynikający ze zderzenia dwóch systemów wierzeń – starego, głęboko zakorzenionego w słowiańskiej ziemi, i nowego, narzuconego, lecz nigdy do końca nieakceptowanego w swej czystej formie.

„Dwuwiara” to zatem nie tylko muzyczna interpretacja historycznego synkretyzmu, ale także prowokacja do refleksji nad tym, co pozostało z naszych pierwotnych korzeni w obliczu dominujących tradycji. Żywiołak, poprzez zestawienie pozornie nieprzystających do siebie elementów – pogańskiego wezwania do władcy zaświatów, biblijnego ostrzeżenia zazdrosnego Boga i chrześcijańskiej modlitwy zakończonej drwiącym śmiechem – tworzy utwór o głębokim przesłaniu. Jest to przypomnienie o niezgodywalności pewnych narracji, a jednocześnie o ich nieuchronnym splątaniu w kulturowym dziedzictwie. To hymn na cześć tego, co niejednoznaczne, co ukryte pod powierzchnią oficjalnych dogmatów, a co wciąż żywe w zbiorowej pamięci i podświadomości. To świadectwo, że przeszłość nigdy nie umiera całkowicie, lecz wciąż szepcze swoje historie, nawet jeśli brzmią one jak „ha ha ha!!” na końcu modlitwy.

25 września 2025
4

Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.

Czy ta interpretacja była pomocna?

Top