Fragment tekstu piosenki:
Ale jak upadasz kto ci poda rękę
Nie chcę wyjść na beksę
Ale komu się wypłakać kiedy kłuje serce
Tysiące ludzi chce zająć twoje miejsce
Ale jak upadasz kto ci poda rękę
Nie chcę wyjść na beksę
Ale komu się wypłakać kiedy kłuje serce
Tysiące ludzi chce zająć twoje miejsce
„Beksa” to utwór, który zadebiutował na albumie Young Multi'ego zatytułowanym Toxic, wydanym w 2021 roku przez Young Family Label. Piosenka stanowi niezwykle osobiste i szczere spojrzenie na drugą stronę medalu medialnej sławy, ujawniając wewnętrzne zmagania artysty z presją, hejtem i poszukiwaniem prawdziwego wsparcia. To odważne przyznanie się do wrażliwości, które stoi w kontrze do często kreowanego wizerunku siły i niewzruszoności w świecie hip-hopu i internetu.
Utwór otwiera się gorzką refleksją nad paradoksem sukcesu: „W łapie mam telefon / A na koncie trzymam se tysiące / Ale martwię się bo jakiś pajac / W komentarzu mi napisał że się kończę”. Te słowa doskonale oddają dysonans między osiągniętym dostatkiem materialnym a kruchością emocjonalną, wynikającą z brutalności internetowego świata. Multi, pomimo spełnienia marzeń o byciu w miejscu, w którym obecnie się znajduje, odczuwa dotkliwy ciężar oceny i krytyki, często płynącej od anonimowych komentatorów. To wskazuje na wszechobecne zjawisko hejtu, które potrafi zniszczyć nawet najbardziej ugruntowaną pewność siebie.
Dalej artysta z głęboką szczerością mówi o wyczerpującej presji: „Presja mnie wykańcza bo oczekują tu więcej / Ale jak upadasz kto ci poda rękę / Nie chcę wyjść na beksę / Ale komu się wypłakać kiedy kłuje serce”. Tytułowe określenie „beksa” (czyli płaczek, mazgaj) staje się kluczem do zrozumienia wewnętrznej walki. Multi obawia się, że okazanie słabości zostanie wykorzystane przeciwko niemu, co jest powszechnym problemem wśród osób publicznych, zwłaszcza mężczyzn, od których oczekuje się twardości. W obliczu samotności i bólu serca, szuka pocieszenia, jednocześnie zdając sobie sprawę, że „Tysiące ludzi chce zająć twoje miejsce / Tysiące ludzi chce wbijać na backstage'e”, co podkreśla fałsz i powierzchowność otaczających go relacji.
W refrenie, a właściwie pre-chorusie, Young Multi stawia sprawę jasno, wręcz radykalnie: „Daj mi tysiąc miłości albo nic / Tym co poszli chuj do dupy albo chuj im w ryj / Chcę żebyś przy mnie był nawet kiedy nie mam sił”. Ten fragment to krzyk tęsknoty za autentyczną miłością i bezwarunkowym wsparciem. Ostre słowa skierowane do tych, którzy odeszli, są wyrazem głębokiego rozczarowania i żalu do „fałszywych przyjaciół”, którzy byli obecni tylko w chwilach triumfu. Multi pragnie kogoś, kto będzie przy nim niezależnie od okoliczności, zwłaszcza gdy brakuje mu sił.
Centralnym punktem utworu jest powtarzający się refren, który stanowi wzruszającą prośbę o empatię i komfort: „Powiedz czego chcesz / Popatrz na mnie powiedz 'jest okej' / Popatrz na mnie powiedz 'jest okej' / I potem przytul mnie / Szepnij mi do ucha 'jest okej' / Podaj rękę kiedy będzie źle”. To wołanie o najprostsze gesty ludzkiej bliskości i zrozumienia. Artysta nie potrzebuje pustych pochwał czy pieniędzy, lecz szczerej, uspokajającej obecności i potwierdzenia, że wszystko będzie dobrze, gdy dopada go zwątpienie. Jest to uniwersalne pragnienie każdego człowieka, ale w kontekście sławy nabiera szczególnego znaczenia, wskazując na samotność na szczycie.
Druga zwrotka maluje obraz rollercoastera, przez który przechodzi Multi: „Byłem już na szczycie na dole / Na szczycie na dole... / Jakbyś przeżył rollercoaster na mym miejscu / To byś albo nie żył albo zrezygnował już na wejściu”. To metafora niezwykle trafnie opisująca wzloty i upadki w jego karierze i życiu osobistym. Sugeruje, że jego doświadczenia są tak intensywne, iż niewielu byłoby w stanie im sprostać. Moment, w którym przyznaje: „Są momenty kiedy chciałem skończyć z tym / Ale obiecałem nie dam satysfakcji im / Kiedy masz na bani taki syf / Ciężko znaleźć siłę mi by do przodu iść”, ukazuje jego wewnętrzną siłę i hart ducha. Pomimo mentalnego „syfu” i myśli o rezygnacji, napędza go determinacja, by nie dać satysfakcji tym, którzy życzą mu źle.
„Beksa” Young Multi'ego to głęboki, emocjonalny utwór, który wykracza poza typowe rapowe bragga. Jest to surowa, prawdziwa spowiedź artysty, który, choć osiągnął sukces, nadal zmaga się z lękami, samotnością i potrzebą prawdziwego wsparcia w świecie pełnym powierzchowności i bezlitosnej oceny. Piosenka ta przypomina, że za publiczną fasadą kryje się człowiek zmagający się z własnymi emocjami, szukający akceptacji i miłości.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?