Utwór "M & U", wbrew sugestii, nie jest piosenką Lady Gagi, lecz Flo Ridy, a pełny tytuł to "Me & U". Utwór ten znalazł się jako bonus track na jego debiutanckim albumie "Mail on Sunday". Tekst piosenki ukazuje skomplikowaną i intensywną relację, naznaczoną głębokimi emocjami, poczuciem posiadania, zazdrością i desperacką próbą utrzymania związku.

Piosenka rozpoczyna się od powtarzających się fraz „You and me just you and me / Just me and you”, które natychmiast wprowadzają w intymną, niemal obsesyjną atmosferę. Narrator podkreśla autentyczność swoich uczuć: „Emotions I feel (these are the emotions I feel) / Emotions are real (I know that emotions are real)”, deklarując, że jego miłość jest prawdziwa i wszechogarniająca. Ten wstęp ustanawia centralny konflikt utworu – niezachwiane przekonanie podmiotu lirycznego o sile i wyjątkowości jego uczucia, w kontraście do narastającego kryzysu w relacji.

W pierwszej zwrotce Flo Rida przechodzi do konkretów, próbując przekonać partnerkę do pozostania z nim. Posługuje się argumentami materialnymi i emocjonalnym szantażem, sugerując, że nikt inny nie zapewni jej takiego dobrobytu: „He ain't gone buy you nothin better”. Odmalowuje obraz życia w luksusie – „All them gifts on the regular / Brand new phantom umbrella” – jednocześnie deprecjonując potencjalnych rywali: „I don't mess with them heffers”. Ta część tekstu ujawnia silne poczucie posiadania i dominacji. Narrator czuje się urażony i zdradzony, gdy partnerka wydaje się kwestionować ich związek, co wyraża linia: „You wrong girl / We even got matchin' perfume and cologne girl”. Kulminacją tej zwrotki jest agresywna deklaracja terytorialności: „Ain't no other nigga gon be touchin your thong girl / You mine ain't no denyin'”. Wplata w to również element wrażliwości, wspominając: „Even witness me cryin'”, by nadać swojej desperacji większą wagę. Gorzki ton i frustracja są wyraźnie słyszalne, gdy oskarża ją o to, że sprawia, iż „making me cuss / Damn right i'm pissed / It was supposed to be us”, podkreślając swoje rozczarowanie i gniew.

Refren „Just you and me... I can't let it go” powraca jako mantra, manifestacja niemożności zaakceptowania rozstania i głębokiego przywiązania emocjonalnego. Narrator jest uwięziony w swoich uczuciach, niezdolny do odpuszczenia, nawet jeśli związek jest już na krawędzi.

Druga zwrotka eskaluje poziom zazdrości i desperacji. Narrator wymienia kolejne dowody swojego zaangażowania i poświęcenia: „I got your name tattoo'd”. Używa ostrych słów, by wyrazić swoje podejrzenia o zdradę: „I mean devil knows you prolly fucked another dude”. Próbuje przypomnieć jej o swoich heroicznych czynach i dowodach miłości, takich jak oświadczyny: „I gave you that rose, that ring when I proposed to you”, czy pozbycie się złotych zębów dla jej matki, a nawet obronę jej brata: „And shot at them fools who touch your brother now boo”. Te drastyczne przykłady mają na celu pokazanie, jak daleko posunął się dla niej. Linia „And now you gon tell me we should slow it down..who? / Not Flo-Rida I provide the campbell soup” jest auto-referencją i grą słów nawiązującą do jego pseudonimu artystycznego, co podkreśla jego unikalność i niezastąpioną rolę w jej życiu. Sugeruje, że nawet w chorobie był dla niej oparciem: „We'll sit by the dock / I spoon plagethera flu”. W jego słowach słychać ultimatum i poczucie zranionej dumy, gdy grozi jej: „Get out this house / I pay tuiton on yo school”. Podmiot liryczny wierzy, że ich związek miał trwać „Until the end it's me and you”, co świadczy o jego głębokim zaprzeczeniu i niezdolności do akceptacji bieżącej sytuacji.

Ostatnia zwrotka i końcowy refren utrwalają to przesłanie. Narrator odrzuca wszelką krytykę z zewnątrz: „I don't care what those other people say / They don't understand / Why I feel this way”. Izoluje się z partnerką od reszty świata, budując narrację o ich wyjątkowej i niezrozumiałej dla innych miłości. Powtórzenie „Emotions I feel / Emotions are real / Cause you are my love” zamyka piosenkę w pętli intensywnych, ale problematycznych uczuć.

"Me & U" Flo Ridy to więc emocjonalna podróż przez toksyczne aspekty miłości, gdzie dominują posiadanie, kontrola, desperacja i bolesne zaprzeczenie. Piosenka maluje portret mężczyzny, który, choć deklaruje głęboką miłość i oddanie, jednocześnie manifestuje ją poprzez agresję, zazdrość i manipulację, nie potrafiąc pogodzić się z myślą o utracie ukochanej osoby.