Interpretacja Espresso Macchiato - Tommy Cash

Piosenka "Espresso Macchiato" autorstwa Tommy'ego Casha to intrygujące połączenie humorystycznej zabawy konwencjami z głębszą refleksją nad współczesnym życiem i dążeniem do szczęścia. Utwór, który reprezentował Estonię na Konkursie Piosenki Eurowizji 2025 i zajął tam trzecie miejsce, został wydany 6 grudnia 2024 roku. Tommy Cash, znany z prowokacyjnego stylu i "postsowieckiego rapu", stworzył piosenkę, która celowo gra na włoskich stereotypach, jednocześnie celebrując je i naigrywając się z nich.

Głównym motywem, powtarzającym się jak mantra, jest oczywiście "Espresso macchiato". Nie jest to tylko ulubiony napój, ale symbol luksusu, przyjemności i beztroskiego życia. Sam Cash w wywiadach podkreślał, że kawa ma moc łączenia ludzi, a sam tytuł piosenki, "Espresso Macchiato", przyszedł mu do głowy spontanicznie podczas podróży do Capri we Włoszech. Podkreślał również, że mimo swojej długiej kariery i sukcesów, wciąż cieszy się z małych rzeczy, takich jak filiżanka kawy. Ta z pozoru prosta, powtarzalna fraza staje się więc rdzeniem utworu, celebrującym carpe diem i docenianie drobnych przyjemności w codziennym zgiełku.

Tekst wprowadza postać Tomaso, który deklaruje: "Ciao bella I'm Tomaso / Addicted to tobacco / Me like my coffee very importante". Ta kreacja, posługująca się makaronicznym językiem (mieszanką angielskiego, włoskiego i elementów broccolino – dialektu włoskich Amerykanów z Nowego Jorku) i stereotypowym włoskim akcentem, od razu buduje komiczny, choć nieco przerysowany wizerunek. Tomaso to człowiek "very busy", właściciel "little ristorante", ale jednocześnie ktoś, kto "like to fly privati / With 24 carati" i ma "money numeroso". Ta sprzeczność między skromnym początkiem a luksusowym stylem życia może być interpretowana jako humorystyczne przesadzenie, odzwierciedlenie marzeń, lub po prostu pokazanie, że nawet w świecie sukcesu, ciężka praca jest kluczowa: "I work around the clocko / That's why I'm sweating like a mafioso". Porównanie potu do mafioso jest jednym z wielu nawiązań do włoskich klisz, obok spaghetti.

Piosenka niesie ze sobą również filozoficzne przesłanie. Fragmenty takie jak "Life may give you lemons / When dancing with the demons / No stresso no stresso / No need to be depresso" oraz "Life is like spaghetti / It's hard until you make it / No stresso no stresso / It's gonna be espresso" stanowią radosną, choć uproszczoną, afirmację życia. Jest to zachęta do pozostawania spokojnym ("no stresso") i unikania depresji, nawet w obliczu wyzwań. Metafora życia jako spaghetti, które jest trudne, dopóki się go nie ugotuje, a potem staje się "espresso", sugeruje, że po trudach następuje nagroda i radość, tak szybka i intensywna jak mała filiżanka kawy. Tommy Cash sam powiedział, że utwór jest o "osobie, która widzi szczęście w małych rzeczach".

"Espresso Macchiato" wywołało podzielone reakcje we Włoszech, gdzie niektórzy krytykowali użycie stereotypów, a nawet wzywali do wykluczenia piosenki z konkursu. Cash jednak odpierał te zarzuty, twierdząc, że utwór jest "najbardziej niewinną piosenką w mojej dyskografii" i że jego celem było stworzenie utworu, który spodoba się "wszystkim od 2 do 78 lat". Wielu Włochów, jak zauważył, przyjęło piosenkę z uśmiechem, uznając ją za zabawny hołd. Artysta podkreślał również, że kawa jest napojem dla każdego, łączącym ludzi, niezależnie od narodowości.

Piosenka cechuje się unikalnym brzmieniem, które Tommy Cash określił jako "dziwny styl jazzu zmieszany z muzyką elektroniczną, którego nikt nie używa", co było świadomą decyzją, aby spróbować czegoś nowego. Teledysk do utworu, w duchu surrealizmu i postmodernizmu, nawiązuje do "Eating a Hamburger" Andy'ego Warhola, zastępując hamburgera espresso macchiato i zmieniając symbolikę z amerykańskiej kultury konsumpcyjnej na europejską kulturę kawiarnianą. W jednym z teledysków Cash pije kawę ze słomek i przedstawia dwóch swoich alter ego, którzy łączą się w jedno, co można interpretować jako próbę pogodzenia różnych aspektów jego publicznego wizerunku. To podejście doskonale wpisuje się w jego wizerunek artysty, który rozmywa granice między powagą a parodią, prowokacją a autoironią, tworząc dzieła, które nikogo nie pozostawiają obojętnym. "Espresso Macchiato" to w końcu utwór, który z powodzeniem łączy taneczne, chwytliwe rytmy z zabawną narracją i prostym przesłaniem o radości życia, czyniąc go piosenką o szerokim, uniwersalnym apelu.