Interpretacja Planety - IRA

Piosenka "Planety" zespołu IRA to utwór głęboko zakorzeniony w tematyce miłości, przemijania i poszukiwania wieczności w relacji międzyludzkiej. Została wydana 14 maja 2021 roku jako jeden z singli promujących dwunasty studyjny album zespołu, zatytułowany "Jutro". Tekst utworu stworzyli Artur Gadowski i Wojciech Byrski, a muzykę skomponowali Sebastian Piekarek, Piotr Konca i Marcin Limek.

Utwór rozpoczyna się od refleksji nad kruchością chwili i niepewnością jutra. Podmiot liryczny zastanawia się, czy ukochana osoba będzie obok niego, "zanim przypłynie cicho noc, zanim neony zgasną" i "kiedy jak ty opadnę z sił". Te fragmenty nawiązują do lęku przed samotnością w obliczu nieuchronnego upływu czasu i starości. Wizja "za polarną gwiazdą w nieznany ruszę rejs" metaforycznie odnosi się do śmierci, podróży w nieznane, gdzie ludzkie siły ustają. Pytanie "nie pytaj więcej, jak tam jest" może sugerować, że tamta sfera jest niepojęta dla żywych, a może też, że to, co czeka, jest trudne do opisania lub zbyt osobiste.

Refren piosenki przenosi słuchacza w kosmiczną perspektywę, nadając relacji wymiar niemalże metafizyczny. "Nad dachami miast nieśmiertelni jak księżyce dwa będziemy trwać" – to obraz miłości tak silnej, że przekracza granice ludzkiej egzystencji. Porównanie do dwóch księżyców, które "miliony lat, mijając się", trwają, podkreśla zarówno ich wzajemne przyciąganie, jak i odrębność, a jednocześnie wieczne istnienie. Nawet w obliczu apokalipsy, gdy "dawny świat rozpadnie się jak domek z kart", podmiot liryczny wyraża absolutną pewność: "za milion lat znajdę cię". To deklaracja wiary w niezniszczalność uczucia, które przetrwa wszelkie kataklizmy i granice czasu.

Drugą zwrotkę otwiera kolejna obawa, "jeśli zasłoni oczy mrok i już cię nie zobaczę, czy będziesz obok mnie?". Jest to wzmocnienie początkowego lęku przed rozstaniem, utratą, ciemnością, która może nadejść. Liryka staje się jeszcze bardziej dramatyczna w wersach: "ławice planet porwą nas zatopią w oceanie i nie zostanie ślad". Obraz kosmosu, który wcześniej był symbolem wieczności i niezłomności, staje się tu elementem niszczycielskim, zdolnym pochłonąć wszystko. Jednak pomimo tej wizji zagłady, podmiot liryczny trzyma się nadziei na odnalezienie ukochanej osoby. Powtórzenie "nie pytaj więcej, jak tam jest" sugeruje pogodzenie się z tajemnicą zaświatów, ale jednocześnie nie rezygnuje z dążenia do ponownego zjednoczenia.

W końcowej części utworu powraca motyw wieczności i niezłomności miłości, wzmocniony chwytliwym wokalnym wstawkami "uuuuu". Całe istnienie jest podporządkowane tej jednej obietnicy: "noc nie pokona nas". Noc, która symbolizuje ciemność, rozstanie, być może śmierć, nie ma mocy nad tak silnym uczuciem. Powtórzenie frazy "nad dachami miast nieśmiertelni jak księżyce dwa będziemy trwać" utwierdza w przekonaniu, że miłość ta jest ponadczasowa i wszechpotężna. Finalne "znajdę cię" staje się nie tylko obietnicą, ale niemal mantrą, kwintesencją całego przesłania.

Teledysk do piosenki, którego premiera odbyła się 26 września 2021 roku, został wyreżyserowany przez Jerzego Grabowskiego, a za jego produkcję odpowiadali sami członkowie zespołu IRA. Jak wspomniał Artur Gadowski, wokalista zespołu, historia opowiedziana w teledysku ma szczególne znaczenie dla jednego z ich przyjaciół, a kilka przedmiotów, które się w nim pojawiają, to osobiste pamiątki po wielkiej miłości, która minęła – "a może i nie". Ten osobisty wymiar klipu doskonale koresponduje z sentymentalnym i melancholijnym charakterem utworu, podkreślając jego nostalgiczny ton i głębokie emocje. Choć po premierze singiel początkowo "nie wzbudził większego poruszenia", to jednak zyskał uznanie fanów, co skłoniło zespół do nakręcenia do niego teledysku. Piosenka jest przykładem balladowego brzmienia, choć album "Jutro" zawiera również bardziej energiczne, gitarowe kompozycje, ku zadowoleniu wiernych fanów zespołu. "Planety" w subtelny sposób poruszają uniwersalne tematy, oferując słuchaczom zarówno moment refleksji nad przemijaniem, jak i silne przesłanie o nadziei i wiecznej sile miłości.