Interpretacja No More Tears - Ozzy Osbourne

"No More Tears" Ozzy's sixth solowy album, wydany 17 września 1991 roku, to monumentalne dzieło, które wyznaczyło nowy kierunek w karierze Księcia Ciemności. Album, który zdobył uznanie krytyków i osiągnął komercyjny sukces, docierając do 7. miejsca na liście Billboard 200 w USA i uzyskując status czterokrotnie platynowej płyty, jest często uważany za jeden z najlepszych w jego solowej dyskografii, obok "Blizzard of Ozz" i "Diary of a Madman". Jest to również pierwszy album, który Ozzy nagrał w trzeźwości po latach walki z uzależnieniami, co on sam określił jako "resurrection" (zmartwychwstanie).

Tekst utworu "No More Tears" maluje niepokojący obraz. Linia otwierająca, "The light in the window is a crack in the sky / A stairway to darkness in the blink of an eye", wprowadza słuchacza w świat nagłej utraty i nieuchronnego zejścia w mrok. Narrator zdaje się być świadkiem lub ofiarą, zmagającą się z intensywnym żalem po stracie bliskiej osoby, o czym świadczy fraza "A levee of tears to learn she'll never be coming back". Ten ból jest jednak podszyty czymś bardziej złowrogim: "The man in the dark will bring another attack". Ozzy Osbourne w wywiadach sam potwierdzał, że utwór opowiada o seryjnym mordercy. Niektórzy fani interpretują to jako opowieść o prześladowcy atakującym kobiety w dzielnicy czerwonych latarni, a "No More Tears" oznacza, że martwe ofiary już nie płaczą.

Pre-refren "Your momma told you / That you're not supposed to talk to strangers / Look in the mirror tell me / Do you think your life's in danger here ya" dodaje warstwę paranoi i wewnętrznego konfliktu. Może to być ostrzeżenie skierowane do ofiary, ale równie dobrze wewnętrzny głos narratora, który sam zmaga się z mrocznymi impulsami, być może odzwierciedlając jego własne demony z przeszłości. Samo Ozzy'ego dotknęły w tym okresie poważne problemy – w 1989 roku trafił do więzienia za próbę uduszenia swojej żony Sharon, będąc pod wpływem alkoholu i narkotyków. Choć para się pogodziła, to wydarzenie było dla niego punktem zwrotnym i katalizatorem do podjęcia walki z uzależnieniem.

Refren "No more tears" jest jednocześnie rezygnacją i deklaracją siły. Może oznaczać wyczerpanie się łez, odmowę dalszego cierpienia, lub – w kontekście seryjnego mordercy – brak łez u ofiar po ich śmierci. Ta wieloznaczność nadaje utworowi głębi.

Kolejne zwrotki "Another day passes as the night closes in / The red light goes on to say it's time to begin" oraz "I see the man around the corner waiting, can he see me? / I close my eyes and wait to hear the sound of someone screaming here" potęgują atmosferę zagrożenia i nieuchronności. Czerwone światło może symbolizować niebezpieczeństwo, wezwanie do działania (dla mordercy), lub nawet atmosferę "red-light district". Narrator jest uwięziony w poczuciu bycia obserwowanym i wyczekuje przerażającego końca.

Most "So now that it's over can't we just say goodbye? / I'd like to move on and make the most of the night / Maybe a kiss before I leave you this way / Your lips are so cold I don't know what else to say" wprowadza ton smutnego pożegnania, sugerując rozstanie lub śmierć. Zimne usta potęgują wrażenie ostateczności i braku życia. Finalne linie "I never wanted it to end this way my love my darling / Believe me when I say to you in love I think I'm falling here" są szczególnie intrygujące. Mogą odnosić się do żalu po stracie ukochanej osoby, ale także do upadku w otchłań szaleństwa lub obsesji. Ozzy w jednym z wywiadów powiedział, że piosenka jest o "duchu mówiącym z zaświatów: Nie płacz za mną, wszystko u mnie w porządku". Ta interpretacja dodaje tragicznego, ale pocieszającego wymiaru pożegnaniu.

Sam utwór "No More Tears" powstał podczas sesji jamowych. Gitarzysta Zakk Wylde opowiadał, że zaczął się od basowego riffu Mike'a Ineza, który nie zagrał na albumie, ale skomponował to kultowe intro. Następnie dołączyli Randy Castillo na perkusji i John Purdell na klawiszach, a Zakk dodał swoją partię gitary slide, inspirowaną The Allman Brothers i Lynyrd Skynyrd. Ozzy uznał ten utwór za "dar od Boga". Album "No More Tears" okazał się być artystycznym i komercyjnym triumfem, dowodzącym, że Ozzy potrafi tworzyć wybitną muzykę również w trzeźwości. Pomimo mrocznej tematyki, utwór jest arcydziełem melodyjności i instrumentalnej wirtuozerii, stanowiącym jeden z najbardziej rozpoznawalnych hymnów w katalogu Ozzy'ego Osbourne'a.