Interpretacja Just Another Day - Lady Gaga

"Just Another Day" Lady Gagi to utwór, który z pozoru wydaje się być lekką, optymistyczną melodią, jednak w głębszej analizie odkrywa warstwy autorefleksji, rezyliencji w związkach i miłości do miasta, które ją ukształtowało. Piosenka, będąca bonusem na deluxe edycji albumu Joanne z 2016 roku, jest jedynym utworem na tej płycie, który Gaga napisała samodzielnie. W rozmowie z Ryanem Seacrestem Gaga określiła ją jako "prawdopodobnie najbardziej nowojorsko-glam-popową piosenkę na albumie", czerpiącą inspiracje od artystów takich jak David Bowie, Marc Bolan (T. Rex), The Beatles oraz nowojorski ruch electro-clash.

Początek utworu, z okrzykami "yeah man play that new york drum homer show ‘em how we do it downtown", od razu wprowadza słuchacza w swobodny, jazzowy, niemalże live'owy klimat Nowego Jorku. Odniesienie do "Homera" może wskazywać na Homera Steinweissa, znanego perkusistę współpracującego z wieloma artystami. To zaproszenie do wspólnego świętowania miejskiego ducha, gdzie muzyka jest spontaniczna i autentyczna.

Głównym motywem tekstu jest codzienne radzenie sobie z wyzwaniami w związku i z samym sobą. Gaga śpiewa: "just another way to prove i love you, when it’s hard today i’ll lay back in my chair and find a way". Te słowa ukazują świadome podejście do miłości, podkreślając, że miłość to także praca i wybór, by mimo trudności szukać rozwiązań. Kiedy partner mówi coś, co ją złości, odwraca się, by znaleźć inne sposoby na podniesienie się na duchu i choreografować godziny z figlarnymi, radosnymi myślami. To świadczy o dojrzałości emocjonalnej i umiejętności przekształcania negatywnych emocji w pozytywne, twórcze myśli. Jak zauważa jeden z interpretatorów, chodzi o to, by zrozumieć codzienne zmagania i zamiast pogrążać się w smutku, postanowić się uśmiechnąć i zrobić coś innego, co sprawia radość.

Refren "we both know i could learn a thing or two aboiut relaxing, hey i love you and after all it’s just another day" jest kwintesencją przesłania. Gaga z pokorą przyznaje, że ma jeszcze wiele do nauczenia się o relaksie i zachowaniu, ale jednocześnie podkreśla, że miłość jest fundamentem, a codzienne problemy są tymczasowe – to po prostu kolejny dzień. Taka perspektywa pozwala na dystans do trudności i skupienie się na tym, co naprawdę ważne. Jest to wyraz optymizmu i spokojnego nastawienia, co według Gagi jest jej mentalnością podczas spacerów po nowojorskich chodnikach.

W drugim segmencie piosenki Lady Gaga skupia się na samoakceptacji i odkrywaniu radości w prostych rzeczach: "but today i won’t be so hard on me i’ll walk alone down a different street and smile at all the new strange i meet". To deklaracja, by nie być dla siebie zbyt surową, by szukać nowych perspektyw i otwierać się na nieznane. Chodzi o czerpanie inspiracji z otoczenia, tworzenie "prostych myśli" i "śmianie się w pokorny sposób". Te liryczne obrazy malują wizję New Yorku, gdzie w braku pretensjonalności i otwartości na otaczający świat można odnaleźć prawdziwą radość. Według Gagi, te wersy najlepiej oddają jej wizję Nowego Jorku i jej spokojną, pozytywną postawę.

Piosenka jest również hołdem dla Nowego Jorku. Gaga, rodowita nowojorczanka, napisała ten utwór, inspirowana widokiem na Central Park ze swojego mieszkania, skąd mogła dostrzec swój rodzinny dom. Często odwiedzała Strawberry Fields i Memoriał Johna Lennona, gdzie nierzadko spotykała Yoko Ono składającą kwiaty. To doświadczenie, a także rytm Nowego Jorku z jej dzieciństwa, przesiąknięty "głębokimi, jazzowymi akordami gitarowymi", ukształtowały brzmienie utworu. W produkcji "Just Another Day" brał udział również Mark Ronson, z którym Gaga dorastała w tej samej dzielnicy górnego Manhattanu, choć w różnych czasach. Ronson jest zresztą wspominany w piosence ("Come on, Mark!").

Zakończenie utworu, z okrzykiem "ladies and gentelmen, brian newman!", jest kolejnym elementem, który podkreśla jazzowy i live'owy charakter. Brian Newman to uznany trębacz jazzowy, często współpracujący z Lady Gagą, także przy jej projektach jazzowych z Tonym Bennettem. Jego trąbka jest słyszalna w utworze, a sama Gaga często pojawia się na jego nowojorskich koncertach. To potwierdza autentyczność i surowość wykonania, dając poczucie, że słuchamy czegoś spontanicznego, prosto z zadymionego jazzowego klubu.

Całość utworu "Just Another Day" to radosna oda do życia w mieście, do pokonywania codziennych przeszkód z uśmiechem i do celebrowania miłości – zarówno tej do drugiej osoby, jak i tej do samego siebie oraz miejsca, które nazywamy domem. To piosenka o odpuszczaniu i znajdowaniu spokoju w zwyczajności. Mimo że album Joanne był dla Gagi bardzo osobisty i skupiony na jej rodzinnej tragedii, utwór "Just Another Day" stanowi jasny punkt, emanujący niezakłóconym optymizmem i duchem wolności.