Interpretacja It's A 10-33 Let's Get Jesus On The Line - George Jones

„It's A 10-33 Let's Get Jesus On The Line” to utwór George’a Jonesa, który w oryginalny sposób łączy kulturę radiokomunikacji CB z głębokim przesłaniem duchowym. Wydany w marcu 1977 roku jako strona B singla „Old King Kong” (#34), piosenka ta, napisana przez Earla Montgomery’ego, Alvina McLendona i Ala Stancila, odzwierciedla popularność radia CB w latach 70., zwłaszcza wśród kierowców ciężarówek, i przenosi jego język na płaszczyznę wiary.

Utwór rozpoczyna się od obrazu podróży „down the back roads, down the highway filled with lights” z radiem CB służącym do nawigacji. Ten początkowy kadr natychmiast przenosi słuchacza w rzeczywistość długich tras, gdzie komunikacja radiowa była nieocenionym narzędziem. Jednak Jones szybko przechodzi od dosłownego do metaforycznego znaczenia, sugerując, że zamiast polegać wyłącznie na ziemskich wskazówkach, powinniśmy „Get Jesus on the airways so he can take command”. Jezus staje się tu najwyższym dyspozytorem, a Jego „soul salvation plan” eliminuje potrzebę jakiejkolwiek innej mapy drogowej. To genialne posunięcie, które od razu ustanawia główny motyw piosenki: poszukiwanie duchowego przewodnictwa w życiu, które jest przedstawione jako długa, często zawiła podróż.

Kolejne wersy zagłębiają się w terminologię CB, przekładając ją na język wiary. „You don't have to tell your handle Jesus know just who you are” – „handle” to pseudonim używany przez operatorów CB do identyfikacji. W kontekście duchowym oznacza to, że w relacji z Jezusem nie ma potrzeby ukrywania się za fałszywą tożsamością; On zna każdego człowieka w pełni. Podobnie, „Don't you worry about your output He's never very far” odnosi się do mocy sygnału radiowego, sugerując, że nasza „moc” czy zdolność komunikacji nie są ważne, ponieważ Bóg jest zawsze blisko i zawsze gotów słuchać. Serce staje się „transceiverem” – urządzeniem, które zarówno nadaje, jak i odbiera sygnały, co oznacza, że szczera modlitwa i otwartość na Jego Słowo to dwukierunkowa komunikacja. Kulminacją tej części jest wers „If good buddy your 10-20 is somewhere down on your knees”. „Good buddy” to serdeczne określenie używane w eterze CB, a „10-20” oznacza „lokalizację”. George Jones subtelnie, ale dosadnie, wskazuje, że nasza prawdziwa „lokalizacja” w obliczu problemów powinna być „down on your knees” – na kolanach w modlitwie.

Refren to bezpośrednie wezwanie do działania: „It's a 10-33 let's get Jesus on the line”. „10-33” to w kodach CB sygnał oznaczający pilny ruch, awaryjny – niczym Mayday dla ciężarówek czy policji. To ogłoszenie duchowego nagłego wypadku, pilnej potrzeby kontaktu z Bogiem. Obiecuje, że w ten sposób „Troubles will be over, He'll take all the breaks in times”. Jones zaznacza, że „We got to much conversation we need more soul salvation”, podkreślając, że ziemskie gadanie i troski powinny ustąpić miejsca prawdziwemu zbawieniu duszy.

W ostatniej zwrotce artysta odnosi się do obaw przed ziemskimi autorytetami: „Don't sweat the county mounties or the big eye in the sky”. „County mounties” i „big eye in the sky” to slangowe określenia na policję i patrole lotnicze, które śledzą ruch drogowy. Jones przypomina, że „There's a bigger one that's watching you”, czyli Bóg, który widzi wszystko, a Jego osąd jest ostateczny. Zachęca do „Just keep on modulating with Heaven on your mind”, co oznacza ciągłe utrzymywanie kontaktu i nadawanie, czyli modlitwę, z myślą o niebie.

George Jones był znany ze swoich emocjonalnych wykonań i zdolności do przekazywania głębokich uczuć w swoich piosenkach, zarówno w klasycznych hitach country, jak i w utworach gospel. Chociaż „It's A 10-33 Let's Get Jesus On The Line” nie stało się jednym z jego największych hitów komercyjnych, doskonale wpisuje się w jego szeroki dorobek pieśni religijnych, które artysta nagrywał przez całą swoją karierę. Piosenka ta, wydana na albumie „I Wanta Sing” oraz obecna na wielu kompilacjach gospel, świadczy o niezachwianej wierze Jonesa i jego chęci dzielenia się nią ze słuchaczami. To utwór, który z humorem i prostotą przekazuje uniwersalne przesłanie o potrzebie duchowego ratunku i stałej, osobistej komunikacji z boskością, wykorzystując przy tym kulturowy fenomen lat 70. jakim było radio CB.