Fragment tekstu piosenki:
Есть дым -
Черт с ним.
Сна нет -
Есть сон лет.
Есть дым -
Черт с ним.
Сна нет -
Есть сон лет.
Utwór „На кухне” (W kuchni) legendarnej grupy Kino, pochodzący z ich debiutanckiego albumu 45 wydanego w 1982 roku, to miniatura poetycka, która z niezwykłą precyzją oddaje klimat nocnego, introspektywnego czuwania. Piosenka, mimo swojej zwięzłości, jest przesycona poczuciem melancholii, rutyny i subtelnego egzystencjalnego zmęczenia, będącego charakterystycznym elementem twórczości Wiktora Coja.
Tekst rozpoczyna się od prostej konstatacji: „Noc, dzień – spać leń” (Ночь, день - Спать лень). To wprowadzenie natychmiast zanurza słuchacza w stan bezsenności i apatii. Podmiot liryczny, zmęczony nie tylko fizycznie, ale i duchowo, nie ma ochoty na sen, co sygnalizuje głębsze rozczarowanie lub poczucie beznadziei. Brak chęci do działania, nawet do podstawowej czynności regeneracyjnej, staje się tu metaforą stagnacji. Kolejne wersy: „Jest dym – czort z nim. Snu nie ma – jest sen lat” (Есть дым - Черт с ним. Сна нет - Есть сон лет) sugerują obecność dymu, być może papierosowego, co symbolizuje próbę zabicia czasu lub ucieczki od rzeczywistości. Zwrot „czort z nim” podkreśla obojętność wobec drobnych niedogodności, gdy w tle majaczy znacznie większy, nieuchwytny problem. Intrygujące „jest sen lat” może odnosić się do dawnych marzeń, które pozostały niespełnione, lub do przewlekłego stanu bezsenności, trwającego lata.
Kluczowym elementem utworu jest wers, który stał się przedmiotem wielu interpretacji: „Kino – skończyło się dawno” (Кино - Кончилось давно). Bezpośrednie tłumaczenie to „Film – skończył się dawno”, co naturalnie odnosi się do końca jakiejś opowieści, widowiska. Jednakże, biorąc pod uwagę nazwę zespołu – „Kino” – ten wers nabiera drugiego dna. Może to być metafora końca pewnej ery, zakończenia złudzeń lub po prostu świadomość, że „film życia” podmiotu lirycznego, być może ten ekscytujący lub pełen nadziei, dobiegł końca. Jedna z interpretacji sugeruje, że to oznacza, iż „film się skończył, a Coj został sam ze swoimi myślami”. W kontekście debiutanckiego albumu zespołu, który w tamtych czasach był grupą undergroundową, grającą w „podziemnych” klubach i prywatnych mieszkaniach z powodu restrykcji władz radzieckich wobec muzyki rockowej, ten wers może również subtelnie odnosić się do trudności w rozwoju kariery artystycznej lub do poczucia, że ich „film” – ich artystyczna misja – jeszcze się na dobre nie rozpoczął, a już czuje się jego koniec.
Następnie podmiot liryczny precyzuje swoje położenie: „Mój dom, ja w nim siedzę – pień pniem” (Мой дом, Я в нем Сижу - Пень пнем). Fraza „pień pniem” to rosyjski idiom oznaczający siedzenie bezczynnie, bez ruchu, pogrążonym w myślach lub apatii. To obraz totalnej bierności i uwięzienia we własnym, pozornie bezpiecznym środowisku, które staje się jednak pułapką. „Jest światło, snu nie ma. Jest noc – już odchodzi precz” (Есть свет, Сна нет. Есть ночь - Уже уходит прочь) – światło może pochodzić z lampy kuchennej, symbolizując sztuczne przedłużanie czuwania, a mijająca noc tylko potęguje poczucie upływającego bezproduktywnie czasu.
Scena przenosi się w typowo „kuchenne” realia: „Stoi miednica, płonie gaz. Klik – i gaz zgasł” (Стоит таз, Горит газ. Щечок - И газ погас). Miednica i palący się gaz to prozaiczne elementy, które uziemiają utwór w szarej, codziennej rzeczywistości. Moment zgaśnięcia gazu po „kliknięciu” jest symbolicznym końcem jakiejś małej, nocnej aktywności, być może podgrzewania wody na herbatę, co oznacza, że nawet te drobne czynności dobiegły końca. To sygnał, że nocne czuwanie musi ustąpić miejsca kolejnej fazie bezsensownej egzystencji.
Piosenka kończy się cyklicznym, nieuniknionym wezwaniem: „Pora spać – do łóżka. Wstawać, jutro wstawać” (Пора спать - В кровать. Вставать, Завтра вставать). Te wersy, pozbawione jakiejkolwiek nadziei czy entuzjazmu, zamykają utwór w kręgu monotonii. Nie ma tu radości z nadchodzącego dnia, a jedynie świadomość konieczności powrotu do obowiązków, które niewiele wniosą. Piosenka, jak zauważają niektórzy, oddaje poczucie rezygnacji i rozpaczy, podkreślając niezdolność podmiotu lirycznego do znalezienia sensu lub celu w życiu, co często było interpretowane jako komentarz do pustki i daremności życia radzieckiego.
„На кухне” to intymny portret osamotnienia i bezsenności, uchwycony w przestrzeni kuchni – miejsca, które w kulturze rosyjskiej często pełni funkcję serca domu, miejsca rozmów i refleksji. Wiktor Coj, jako współzałożyciel i główny autor tekstów i muzyki Kino, zdołał w tych kilku prostych wersach oddać uniwersalne uczucie zagubienia, które rezonuje z odbiorcami na całym świecie, niezależnie od kontekstu społeczno-politycznego. To nie tylko pieśń o bezsennej nocy, ale także o wewnętrznym kryzysie, o bezsilności wobec upływającego czasu i o cichej rezygnacji z oczekiwania na cokolwiek więcej niż tylko kolejny dzień.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?