Fragment tekstu piosenki:
We live in cities you'll never see onscreen
Not very pretty, but we sure know how to run things
Livin' in ruins of a palace within my dreams
And you know we're on each other's team
We live in cities you'll never see onscreen
Not very pretty, but we sure know how to run things
Livin' in ruins of a palace within my dreams
And you know we're on each other's team
„Team” Lorde to hymn na cześć solidarności, autentyczności i odrzucenia powierzchowności, który nabiera szczególnego znaczenia, gdy uświadomimy sobie kontekst jego powstania. Artystka, Ella Yelich-O'Connor, napisała ten utwór jako tribut dla swoich przyjaciół i ojczyzny, Nowej Zelandii, podczas podróży po świecie. W wywiadzie dla Billboardu Lorde opisała piosenkę jako swoje spojrzenie na większość współczesnej muzyki, wyjaśniając, że nikt nie przyjeżdża do Nowej Zelandii, nikt nic o niej nie wie, a ja próbuję dorosnąć i stać się osobą.
Tekst piosenki rozpoczyna się od tajemniczych, niemal królewskich obrazów: „Wait 'til you're announced / We've not yet lost all our graces / The hounds will stay in chains / Look upon Your Greatness and she'll send the call out”. Te linie sugerują pewien rodzaj wyczekiwania, powstrzymywania siły i władzy. Mogą one odnosić się do grupy, która choć jeszcze nie objawiła się w pełni, posiada wewnętrzną godność i potencjał. Początkowe wersy wprowadzają dynamikę władzy i sugerują, że coś się dzieje, coś się szykuje, ale jeszcze nie zostało ogłoszone.
W dalszych wersach pojawia się kontrast między „ladies out, they're in their finery / A hundred jewels on throats / A hundred jewels between teeth” a „my boys in, their skin in craters like the moon”. Obraz kobiet w błyszczących klejnotach, być może nawiązujący do próchnicy zębów lub wypełnień, jako symbolu klasy pracującej i ubóstwa, jest zestawiony z chłopcami o twarzach „jak księżyc, który kochamy jak brata”. To zestawienie podkreśla odrzucenie konwencjonalnego piękna i gloryfikację niedoskonałości, autentyczności, a nawet surowości. Lorde odrzuca wyidealizowany wizerunek luksusu na rzecz bardziej realistycznego i naznaczonego doświadczeniem obrazu. Fragment „Dancin' around the lies we tell / Dancin' around big eyes as well / Even the comatose, they don't dance and tell” może mówić o ignorowaniu niewygodnych prawd i hipokryzji, jednak z nutą nadziei, że nawet w całkowitym odrętwieniu, prawda pozostaje nienaruszona.
Refren to serce utworu: „We live in cities you'll never see onscreen / Not very pretty, but we sure know how to run things / Livin' in ruins of a palace within my dreams / And you know we're on each other's team”. Lorde wyraźnie deklaruje swoją przynależność do grupy, która mieszka w nieidealnych, niepokazywanych w mediach miastach, ale która posiada wewnętrzną siłę i zaradność. Jak sama Lorde wyjaśniła, linia „We live in cities you'll never see onscreen” miała mówić w imieniu mniejszości z małych miast. Słowa „not very pretty, but we sure know how to run things” są interpretowane jako odpowiedź na teksty Miley Cyrus w „We Can't Stop”, gdzie padało „we run things, things don't run we”, podkreślając świadomość i sprawczość swojej grupy. Motyw „living in ruins of a palace within my dreams” odnosi się do aspiracji i marzeń, które być może nigdy się nie zmaterializują w dosłowny sposób, ale ich „ruiny” wciąż stanowią podstawę dla wspólnych doświadczeń i jedności.
W pre-refrenie „I'm kind of over gettin' told to throw my hands up in the air / So there” Lorde otwarcie krytykuje typowe dla współczesnej muzyki pop frazesy, odmawiając podążania za pustymi instrukcjami. Jest to wyraz zmęczenia konformizmem i oczekiwaniami, aby dostosować się do norm społecznych. W kolejnej zwrotce „So all the cups got broke / Shards beneath our feet / But it wasn't my fault / And everyone's competing for a love they won't receive / Cause what this palace wants is release” artystka porusza temat frustracji i rozczarowania. Pomimo zniszczeń, winy nie przypisuje sobie, ale zauważa wszechobecną rywalizację o nieosiągalną miłość. „Pałac” w tym kontekście może symbolizować społeczne utopie lub wyidealizowane przez media cele, które ostatecznie pragną jedynie uwolnienia od tej presji i sztuczności.
W ostatniej części utworu pojawia się nuta refleksji i dojrzałości: „I'm kind of older than I was when I reveled without a care / So there”. Lorde przyznaje, że dorosła, a wraz z tym przyszła świadomość i być może odpowiedzialność, odchodząc od beztroskiego buntu. Cały utwór, a zwłaszcza powtarzane frazy „We're on each other's team”, to potężna deklaracja jedności i wsparcia. Mimo różnic czy nieporozumień, wszyscy są w tym razem. Piosenka stała się hymnem dla outsiderów i nonkonformistów, którzy znajdują siłę w byciu razem i w odrzuceniu głównych nurtów, które nie odzwierciedlają ich rzeczywistości.
Teledysk do utworu, wyreżyserowany przez Younga Replicanta, został zainspirowany snem Lorde o „nastolatkach w ich własnym świecie, świecie z hierarchiami i inicjacjami, gdzie chłopiec, który był drugi w dowództwie, miał trądzik na twarzy, podobnie jak dziewczyna, która była królową”. Kręcony w opuszczonym terminalu zbożowym Red Hook w Brooklynie, wizualnie podkreśla surowość i autentyczność przedstawionego świata. Popularność teledysku była tak duża, że w dniu premiery spowodowała awarię kanału Vevo. Wideo, podobnie jak piosenka, glorifikuje niedoskonałość i celebruje tych, którzy nie pasują do utartych schematów.
Podsumowując, „Team” Lorde to złożony komentarz do współczesnego społeczeństwa i kultury, wyrażający odrzucenie powierzchowności i celebrujący autentyczność, przynależność i siłę płynącą ze wspólnoty, która sama wyznacza swoje zasady i wartości, z dala od blasku ekranów.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?