„Nowa Siła (feat. Doz)” to utwór zespołu Firma, w którym Tadek i Bosski Roman, znani z agresywnego i bezkompromisowego hip-hopu ulicznego, łączą siły z Dozem, by stworzyć manifest patriotyczny i społeczno-polityczny. Piosenka, głęboko zakorzeniona w polskiej historii i współczesnych problemach, jest typowa dla twórczości Tadka, który po rozpoczęciu kariery solowej w 2011 roku skupił się na patriotycznym hip-hopie, mającym pokrzepić serca polskich patriotów i przypominać o historii polskiej ziemi. W wywiadach Tadek podkreślał, że patriotyzm to dziś uczciwa, solidna praca dla Polski i świadome wybory konsumenckie.

Utwór rozpoczyna się mocnym uderzeniem Tadka, który wzywa do wspólnego sprzeciwu: „teraz ręce wszyscy w górę Polska nam nieobojętna”. Od razu adresuje ostre słowa do „śmierdzieli co tu rządzą”, obwiniając ich za biedę i pękające ludzkie psychiki. Padają tu konkretne, historyczne odniesienia, które są kluczowe dla zrozumienia kontekstu. Wers „powiedz mi wąsata kurwo gdzie masz moje sto milionów” to bezpośrednie nawiązanie do niespełnionej obietnicy wyborczej Lecha Wałęsy z 1990 roku, który obiecał każdemu Polakowi 100 milionów złotych (przed denominacją), co stało się symbolem zawodu społeczeństwa do demokratycznie wybranych liderów. Tadek śmiało, podobnie jak Kazik Staszewski w swojej kultowej piosence „100 000 000”, rozlicza polityków z pustych deklaracji. Dalej, raper krytykuje rehabilitację postaci komunistycznych: „Jaruzelski jest tu vipem dzięki rządom bolszewików zmywacie swymi rękami z jego rąk krew robotników”. Odwołuje się tym samym do odpowiedzialności Wojciecha Jaruzelskiego za wydarzenia Grudnia 1970 oraz stanu wojennego, oskarżając obecne elity o wybielanie historii i zapominanie o cierpieniach narodu.

Tadek piętnuje obojętność społeczeństwa, zwłaszcza młodego pokolenia, które na „facebooku biją brawo modni chłopcy i dziewczęta”, nie pamiętając historii. Ubolewa nad priorytetami władzy, która dba o „komfort pedałów”, ignorując polską rodzinę i biednych ludzi. To mocne, kontrowersyjne słowa, odzwierciedlające bezkompromisowy styl Firmy i uliczny rap, który nie stroni od prowokacji. Raper odwołuje się do osobistych doświadczeń, wspominając widzenie w więzieniu, co koresponduje z tematyką życia na granicy prawa i pobytów w zakładach karnych, często poruszaną w twórczości Firmy.

Refren, powtarzany kilkukrotnie, stanowi rdzeń przesłania piosenki – to wezwanie do młodych ludzi, by stali się „nową siłą”. Podkreśla potrzebę „nowej mocy, nowego spojrzenia” oraz „szacunku do tradycji, bo tam mamy swe korzenie”. Ta nowa siła ma przynieść „nową jakość, nowy ład, więcej szacunku, lepszy świat, więcej pokory i pasji”. Jest to wizja przyszłości oparta na wartościach, które Tadek konsekwentnie promuje w swojej solowej twórczości patriotycznej, np. na albumach „Niewygodna Prawda” czy „Burza”.

Bosski Roman w swojej części tekstu kontynuuje krytykę, wyrażając wstyd i obrzydzenie dla administracji, która „koszą gotowiznę” i „robią sobie jaja z tej ojczyzny”. Zwraca uwagę na „dziwność” narodu polskiego, który wspiera dług publiczny zamiast rodzin. Podkreśla, że ci, którzy „w majestacie prawa niszczą nas na każdym kroku”, tworzą problemy społeczne. Słowa Bosskiego Romana, jednego z przewodników zespołu Firma, wpisują się w ogólny ton protestu i rozczarowania, który charakteryzuje cały utwór.

W drugiej zwrotce Tadek ponownie zwraca się do słuchaczy: „powiedz mi siostro powiedz mi bracie co w głowach macie o co się staracie”. Próbuje przebudzić ich z obojętności, zachęcając do poznania faktów i dotarcia do prawdy zamiast powtarzania „sloganów propagandy”. Mówi o „rozjebaniu krzywego zwierciadła więzy kłamstwa” i potrzebie, by „każdy młody Polak w nową siłę wyrastał”. To apel o samoświadomość, krytyczne myślenie i aktywne działanie na rzecz Polski.

Doz w swojej części utworu wnosi dodatkową perspektywę, rozpoczynając od „rozrachunku z przeszłością”. Przypomina, że Polska „nasiąknęła ilością krwi i łez”, byśmy mogli być wolni. Stwierdza, że „dzisiaj patriotyzm to już prawie grzech” i krytykuje „konformizm” oraz dążenie do bycia „przeciętnymi”. Porusza także kontrowersyjną kwestię „premiera obcym agentem” i brak możliwości „rodziny na swoim”. Jego słowa są gorzkim podsumowaniem trudnej rzeczywistości, w której ludzkie tragedie nie poruszają rządzących. Zakończenie Doza, „wyplewmy zatem chwasty, wyrzućmy śmieci, nie będą decydować o przyszłości naszych dzieci, odnajdźmy nową siłę by ogień wzniecić, wyciągnijmy Polskę z klinicznej śmierci”, jest ostatecznym wezwaniem do rewolucji moralnej i społecznej, podkreślającym, że nadzieja na lepszą przyszłość leży w aktywnym działaniu.

Piosenka „Nowa Siła (feat. Doz)” to zatem nie tylko brutalna diagnoza stanu polskiego społeczeństwa i polityki, ale przede wszystkim mobilizujący apel do młodych ludzi, aby przejęli odpowiedzialność za swój kraj, odnaleźli swoje korzenie w tradycji i historii, i stali się prawdziwą „nową siłą” zdolną do wprowadzenia pozytywnych zmian. Jest to wyraz frustracji, ale i nadziei, charakterystyczny dla twórczości artystów związanych z nurtem patriotycznego hip-hopu. Tadek, będący synem opozycjonisty antykomunistycznego, poety Jana Polkowskiego, często nawiązuje do dziedzictwa historycznego Polski, upamiętniając m.in. Żołnierzy Wyklętych czy rotmistrza Witolda Pileckiego. Utwór ten doskonale wpisuje się w ten nurt, stając się głosem sprzeciwu i wezwaniem do przebudzenia narodowego.