Fragment tekstu piosenki:
W okradaniu dobrych ludzi
siedzą śmiecie i przekupy
kupujecie to przygłupy?
JP to Jebać Podróby
W okradaniu dobrych ludzi
siedzą śmiecie i przekupy
kupujecie to przygłupy?
JP to Jebać Podróby
Utwór "JP (Jebać Podróby)" krakowskiej Firmy to bezkompromisowy manifest sprzeciwu wobec podróbek, szczególnie tych sygnowanych logo JP (co niektórzy utożsamiają z marką odzieżową JP Armia lub po prostu JP, stworzoną przez członków zespołu). Piosenka, która pojawiła się około 2010 roku, staje się wręcz agresywnym atakiem na osoby kupujące i sprzedające nieoryginalne produkty, traktując ich jako zdrajców zasad i okradających twórców.
Od samego początku, utwór rzuca słuchaczowi w twarz ostre oskarżenia: "W okradaniu dobrych ludzi siedzą śmiecie i przekupy, kupujecie to przygłupy?". Tekst jasno definiuje JP jako "Jebać Podróby", natychmiast ustalając ton i cel przekazu. Podkreślone jest, że chińskie podróbki z "po cichu kradzionym logo" są formą oszustwa, skierowaną co najwyżej do osób naiwnych. Firma ostro krytykuje nie tylko producentów i sprzedawców podróbek, nazywając ich "kurwami" i "szujami" działającymi "na bazarach", ale przede wszystkim nabywców. Ci ostatni są określani jako "niedorajdy", "pseudofani" pozbawieni szacunku i honoru, a nawet "życia ofiary" usprawiedliwiające się wysokimi cenami oryginałów.
Kluczowym elementem przesłania jest podkreślenie, że autentyczna odzież Firmy nie jest "dla baranów i przygłupów". Zespół stanowczo odcina się od tych, którzy świadomie kupują podrobione JP, nazywając ich "jebanymi zdrajcami" i radząc im, aby "odbili od nas jak najdalej". W tekście padają słowa, które jasno komunikują, że noszenie podróbki nie jest reprezentowaniem podziemia, a wręcz przeciwnie – jest oznaką braku zasad. W jednej z linijek ironicznie sugerują kupno "ciuszka na przecenie w H&M-mie", co ma symbolizować brak autentyczności i przynależności do subkultury, którą rzekomo reprezentują.
Piosenka ukazuje również dualizm w podejściu zespołu do swojej twórczości i marki: "Wiadomo biznes ale i pasja". Firma podkreśla, że ich działania są "przeciwko kurestwu tylko dla ludzi zasad". Zasad, które, jak zaznaczają, "w sercu musisz mieć nie na bawełnie". To rozróżnienie jest fundamentalne – nie chodzi tylko o samą markę odzieżową, ale o całą ideologię i wartości, które za nią stoją. Zespół nie rozumie hipokryzji tych, którzy mówią o zasadach, a jednocześnie "hajs dajecie kurwie co tu nas okrada".
Utwór jest pełen wulgaryzmów, co jest charakterystyczne dla twórczości Firmy i odzwierciedla surowość i bezkompromisowość przekazu, typową dla polskiego rapu ulicznego. Język ma szokować i jednoznacznie oddzielić "porządnych chłopaków" od "szuj, fałszywych krętów, konfidentów i buraków". W kontekście hip-hopu, gdzie autentyczność (tzw. real talk, keepin' it real) jest często najwyższą wartością, piosenka ta staje się hymnem przeciwko fałszowi i podrabianiu kultury.
Warto zauważyć, że przez lata akronim JP zyskał na popularności w polskiej kulturze masowej, często niezależnie od kontekstu Firmy, jednakże pierwotnie w środowisku hip-hopowym i ulicznym mocno kojarzony był właśnie z tym zespołem i ich hasłem przeciwko podróbkom oraz (w innym kontekście) z "JP na 100%", czyli "Policja Jebać". Piosenka Firmy jednoznacznie rozjaśnia jeden z tych akronimów, deklarując swoje stanowisko w kwestii podrabianej odzieży. Brak konkretnych wywiadów czy artykułów poświęconych stricte interpretacji tego utworu, poza jego tekstem na portalach muzycznych, świadczy o tym, że przekaz jest na tyle bezpośredni, że nie wymaga dodatkowych wyjaśnień, a jednocześnie budzi silne emocje i dyskusje wśród słuchaczy.
Na portalach społecznościowych oraz w komentarzach pod klipami często pojawiają się dyskusje na temat podróbek i ich miejsca w subkulturze hip-hopowej, co świadczy o tym, że problem poruszony w piosence jest wciąż aktualny i rezonuje z odbiorcami. Sentencja "nasza nuta mówi o tym by dla dobrych być w porządku, w ich umysły przekaz ten wbić należy od początku" podsumowuje misję Firmy – nie tylko tworzenie muzyki, ale również edukowanie i promowanie zasad moralnych w ich społeczności.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?