Fragment tekstu piosenki:
So, baby, let's get messy, let's get all the way undone
Come over, undress me just like I've never been touched
Baby, I'm obsessed with you and there's no replica
Maybe if it's messy, if it's messy, if it's messy
So, baby, let's get messy, let's get all the way undone
Come over, undress me just like I've never been touched
Baby, I'm obsessed with you and there's no replica
Maybe if it's messy, if it's messy, if it's messy
Utwór Rosé, "Messy", to poruszająca ballada pop, która zanurza słuchacza w intensywnym i często chaotycznym świecie miłości, odrzucając jej wyidealizowany obraz na rzecz surowej, prawdziwej formy. Piosenka, będąca drugim singlem ze ścieżki dźwiękowej filmu sportowo-dramatycznego F1 z 2025 roku, została wydana 8 maja 2025 roku i natychmiast stała się jednym z najbardziej emocjonalnych punktów albumu. Rosé, znana ze swojej introspekcji i emocjonalnej szczerości, kontynuuje ten motyw, współtworząc tekst utworu z Cleo Tighe, Delaceyem oraz producentami Burnsem i Lostboyem.
Już od pierwszych wersów, "You and I are tangled as these sheets / I'm alive, but I can barely breath / With your arms around me, it feels like I'm drownin'", wokalistka maluje obraz intymności, która jest zarówno pocieszająca, jak i dławiąca. To metaforyczne uwikłanie w prześcieradła symbolizuje głębokie emocjonalne i fizyczne połączenie, które jednocześnie prowadzi do uczucia utraty kontroli i niemalże zatonięcia w intensywności relacji. Pytanie "How bad could it really be?" sugeruje niepewność i gotowość do podjęcia ryzyka, nawet jeśli konsekwencje mogą być bolesne.
Refren utworu, "So, baby, let's get messy, let's get all the way undone / Come over, undress me just like I've never been touched / Baby, I'm obsessed with you and there's no replica / Maybe if it's messy, if it's messy, if it's messy / Then you know it's really love", to deklaracja całkowitego poddania się miłości w jej najbardziej nieprzewidywalnej i niedoskonałej formie. Rosé wyraża pragnienie doświadczenia intymności na nowo, w sposób surowy i niefiltrowany, jakby nigdy wcześniej nie była dotykana. Powtarzanie słowa "messy" działa niczym mantra, umacniając ideę, że prawdziwa miłość nie jest uporządkowana, lecz autentyczna i pełna emocjonalnego chaosu, a to właśnie ta złożoność sprawia, że jest ona prawdziwa. Obsesja i brak "repliki" dla ukochanego podkreślają unikalność i siłę uczucia.
Druga zwrotka idzie jeszcze głębiej w emocjonalne ekstremy: "I want all of your complicated / Give me hell and all of your worst". To pragnienie akceptacji wszystkich, nawet najgorszych i najbardziej skomplikowanych aspektów partnera, jest dowodem najwyższej formy zaufania i oddania. Wers "When the party's over and I'm screamin', 'I hate it' / How bad could it really hurt / If tonight we just let it burn?" ukazuje dwoistość namiętności – momenty euforii przeplatają się z chwilami konfliktu i żalu, ale mimo to artystka jest gotowa pozwolić miłości "spłonąć", sugerując, że nawet ból jest częścią autentycznego połączenia.
Wokalnie Rosé dostarcza "uderzającego w trzewia występu", gdzie jej głos łamie się w odpowiednich miejscach, by brzmieć ludzko i surowo, nie tracąc przy tym kontroli. Ten delikatny, lecz pełen emocji wokal idealnie współgra z bogatą produkcją, pełną lśniących syntezatorów i pulsujących rytmów, tworząc "bujny, nastrojowy pejzaż dźwiękowy". Krytycy, tacy jak Kristen Wisneski z Billboard, chwalili "Messy" za uchwycenie napięcia między emocjonalnym pragnieniem a chaosem. Tim Chan z Rolling Stone docenił "błagalny głos i wyznaniowe teksty" Rosé, które dodają utworowi "emocjonalnego ciężaru".
Teledysk, wyreżyserowany przez Colina Tilley'ego, został wydany równocześnie z singlem i przeplata sceny z filmu F1 z ujęciami Rosé w różnych miejscach Las Vegas, w tym na Las Vegas Strip, które zostało tymczasowo zamknięte na potrzeby nagrań. Wizualizacje odzwierciedlają melancholijny, a zarazem namiętny charakter piosenki, często z dominującą niebieską estetyką. Sama Rosé na swoich mediach społecznościowych wyraziła radość z udziału w projekcie, nazywając go swoją "pierwszą ścieżką dźwiękową do filmu" i wspominając, że kręcenie w Vegas dało jej "zupełnie inną perspektywę". Warto dodać, że utwór ten, z tekstami współtworzonymi przez artystkę, kontynuuje jej eksplorację emocjonalnej prawdy, która była również obecna na jej debiutanckim albumie Rosie. Całość jest świadectwem, że w miłości, podobnie jak w życiu, to właśnie nieład i niedoskonałości czynią ją prawdziwą i niezapomnianą.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?