Fragment tekstu piosenki:
Tańcz, tańcz, tańcz, tańcz, tańcz
UPA Disco, UPA - UPA Disco
UPA Disco, UPA - UPA Disco
Tańcz, tańcz, tańcz, tańcz, tańcz
Tańcz, tańcz, tańcz, tańcz, tańcz
UPA Disco, UPA - UPA Disco
UPA Disco, UPA - UPA Disco
Tańcz, tańcz, tańcz, tańcz, tańcz
Utwór „UPA Disco” autorstwa Kukiego to bez wątpienia jeden z najbardziej kontrowersyjnych i szokujących tekstów w polskim rapie, będący brutalną prowokacją, która celowo gra na najgłębszych historycznych ranach i społecznych lękach. Zgodnie z opisem wydawniczym, singiel ten, pochodzący z mixtape'u Summertime Holocaust Vol. 1 (2017), jest zapowiadany jako „śmiertelna dawka szydery wymieszana w wielu stylistykach”. To klucz do zrozumienia intencji artysty, Kamila Rymaszewskiego, znanego pod pseudonimem Kuki, który od początku swojej kariery w 2010 roku konsekwentnie sięga po tematy tabu i budzące powszechne oburzenie, czego dowodem są również tytuły innych jego utworów, takie jak „Lato W Auschwitz” czy „Ruchać Trupy”.
Piosenka otwiera się wulgarnym, pełnym rezygnacji okrzykiem „To już jest kurwa przegięcie / Jebać to, Sasza dawaj!”, który od razu wprowadza słuchacza w świat nihilistycznej rozrywki. Tytułowe „UPA Disco” to groteskowa wizja imprezy, gdzie historyczne zbrodnie i barbarzyństwo stają się choreografią. Powtarzające się frazy „Tańcz, tańcz, tańcz” i „Kto nie tańczy ten parówa! / Ręce w górę, ręce w górę!” nie są zaproszeniem do radosnego ruchu, lecz formą wymuszonego uczestnictwa w makabrycznym rytuale, swoistym danse macabre, gdzie brak akceptacji oznacza wykluczenie lub gorszy los.
Centralnym punktem utworu jest bezpośrednie odwołanie do zbrodniczych działań Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) i jej lidera, Stepana Bandery. Wersy takie jak „UPA disco Stepan Bandera pali się wszystko siekiera w plerach” odsyłają wprost do okrucieństw Wołynia, gdzie mordowano Polaków z niewyobrażalnym bestialstwem. Kuki nie unika drastycznych obrazów: „Trupa rozbieram zaraz będę ruchał / Na ryju uśmiech od ucha do ucha” to szokujące połączenie nekrofilii i sadystycznej radości. Obraza jest celowa i wielowymiarowa, skierowana bezpośrednio do polskiego odbiorcy: „Ej Polaku poczuj wstręt Ukraina represent / Pozbawię Cię pięt trochę to zaboli zapierdalaj po wysypanej soli”. Scena z wysypaną solą jest kolejnym nawiązaniem do tortur i poniżenia.
Dalej następuje seria wstrząsających metafor i bezpośrednich odniesień do przemocy: „Uła uła mord masowy robię piłkę z czyjejś głowy”, a także prowokacyjne „Uła uła mam zagadkę kto Ci będzie jebał matkę / Petro czy Władimir który tu jej czas umili”. Ten ostatni wers cynicznie odnosi się do geopolitycznych uwikłań Ukrainy i potencjalnego wpływu różnych mocarstw (symbolizowanych przez Petro, Władimira, a w innej wersji również Andrija) na losy narodu, jednocześnie brutalnie uderzając w godność osobistą. Dodatkowo „Ewrybady pomarańcze wszyscy gwałcą a ja tańczę” to gorzka i nihilistyczna refleksja na temat Pomarańczowej Rewolucji i jej późniejszych konsekwencji, przedstawiająca ją jako tło dla wszechobecnej przemocy i seksualnego wykorzystania, podczas gdy podmiot liryczny pozostaje obojętny, celebrując chaos tańcem.
Druga zwrotka kontynuuje eskalację makabry. Obrazy takie jak „Skręcam karki z całych sił / Z Twoich żył będę sobie pił / Całą wioskę zamieniamy w pył” malują portret bezwzględnego niszczyciela. Odhumanizowanie ofiar osiąga apogeum w wersach „O wytrę buty Twoim ryjem” czy „Odcięte uszy chowamy do worka”. Najbardziej wstrząsający jest jednak fragment „Tańcz tańcz tańcz jak pojebany / Gdy przybijamy Twoje dziecko do ściany”. To bezpośrednie odniesienie do jednej z najbardziej okrutnych zbrodni wołyńskich, która na zawsze zapisała się w polskiej świadomości. Porównanie „Dance dance dance like Justin Bieber / To jest Wołyń z Undertale Night Event” (gdzie w innej wersji pojawia się „Saturday Night Fever”) to cyniczne zderzenie popkultury z historyczną tragedią, potęgujące efekt szoku. Kuki świadomie miesza symbolikę masowych mordów z elementami pozornie błahej rozrywki, tworząc hybrydę horroru i groteski.
Zakończenie utworu, z krzyczącymi „Polskimi świniami” i wulgarnym wezwaniem „Kręć mi dupą mała suko”, to ostateczne upodlenie ofiary i triumf oprawcy, który tańczy „Cały teflon we flakach”. Utwór „UPA Disco” to esencja horrorcore’u i shock rapu, gatunków, w których Kuki się porusza. Jego celem nie jest edukacja historyczna, lecz celowa prowokacja, testowanie granic dobrego smaku i wywoływanie silnych emocji poprzez eksplorację najmroczniejszych zakamarków ludzkiej natury i historii. To bezkompromisowy manifest artystyczny, który z premedytacją wykorzystuje najczulsze punkty polskiej pamięci narodowej, aby zmusić do reakcji i dyskusji, nawet jeśli wiąże się to z ogromnym ładunkiem emocjonalnym i moralnym oburzeniem.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?