Fragment tekstu piosenki:
Zabierz tę miłość
Nie mogę jej już znieść
Uczucia giną, jak deszcz i śnieg
Poganiam je, wyprzedzasz mnie
Zabierz tę miłość
Nie mogę jej już znieść
Uczucia giną, jak deszcz i śnieg
Poganiam je, wyprzedzasz mnie
„Zabierz tę miłość” Macieja Musiałowskiego i Julii Wieniawy to utwór, który zadebiutował 23 marca 2021 roku i stanowi muzyczny debiut Macieja Musiałowskiego, aktora znanego m.in. z filmu „Sala samobójców. Hejter”. Piosenka, która w krótkim czasie zyskała dużą popularność, opowiada o złożonych emocjach towarzyszących miłości, bliskości, ale przede wszystkim rozstaniu i rozbieżnościach w związku.
Tekst utworu został napisany i skomponowany przez samego Macieja Musiałowskiego, co czyni go niezwykle osobistym i autentycznym. Aktor ujawnił, że pierwsza zwrotka i refren powstały rok wcześniej, podczas pierwszego lockdownu, jako zapis jego własnych emocji. Musiałowski wyjechał wówczas, by uciec od samotności i nadmiaru myśli, a natchnienie znalazł przy fortepianie w domu pewnej Rosjanki, którą nazwał swoją ciocią. Jak sam przyznał, obawiał się ponownego zanurzenia się w tych uczuciach, ale ostatecznie nie żałuje, bo pozwoliło mu to uwolnić się od nich.
Utwór jest ściśle powiązany ze słuchowiskiem „Random” platformy Storytel, w którym Julia Wieniawa i Maciej Musiałowski zagrali główne role. „Random” to historia o miłości i samotności w czasach pandemii, opowiadająca o relacji dwójki młodych ludzi, którzy poznają się przez aplikację o tej samej nazwie. Pomysł na piosenkę Maciej miał w głowie od dawna, a projekt słuchowiska stał się motywacją do jej ukończenia. Producenci zdecydowali się wykorzystać jego wstępne szkice, a aktor dopisał kolejną zwrotkę specjalnie dla Julii Wieniawy.
Piosenka prezentuje dialog dwóch stron rozpadającego się związku. Perspektywa Macieja, wyrażona w pierwszej zwrotce i refrenie, emanuje zmęczeniem i pragnieniem uwolnienia się od ciężaru miłości: „Zabierz tę miłość, nie mogę jej już znieść”. Uczucia „giną, jak deszcz i śnieg”, co symbolizuje ich ulotność i zanikanie. Metafora „moja nić, którą przyszyłem się do Ciebie, chyba pękła mi” doskonale oddaje fundamentalne zerwanie intymnej więzi. Postuluje on potrzebę pójścia własną drogą i odnalezienia czegoś, co stracił, być może własnego „ja” w tej relacji: „Idź przodem, Ja, Dziś nie dołączę, dzisiaj muszę zasnąć sam, Idź przodem, Ja, Zgubiłem z Tobą coś, co muszę znaleźć sam”. To wołanie o przestrzeń i samotność, by móc przepracować ból.
Z kolei zwrotka Julii Wieniawy to wzruszające błaganie o ratunek dla umierającej miłości. Jej słowa: „Zamknij drzwi, Usiądź przy oknie, choć na chwilę daj się mi, Proszę dotknij mnie, Ukłuj, zatrzymaj, nie chcę jeszcze tracić Cię” ukazują desperacką próbę zatrzymania ukochanej osoby i walkę z nieuchronnym końcem. Nawet ból fizyczny jest preferowany nad całkowitą obojętnością i utratą. Wieniawa śpiewa o utracie sensu istnienia bez drugiej osoby: „Bez Ciebie wszystko mija, gdzieś zgubiłam sens” oraz o zablokowaniu własnego głosu w ciszy rozpadającej się relacji: „Gdzieś w naszej ciszy zatrzymałam własnych myśli dźwięk”. To podkreśla głęboką zależność emocjonalną i strach przed samotnością.
Refren, powtarzany przez oboje, uwydatnia paradoks i rozbieżność w ich uczuciach: „Nasze uczucia giną, jak deszcz i śnieg, Poganiasz mnie, wyprzedzam Cię, Przecież też wiesz, mijamy się”. Wersy te, zmieniane z „Poganiam je, wyprzedzasz mnie” na „Poganiasz mnie, wyprzedzam Cię” w drugiej części utworu, symbolizują zmienną dynamikę i wzajemne oddalanie się, gdzie każdy, choć biegnie w tę samą stronę, tak naprawdę mija drugą osobę.
Fizyczny ból, wyrażony wielokrotnym „Boli mnie ciało” w zakończeniu, jest potężnym obrazem cierpienia, które przenika z psychiki do sfery somatycznej, będąc echem intensywnych emocji. Końcowe, powtarzane przez Julię Wieniawę „Dotknij mnie, dotknij mnie!” to finalny, rozpaczliwy krzyk o kontakt, o powrót do bliskości, która wydaje się bezpowrotnie utracona. Całość tworzy przejmującą opowieść o miłości, która gasnąc, pozostawia po sobie pustkę i fizyczny ból, a mimo to jedna ze stron wciąż kurczowo trzyma się nadziei na choćby ostatni dotyk. Za produkcję piosenki odpowiada Wojtek Urbański, znany m.in. z zespołu Rysy, a teledysk wyreżyserowała Olga Kraszewska, za choreografię odpowiadał Stefano Terrazzino.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?