Utwór "Love Is A Bitch" autorstwa Two Feet, czyli Zachary'ego Williama Dessa, to głęboko introspektywna i emocjonalnie naładowana opowieść o skomplikowanej naturze miłości, która jest jednocześnie pociągająca i destrukcyjna. Piosenka, wydana jako część EP-ki "Momentum" w 2017 roku, jest doskonałym przykładem charakterystycznego brzmienia artysty, łączącego elementy bluesa, jazzu i elektroniki. Sam Two Feet określił ją jako swoją ulubioną z tej EP-ki, podkreślając jej znaczenie w jego twórczości.

Już początkowe wersy – "I'm flyin' / I'm flyin' high like a bird / But my fluttering wings / Can't keep you from pulling me down" – natychmiast wprowadzają słuchacza w stan emocjonalnego rozdźwięku. Metafora lotu ptaka symbolizuje poczucie euforii, wolności i uniesienia, jakie daje miłość, ale jednocześnie drżące skrzydła nie są w stanie przeciwstawić się sile, która nieustannie ściąga narratora w dół. To kluczowy motyw dualizmu miłości, która potrafi zarówno wyzwalać, jak i ograniczać, uzależniając od intensywności przeżywanych emocji. Oscylacja między emocjonalnym szczytem a bolesnym upadkiem doskonale oddaje niestabilną naturę namiętnych związków.

Dalsze fragmenty tekstu pogłębiają poczucie wewnętrznego konfliktu i presji zewnętrznej. "Your mama / Your mama says I'm a fool / And yeah, maybe that's true / 'Cause I can't stop thinkin' 'bout you" wskazuje na to, że związek napotyka na dezaprobatę, być może ze strony rodziny partnerki, co czyni narratora "głupcem" w oczach innych. Przyznanie się do bycia "głupcem" jest tu aktem wrażliwości i akceptacji irracjonalności, która często towarzyszy głębokim uczuciom. Pomimo tej zewnętrznej oceny i wewnętrznych wątpliwości, narrator nie jest w stanie przestać myśleć o ukochanej osobie, co świadczy o nieokiełznanej sile jego uczuć.

W kolejnej części piosenki, "I'm tryin' / I'm tryin' not to forget my words / 'Cause when I'm around you, / I tend to keep changin' my mind", ujawnia się walka z własną niestabilnością i utratą kontroli w obecności partnerki. Narrator stara się trzymać swoich obietnic i przekonań, ale magnetyczna siła ukochanej sprawia, że jego myśli i decyzje ulegają zmianie. To obraz głębokiej podatności na zranienie.

Kulminacja tekstu następuje w ostatnich wersach: "I promise / I promise myself not to slip / Back into old habit / 'Cause heartbreak is savvy / And love is a bitch". Tutaj narrator deklaruje, że próbuje zerwać z toksycznym cyklem, który prowadził do złamanego serca w przeszłości. Wyrażenie "heartbreak is savvy" (lub "savage" w niektórych interpretacjach) podkreśla, jak bardzo ból związany z rozstaniem jest przebiegły i intensywny, pozostawiając trwałe blizny i pytania. Centralne stwierdzenie "love is a bitch" nie jest jedynie wulgarnym określeniem, lecz szczerym, gorzkim podsumowaniem skomplikowanej, nieprzewidywalnej i często bolesnej natury miłości. To bezpośrednie, melancholijne i brutalnie szczere ujęcie uczucia, które potrafi jednocześnie porywać i niszczyć.

Muzycznie utwór "Love Is A Bitch" również doskonale oddaje te emocje. Intymne brzmienie gitary na początku nadaje ton całej kompozycji. Two Feet, znany jako Zachary William Dess, grał lokalnie w zespołach jazzowych i bluesowych, co wyraźnie słychać w jego twórczości. Gitara w tym utworze ma czyste, jazzowe brzmienie, z subtelnym pogłosem i opóźnieniem, co tworzy relaksujący, ale jednocześnie nieco posępny nastrój. Wokale są delikatne, niemal szepczące, a ich obróbka z użyciem kompresji, pogłosu i opóźnienia nadaje im "senny" charakter. W kontraście do tego, refren uderza "rozbijającymi się, mrocznymi syntezatorami" i pęczniejącą linią basu, co potęguje emocjonalny rollercoaster utworu. Perkusja, inspirowana jazzem, jest minimalistyczna, co pozwala na wyeksponowanie pozostałych elementów. Piosenka, napisana we współpracy z Kristine Flaherty (K. Flay), ukazuje poetycką głębię w połączeniu z surowym, bluesowym stylem, charakterystycznym dla Two Feet. To paradoks cierpienia i uroku, który pociąga słuchaczy na całym świecie.