Interpretacja Polsko - Krzysztof Zalewski

Fragment tekstu piosenki:

Do dziesięciu policzę
Nie dam, nie dam złapać się na złość
Nasze ulice
Nie dam, nie dam, nie dam Cię monstrom

O czym jest piosenka Polsko? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Krzysztofa Zalewskiego

Piosenka "Polsko" Krzysztofa Zalewskiego, wydana na albumie "Złoto" w 2016 roku, jest utworem o wyraźnie politycznym i społecznym wydźwięku, stanowiącym emocjonalny komentarz do sytuacji w Polsce. Jak sam artysta przyznał w wywiadach, utwór jest jego reakcją na "tumult w telewizorach i za oknami", choć zazwyczaj pisze o sobie i swoich osobistych rozterkach. Tym razem jednak, ze wsparciem Michała Wiraszki, Zalewski pisze o sobie poniekąd również w kontekście Polski, podkreślając, że "Polska to również ja".

Tekst piosenki rozpoczyna się od słów "Minął rok, pięć lat / Ty znów się pojawiasz / Jak gdyby nigdy nic / Znowu masz ten sam / Wzrok i makijaż / Tylko opadły Ci brwi". Te wersy sugerują cykliczność pewnych zjawisk w kraju, być może powracających problemów politycznych lub społecznych, które pojawiają się z regularną, niemal nudną przewidywalnością. "Ty", do którego zwraca się podmiot liryczny, to personifikacja Polski, a jej "opadłe brwi" mogą symbolizować zmęczenie, znużenie, a nawet pewne rozczarowanie lub utratę nadziei. Makijaż i ten sam wzrok wskazują na próbę utrzymania pozorów, maskowania rzeczywistego stanu rzeczy.

Refren "Do dziesięciu policzę / Nie dam, nie dam złapać się na złość / Nasze ulice / Nie dam, nie dam, nie dam Cię monstrom" to mocna deklaracja oporu i ochrony. Liczenie do dziesięciu odzwierciedla próbę zachowania spokoju i nieulegania gniewowi, mimo narastającej frustracji. Jednakże, jest to spokój aktywny, bo zaraz potem następuje kategoryczne stwierdzenie o obronie "naszych ulic" i Polski przed "monstrom". Te "monstra" to metaforyczne określenie sił, ideologii lub działań, które Zalewski uważa za destrukcyjne dla kraju i jego obywateli. W wywiadzie dla Onetu, Zalewski przyznał, że często zabiera ze sceny głos w dzielących Polaków sprawach, a piosenki takie jak "Polsko" czy "Uchodźca" przekazują wiele prawdy o Polsce i społeczeństwie. Nie jest tajemnicą, że artysta nie należy do fanów ówczesnej ekipy rządzącej.

Dalsze wersy – "Mija rok, pięć lat / I nagle mi mówisz / Co mogę i z kim / Wciskasz mi miłość / Bo w Twojej sypialni / Od dawna nie był nikt" – rozwijają motyw kontroli i narzucania poglądów. Podmiot liryczny czuje się ograniczany w swoich wyborach osobistych ("co mogę i z kim"), co można odczytać jako krytykę prób ingerowania w sferę prywatną obywateli czy narzucania jednej, "słusznej" wizji patriotyzmu czy moralności. Wciskana "miłość" wydaje się być wymuszonym uczuciem, a gorzka uwaga o "sypialni", w której "od dawna nie był nikt", może symbolizować samotność i brak autentycznego dialogu czy bliskości ze strony personifikowanej Polski. To obraz kraju, który zamiast budować prawdziwe więzi, próbuje narzucić sztywną i pustą w środku relację.

Kluczowy i pełen ironii jest fragment "Musisz bardzo kochać mnie / Skoro mówisz mi / Co mam robić / i z kim". Te słowa demaskują fałszywą naturę tej "miłości", ukazując ją jako opartą na kontroli, a nie na prawdziwym uczuciu i szacunku dla wolności jednostki. Zalewski nie namawia do zmiany poglądów, ale "wyśpiewuje swoje". Piosenka stała się ważnym głosem w debacie publicznej, a jej wymowa, zwłaszcza w kontekście koncertów Męskiego Grania, gdzie Zalewski często zabierał głos w sprawach politycznych, była jednoznaczna.

W teledysku do utworu "Polsko" wystąpił Daniel Olbrychski, którego ekspresja pomogła w przekazaniu emocji zawartych w słowach. Decyzja o zaangażowaniu tak ikonicznej postaci polskiej kinematografii podkreśliła wagę i powagę przesłania. Czarno-biała estetyka klipu, jak zauważyła jedna z komentujących, dobrze współgrała z refrenem i próbą "malowania rzeczywistości".

"Polsko" znalazło się na albumie "Złoto" z 2016 roku, który był przełomowy w karierze Krzysztofa Zalewskiego. Utwór zyskał nowe aranżacje, między innymi w wersji akustycznej na albumie "MTV Unplugged" z 2021 roku, gdzie jego znaczenie, choć wyrażone łagodniej, zostało wręcz pogłębione w kontekście społeczno-politycznym. Tekst utworu pozostaje aktualny i jest wyrazem głębokiej troski artysty o przyszłość kraju, a także niezgody na manipulację i ograniczanie wolności.

9 września 2025
7

Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.

Czy ta interpretacja była pomocna?

Top