Interpretacja Radość O Poranku - Marlena Drozdowska

Piosenka „Radość o poranku” w wykonaniu Marleny Drozdowskiej to utwór-hymn optymizmu i afirmacji życia, głęboko zakorzeniony w polskiej świadomości muzycznej. Jej tekst, napisany przez wybitnego poetę Jonasza Koftę, z muzyką skomponowaną przez Juliusza Loranca, stanowi piękną opowieść o nadziei, odradzającej się każdego nowego dnia. Geneza utworu jest równie barwna, co jego brzmienie. Sam Juliusz Loranc wspominał, że inspirację do melodii i tytułu „Radość o poranku” znalazł w przejściu podziemnym, słuchając faceta sprzedającego gliniane ptaszki, których radosne popiskiwanie oddało mu poczucie pogody i właśnie radości.

Utwór zadebiutował na XII Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu w 1974 roku, gdzie Marlena Drozdowska, występująca wówczas jeszcze jako Marlena Wiśniewska, wraz z Grupą I, odniosła prawdziwą furorę i zdobyła nagrodę Ministra Kultury i Sztuki. Piosenka błyskawicznie stała się przebojem i wygrała plebiscyt „Lata z Radiem” w 1974 roku, stając się jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli polskiej muzyki tamtych lat. Ciekawostką jest fakt, że Juliusz Loranc, komponując piosenkę, zaplanował role dla wokalistek Grupy I, opisując partię Marleny jako tę, w której miała „tylko trzepotać rzęsami i cieniutkim głosikiem, nieprzesadnie trzymając się tonacji odśpiewać swoje”, co pokazuje specyficzne podejście do aranżacji i wykorzystania walorów każdej z artystek.

Tekst piosenki rozpoczyna się od celebracji poranka – „Jak dobrze wstać skoro świt, jutrzenki blask duszkiem pić” – co od razu wprowadza w nastrój świeżości i nowego początku. Poranek jawi się tu jako czas idealny, wolny od niedoskonałości, kiedy „nie ma wad, wspaniały, piękny świat”. To chwila, gdy natura budzi się do życia, a wraz z nią budzi się nadzieja w ludzkich sercach. Motyw skowronka, który „zacznie tryl”, dodaje całości idyllicznego, sielskiego charakteru. Jest to metafora niewinności i czystości, z jaką powinniśmy witać każdy nowy dzień, szczególnie w „wiośnie lat”, czyli w młodości, symbolizującej początek życiowej drogi.

W dalszej części utworu pojawia się osobiste pragnienie – „Chcę w taki dzień znaleźć cię”, co może symbolizować poszukiwanie miłości, bratniej duszy, a także głębszego sensu i celu. Poranek staje się wróżbą, obietnicą, że „szczęście dziś musi przyjść” i „nie zmąci mej radości żaden cień”. Wschodzące słońce, które „śmieje się”, wzmacnia tę wizję dnia pełnego pozytywnej energii i wiary w to, że wszystko, co dobre, jest na wyciągnięcie ręki.

Utwór podkreśla naiwność i piękną, dziecięcą wiarę w obietnice nowego dnia: „Obiecuje nam ranek wszystko, co chcemy mieć”. Ta naiwność jest jednocześnie siłą, która pozwala marzyć i wierzyć w spełnienie pragnień. Wyrażenie „Budzimy się do życia naiwni tak, tak jak czasem porankiem bywa piękny świat” jest kluczowe, ukazując ludzką skłonność do optymizmu w obliczu nowych możliwości. Fragment „Dzisiaj odnajdę, odnajdę siebie samą, dzisiaj na pewno wyjdę za mąż” można interpretować jako bardzo osobiste, ale i uniwersalne wyrażenie pragnienia samorealizacji i spełnienia w życiu, zarówno w sferze osobistej, jak i w dążeniu do odważnych celów. To manifest wiary w to, że dzisiejszy dzień jest tym, w którym wszystko jest możliwe.

Piosenka jest również zachętą do czerpania z życia garściami, do działania i nieodkładania marzeń na później – „Szkoda dnia, to czego pragniesz, najgoręcej chcesz, to tylko może w taki dzień zdarzyć się”. Idea „nadziei i jutrzenki – sióstr dwóch, trzeba wiedzieć, że są, wierzyć w nie” stanowi podsumowanie filozofii utworu – niezachwianej wiary w lepsze jutro i w wewnętrzną siłę, która pozwala nam tę nadzieję podtrzymywać.

„Radość o poranku” do dziś pozostaje piosenką ponadczasową, która budzi pozytywne emocje i uspokaja słuchaczy, stając się często motywacyjnym utworem na rozpoczęcie dnia. Sama Marlena Drozdowska przyznaje, że zawdzięcza tej piosence bardzo wiele i że jest ona nadal lubiana przez publiczność, podkreślając, że utwór jest „świetną piosenką, świetnym tekstem, świetną muzyką”. Z okazji 50-lecia debiutu artystki i piosenki, Marlena Drozdowska nagrała jej nową wersję z młodym francuskim zespołem BeMy, co świadczy o jej nieprzemijającej wartości i zdolności do przemawiania do kolejnych pokoleń. Przez lata „Radość o poranku” była również interpretowana przez innych artystów, takich jak Anna Jantar czy Hanna Banaszak, co potwierdza jej status jako klasyka polskiej sceny muzycznej.