Interpretacja La Valse du mal - Maria Dębska

Fragment tekstu piosenki:

La Valse du mal" – ten walczyk, co
mnie zniszczy chcieć.
Jest na mnie zły,
nie ufa mi, bo wie, co knuję.
Reklama

O czym jest piosenka La Valse du mal? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Marii Dębskiej

"La Valse du mal" to utwór z repertuaru Marii Dębskiej, wydany w ramach albumu "Bo we mnie jest seks. Piosenki Kaliny Jędrusik", którego premiera miała miejsce 29 października 2021 roku. Jest to ścieżka dźwiękowa do filmu biograficznego o tym samym tytule, w którym Maria Dębska wcieliła się w postać legendarnej Kaliny Jędrusik. Co ciekawe, sama aktorka w wywiadzie dla Papaya.Rocks, opublikowanym 4 listopada 2021 roku, wskazała "La valse du mal" jako swoją ulubioną piosenkę z tego albumu. Autorem tekstu i kompozycji są Jerzy Matuszkiewicz i Wojciech Młynarski.

Piosenka „La Valse du mal” to głęboka, melancholijna podróż w głąb ludzkiej psychiki, gdzie walczyk zła staje się intymnym, choć destrukcyjnym towarzyszem. Nie jest to jedynie metafora zewnętrznych przeciwności, lecz raczej personifikacja wewnętrznych demonów, pokus czy ukrytych, autodestrukcyjnych pragnień, które snują się za podmiotem lirycznym każdego dnia. To przemyślenia, które artystka przekazuje z niezwykłą wrażliwością, co jest zgodne z jej wizerunkiem aktorki o dużej wszechstronności i głębokiej interpretacji ról. Maria Dębska, absolwentka Wydziału Fortepianu Akademii Muzycznej w Łodzi, a następnie Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej, od najmłodszych lat związana była z muzyką i sztuką, co z pewnością wpływa na jej zdolność do wyrażania złożonych emocji w utworach muzycznych. W wywiadzie dla „Twojego STYLU”, opublikowanym 3 lutego 2021 roku, aktorka wspominała, że „Od dziecka musiałam radzić sobie sama. Grałam profesjonalnie na fortepianie, więc ciężka praca nie jest mi obca”. Ta dyscyplina i wewnętrzna siła zdają się być również fundamentem postawy wobec „Valse du mal”.

Utwór zaczyna się od subtelnego wprowadzenia w świat podmiotu lirycznego, który „La Valse du mal” nazywa ten walczyk, co mnie zniszczyć chce. Ten walczyk jest na nią zły i nie ufa jej, bo wie, co knuje. To fascynujący obraz, gdzie zło nie jest ślepą siłą, lecz ma świadomość, a nawet pewien rodzaj relacji z bohaterką, rozumiejąc jej wewnętrzne sprzeciwy i dążenia. Jest to walka wewnętrzna, której nikt z zewnątrz nie jest w stanie powstrzymać. Symboliczne przekwitłe georginie i pięciolinia moich dni wprowadzają element upływającego czasu i artystycznego wymiaru życia. Walczyk płynie powoli za bohaterką, dręcząc ją i źle się nią opiekuje, co sugeruje toksyczną, ale uporczywą obecność tej negatywnej siły. Mimo jej destrukcyjnych zamiarów, walczyk jest paradoksalnie wesoły, co może oznaczać zwodniczą naturę zła, które potrafi przybrać kuszącą, pozornie lekką formę.

Najbardziej intrygujący fragment piosenki następuje, gdy podmiot liryczny wyznaje: Zdołałam już polubić go w mych wędrówkach aż na dno, powoli grzejąc w palcach cienkie szkło… Ta linia zdradza skomplikowaną relację z ciemną stroną. Polubienie walczyka zła w podróży aż na dno może świadczyć o swoistym komforcie w melancholii, akceptacji własnych słabości lub ciemnych stron jako nieodłącznych elementów egzystencji. Naiwność melancholii tej potrafiła krzepić mnie, gdy wątpiłam, gdy szans było wokół coraz mniej… To paradoksalne pocieszenie w beznadziei, w chwilach zwątpienia, kiedy nawet destrukcyjna siła mogła wydawać się jedyną stałą. To także echo wrażliwości artystki, która, jak sama Maria Dębska przyznała w rozmowie dla Onetu 7 października 2025 roku, „nie mogła wytrzymać wiecznego dążenia do perfekcji” w muzyce, co sugeruje walkę z wysokimi wymaganiami i akceptację niedoskonałości.

Jednak ostatecznie w tekście dominuje sprzeciw. Refren wielokrotnie podkreśla nie skusisz mnie, walczyku, co jest deklaracją wewnętrznej siły i buntu. Podmiot liryczny odmawia bycia nutką nikłą, nutką zwykłą na pięciolinii swojego życia, co jest mocnym wyrazem pragnienia zachowania własnej indywidualności i niepoddawania się konformizmowi czy autodestrukcji. Odmowa pocałowania z wędrówek przez ogrody życia pełne kwiatów zła stanowi finalne odrzucenie i dystansowanie się od negatywnych doświadczeń, które, choć kuszące lub pozornie pocieszające, mogłyby ostatecznie zniszczyć to, co w bohaterce autentyczne i wartościowe. W szerszym kontekście twórczości Marii Dębskiej, jako aktorki, która z sukcesem wcieliła się w ikonę polskiej popkultury, Kalinę Jędrusik, piosenka ta nabiera dodatkowego wymiaru. Jędrusik, kobieta wolna i kontrowersyjna na swoje czasy, z pewnością również toczyła swoje walczyki zła – presję społeczną, krytykę, oczekiwania, ale zawsze manifestowała niezależność. Piosenka, poprzez interpretację Dębskiej, staje się więc również hołdem dla tych, którzy odważnie podążają własną ścieżką, odrzucając to, co próbuje ich zdefiniować lub zniszczyć.

8 października 2025
6

Interpretacja powstała z pomocą AI na podstawie tekstu piosenki i informacji z Tekstowo.pl.
Twoja opinia pomaga poprawić błędy i ulepszyć interpretację!

Jeśli analiza trafia w sedno – kliknij „Tak”.
Jeśli coś się nie zgadza (np. kontekst, album, znaczenie wersów) – kliknij „Nie” i zgłoś błąd.

Każdą uwagę weryfikuje redakcja.

Zgadzasz się z tą interpretacją?

Top